strzałka do góry
24.08.2012 15:06:38 (Aktualizacja: 24.08.2012 15:06:38)
region

Tragiczna historia. Mija 70 lat od likwidacji getta

Równe 70 lat temu rozpoczęła się kilkudniowa likwidacja getta żydowskiego w Sieradzu. Z obszaru, w którym przez dwa lata mieszkali Żydzi wypędzono ponad 3 tys. osób. Niemal wszyscy zostali wymordowani lub wywiezieni do obozów zagłady.

(fot. sieradz-praga.pl)

Getto żydowskie w Sieradzu powstało w lutym 1940 roku. Utworzono je na niewielkim obszarze skupiającym się wokół ulic Sukiennicza, Wodna, Szewska i Żabia. Do sieradzkiego getta trafiali mieszkańcy nie tylko miasta, ale również okolicznych wsi i miejscowości:

- Ta substancja mieszkaniowa też jest tam niewielka, tam zgromadzono ponad 2 tys. - 3 tys. ludzi. Byli też deportowani do Sieradza właśnie z tych mniejszych miejscowości okolicznych. W każdej tutaj miejscowości była diaspora żydowska, czy to w Burzeninie, w Błaszkach, czy w Złoczewie. Oni później byli przesiedleni do Sieradza. - mówi regionalista Cezary Zbrojewski.

Spora część mieszkańców getta zmarła na jego terenie. Nękani głodem i chorobami, mieli niewielkie szanse na przetrwanie. Ci, którym się udało byli świadkami likwidacji getta. A ta rozpoczęła się 24 sierpnia 1942 roku. Trwała w sumie przez pięć dni. Żydzi, którzy próbowali się ukryć byli natychmiast zabijani przez Niemców. Dziś o istnieniu getta żydowskiego w Sieradzu świadczy pamiątkowa tablica.

Przytłaczająca codzienność

Dziś trudno wyobrazić sobie ile musieli przejść Żydzi zamknięci w gettach. Brak pożywienia, podstawowych środków do życia, zakaz jakiegokolwiek handlu. To wszystko sprawiało, że Żydzi mieli niewielkie szanse na przeżycie. Co prawda przysługiwała im określona racja żywnościowa, ale była ona tak niewielka, że przetrwanie na tak małej ilości pożywienia graniczyła z cudem. Trafiając do getta jego mieszkańcy od razu pozbawiani byli wszystkich kosztowności. To co udało im się pozyskać i czego dorobili się w ciągu kilku, czy kilkudziesięciu lat musieli oddać Niemcom. Ponieważ getto w Sieradzu było niewielkie, a mieszkańców około 3 tys. to większość rodzin dzieliła lokale z innymi rodzinami. Głód wyczerpywał schorowanych i słabych, a żydowskie dzieci każdego dnia krążyły wokół granic getta w nadziei, że ktoś przerzuci jedzenie na jego stronę. W obliczu śmierci głodowej dochodziło do wielu kradzieży. Mieszkańcy getta wykradali pożywienie sobie nawzajem.

W każdym getcie powstawał Komitet Żydowski. Teoretycznie miał on być pośrednikiem pomiędzy Żydami, a nazistami. Praktycznie "Judische Komitette" było organizacją czysto fikcyjną, która nie była w stanie zapewnić mieszkańcom getta podstawowych warunków do życia. Ponadto w takim komitecie skupieni byli przede wszystkim Żydzi, którzy byli w stanie podporządkować się hitlerowcom, i którzy w ich oczach mogli się na coś przydać. Samo utworzenie komitetu miało jedynie uspokoić Żydów, którym hitlerowcy próbowali stworzyć iluzję, iż mimo wszystko dbają o mieszkańców getta i są w stanie prowadzić z nimi rozmowy i negocjacje. Podobnie było w przypadku żydowskiej policji, która bywała równie brutalna co sami naziści:

- Robili naloty na getta połączone z plądrowaniem, mordowaniem ludności. Niektórzy mieli takie hobby, że wpadali właśnie do getta, brali trzy, cztery osoby, sami jadąc na rowerze jechali na cmentarz żydowski i tam mordowali. I za jakiś czas wracali znowu do getta po następną partię takich nieszczęśników.

Komendantem Schutzpolizei był Kurt Abramowski. Żydowska policja pilnowała i obserwowała swoich rodaków, a o wszystkich odstępstwach od normy informowała od razu hitlerowców. Przykładowo, nie można było źle mówić o Niemcach, narzekać na warunki w getcie, a już tym bardziej opuszczać jego teren.

Przerażające apele

Każdego dnia wszyscy Żydzi gromadzeni byli na plac, gdzie odbywały się apele. Były w sumie dwa - rano i wieczorem. Wydzielony do tego plac znajdował się przy ul. Zamkowej. Podczas apeli policja żydowska razem z Schutzpolizei przeliczały stan mieszkańców getta, bijąc ich przy tym i upokarzając. Apele były smutną codziennością trwająca dwa lata każdego dnia. Dla Niemców była to kolejna okazja, by pokazać Żydom, że w ich oczach nie mają prawa, by nazywać siebie ludźmi, podczas gdy oni byli tą właściwą rasą, rasą panów.

Żydom w sieradzkim getcie próbowali pomagać Polacy. Wcześniej, przed wybuchem II Wojny Światowej wszyscy żyli razem, pracowali ze sobą i przyjaźnili się. Dlatego, gdy Żydzi zostali zamknięci w getcie część polskiego społeczeństwa szukała sposobów, by przetransportować do getta żywność i leki. Było to bardzo trudne, bo Niemcy pilnowali, by Żydom nikt nie pomagał, a przestraszyć miały surowe kary, w tym bicie i śmierć.

Kilkudniowa likwidacja

Właściwa likwidacja getta żydowskiego w Sieradzu rozpoczęła się 24 sierpnia 1942 roku. Wczesnym rankiem na teren getta wkroczyli żandarmi, policjanci, członkowie SS i SA i nakazali wszystkim Żydom opuścić swoje mieszkania. Stamtąd udali się na plac apelowy. Ci, którzy próbowali uciec byli siłą zaciągani na plac, przy tym bici i poniżani. Hitlerowcom towarzyszyły psy, którymi szczuto przerażonych i zdezorientowanych Żydów. Przez kilka godzin przeszukiwali opuszczone mieszkania i sprawdzali, czy nie ukryli się w nich jacyś ludzie. 10-letni chłopiec, który ukrył się w domu na stronie polskiej został siłą wyciągnięty i zastrzelony. Tych, którzy przeżyli załadowano na samochody ciężarowe i wywieziono do obozu zagłady w Chełmnie nad Nerem. Był to kres Żydów sieradzkich. Likwidacja getta zakończyła się 29 sierpnia 1942 roku.

"To było cmentarzysko"

Getto żydowskie w Sieradzu skupiało wielu mieszkańców naszego regionu. Największe skupisko społeczności żydowskiej było jednak w Błaszkach. Tam na około 5 tys. mieszkanców ponad 3 tys. to byli właśnie Żydzi. Handlowali, produkowali i napędzali błaszkowski rynek. Po wybuchu II Wojny Światowej stracili cały swój dobytek, zostali także wywiezieni do obozów zagłady i właśnie do wspomnianego getta w Sieradzu. Podczas wojny zginęli niemal wszyscy, a ci, którym udało się powrócić do Błaszek nie chcieli już tam pozostać. Po powrocie do rodzinnej miejscowości zastali jedynie opuszczone domy, a sami przyznali, że Błaszki przypominały już jedynie cmentarzysko, które im kojarzyło się z bólem, śmiercią i cierpieniem. Większość wyjechała do Kalisza i Poznania, i tam osadziła się na stałe:

- Tam [w Błaszkach, przyp. red.] nikogo nie zastali z własnych rodzin, to są osoby, które pojedynczo przeżyły. Całe wielopokoleniowe rodziny zostały wymordowane, a pojedyncze jednostki przeżyły. Oni przyjeżdżali na chwilę do Kalisza, potem wyjeżdżali gdzieś w świat. Przemysł w Błaszkach może nie upadł, bo po wywiezieniu Żydów Niemcy wchodzili do tych mieszkań, a cały sprzęt został przewieziony do magistratu i tam był sprzedawany okolicznym mieszkańcom, czyli Polakom głównie. - mówi Halina Marcinkowska, autorka książki o błaszkowskich Żydach "Miasteczko w kolorze niebieskim - Żydzi z Błaszek". Żydowską społeczność w Błaszkach stanowili przede wszystkim syjoniści.

Po obecności Żydów w Błaszkach pozostały niewielkie symbole, jak chociażby gwiazda Dawida na balkonie w dawnym domu rabina. Jest również cmentarz, ale opuszczony, zaniedbany i z do końca niezbadaną lokalizacją. W Sieradzu jest podobnie. Społeczność żydowska, która dawniej prowadziła tu młyny i mniejsze zakłady rzemieślnicze nie wróciła do miasta, a znaczna większość zginęła w wojnie. Same liczby są zatrważające. Spośród 2555 Żydów sieradzkich ocalały tylko pojedyncze jednostki. Część została rozstrzelana jeszcze w getcie, pozostali zginęli w obozach koncentracyjnych - zagazowani lub rozstrzelani.

PRZECZYTAJ TAKŻE:

Smutna rocznica i spacer po Kircholu

fot. sieradz-praga.pl

mksz
Komentarzy: 12

Komentarze

wiedzący 02.01.2015 16:44:43
zdjęcia pochodzą z wystawy prezentowanej w MHMZW o związanej z gettem w zduńskiej woli
Goodi 29.08.2012 09:26:47
NIe wiem o co ci chodzi, napisałem tylko, że zdjęcia nie są z likwidacji getta tylko najprawdopodobniej zostały zrobione wcześniej, a twoja tyrada odnosi się do nie wiem czego - temat do przemyślenia:))
Goodi 29.08.2012 09:24:13
Misiu, nie twierdzę, że zdjęcia nie były robione w Sieradzu, tylko, że nie były robione podczas likwidacji getta, ale żeby to zrozumieć, trzeba DOKŁADNIE czytać:))
m... 25.08.2012 17:16:10
taki z Ciebie goodii jak ze ,,znawcy" znawca. Ludzie dajcie spokój. Dawni żydzi nie zyją i nalezy im sie jakaś ,,zdrowaśka"... cześć Ich pamieci... A ci żyjący niby za ,,pamięć przodków" chcą przejąc co się da. A POwiaty Pozwalają na to. Ten co bez przerwy pisze ,,shaloom" to po prostu zywy Zyd i tyle... Myśli ze ludzie nie pamiętaja co sie działo, ze tylko ,, Jedwabne"... A jak Zydostwo okradało lichwą Polaków to spoko??? Shaloom powiem, bo po żydowsku to znaczy ,,pokój" i chce pokoju, ale,,, żydki przeginają....
wIk 25.08.2012 10:06:53
Wydaje się, że tytuł "Mistrz Miesiąca" w konkurencji braku umiejętności czytania ze zrozumieniem już masz! Zostało tylko kilka dni sierpnia i chyba nikt cię już nie przebije. Dobrze, że się nie podpisałeś, bo twoi nauczyciele mogliby nawet coś sobie niedobrego zrobić, a minister oświaty mógłby zacząć się zastanawiać czy pieniądze na edukację rzeczywiście powinny być przyznawane automatycznie, bez kontroli efektów.
nico 25.08.2012 09:41:51
A ty zanim zaczniesz cwaniakować, naucz się czytać ze zrozumieniem. Czy ktokolwiek tu napisał, że zdjęcia nie zostały wykonane w Sieradzu?
znawca 24.08.2012 23:08:23
chec zaznaczyc ze jak Pani Marcinkowska nie wie a powinna wiedziec bo stad pochodzi jej rodzina ze stary cmentarz zydowski znajdował sie na terenie dawnej oczyszczali sciekow mleczarni ktory to został rozplantowany gdy budowano oczyszczalnie, dzisiaj jest teren ten zruinowany tak jak stara synagoga czyli mleczarnia. Drugi cmentarz znajdowal sie na terenie fabryki WSK.Kalisz zakład nr 2 w Błaszkach przy ul. Przemysłowej dzisiaj Fabryka Firmy A.Pietrucha. Kosci tych zydow z obu cmentarzy zostały ze czcią przeniesione w calunach i złożone na cmenterzu przy Podmiejskiej w Kaliszu. Po Żydach w Błąszkach pozostały jeszcze niektóre kamienice dzisiaj w polskich .rękach, nic pozatym. No i opowiesci starych mieszkanców miasta. Ale tych coraz mniej. SHALOOM.
dokładnie 24.08.2012 16:42:34
zdjecia są robione w Sieradzu. Na pierwszym od ggóry Sukiennicza, na innych dominikańska. Takze nie wymadrzaj się goodi jak nie znasz Sieradza.
Goodi 24.08.2012 15:49:48
Zdjęcia które są prezentowane, nie przedstawiają likwidacji getta w Sieradzu. Są zrobione prawdopodobnie rok wcześniej, kiedy część żydów przesiedlono do Zduńskiej Woli. Przypatrzcie się jak grubo ubrani są niemcy, jak na sierpień chyba zbyt grubo.
tosz 24.08.2012 15:49:44
Dlaczego radyjoszołomku mówisz tylko o nim jednym? Przecież sam nie pił! Pijanych tam było więcej, co najmniej jeszcze jeden i to taki, który codziennie żąda od wszystkich moralności. Na dodatek jesteś niedoinformowany, bo o tym twoje ulubione radyjo nie mówiło, niestety, ale K. przeprosił, a ten drugi do tej pory nie tylko, że nie przeprosił, ale nawet przyznał się. Brak mu po prostu odwagi.
.......... 24.08.2012 13:13:20
Tak mało mówi się o bohaterstwie obywateli Polskich wyznanai katolickiego ile wycierpieli dla ratowania jednego żyda, dzisiaj jedynie mogą liczyć na symboliczne drzewko oliwne w Parku Yadwachem w Jeruzalem, ale ze często oddawali zycie dla ratowania jednego zycia pan Gross nie napisze, niechaj sie cieszy ze on nie wyszedł przez komin, tak niewiele w takich chwilach mówi się świątobliwosci Jóżefa i Wiktorii ULM oraz ich dzieci którzy oddali zycie dla ocalenia innych braci starszych w wierze. Zatem pytam się kiedy prezydent K. przeprosi naród POLSKI za pijanskie excesy na cmentarzu w Charkowie my nie mamy zyczenia by przepraszał jakis tam pan K były prezydent za coś co Polacy przypłacili życiem. Jesli pan K. uwarza sie ze pochodzi z rodziny zydowskiej niechaj mówi za swoj narod i przeprasza Polaków za pijanstwo w Charkowie i dziekuje innym Polakom ze z narazeniem swego zycia ocalili jego rodzine od zagłady Niemieckiej. Proszę panie K, kiedy doczekamy sie przeprosin za pijanstwo w CHARKOWIE???/
m... 24.08.2012 12:46:55
Taaa... Polacy pomagali, wszedzie się o tym pisze a jakiś Gross napisze kolejną kłamliwą ksiazke i prezydent znowu bedzie przepraszac żydów. A moze by tak jakiś, choc jeden żyd powiedział ,,dziekuje" w imieniu swioch przodków? Polak przyłapany przez nazistów na pomaganiu żydom był tak samo albo jeszcze gorzej potraktowany niż oni... O tym sie jakos nie mówi...

Więcej informacji

Wiosenny spacer muzealny

Wczoraj, 14:55:53
Zduńska Wola

Muzeum Historii Miasta Zduńska Wola zaprasza w najbliższą sobotę, 25 maja, na pierwszy w tym roku spacer pn. "Czy poznajesz Zduńską Wolę na starej fotografii?". Wydarzenie jest darmowe i otwarte dla wszystkich mieszkańców.

0

Zduńska Wola

Pierwszy miejski żłobek ma powstać przy ul. Sieradzkiej w Zduńskiej Woli. Miejsce dla 68 maluchów będzie przygotowane po przebudowie budynku, gdzie obecnie mieści się Publiczne Przedszkole nr 11. Miasto szuka obecnie wykonawcy adaptacji pomieszczeń do nowych potrzeb.

1

Obradowali radni miejscy

Wczoraj, 16:19:18
Sieradz

Na drugiej w tej kadencji sesji obradowała dziś Rada Miejska w Sieradzu. Samorządowcy podejmowali szereg istotnych dla miasta uchwał. Ślubowanie złożyła też, jako ostatnia, radna Beata Jacyszyn, która była z przyczyn osobistych nieobecna podczas pierwszej w tej kadencji sesji.

9

Nasze Radio 104,7 FM

04:55

Komu Bije
Maciej Balcar

Nasze Radio 92,1 FM... nostalgicznie

04:55

Dwa kroki w chmurach
Andrzej Zaucha/Extra Ball

Kontakt do studia

kontakt@nasze.fm

502 27 11 11

43 827 11 11

Co, gdzie, kiedy

23.05.2024

Warsztat relaksacyjny "Moc oddechu"
Centrum Informacji Kulturalnej w Sieradzu
VIII edycja konkursu "Bezpiecznie i z głową na dwóch kołach"
Zespół Szkół Zawodowych nr 1 w Zduńskiej Woli, ul. Żeromskiego

24.05.2024

Spektakl "Razem czy osobno?"
Miejski Dom Kultury Ratusz w Zduńskiej Woli

25.05.2024

Międzynarodowy Festiwal Melos - Koncert V
Muzeum Walewskich w Tubądzinie
Clan of Xymox
Miejski Dom Kultury Ratusz w Zduńskiej Woli
32. kolejka III ligi: Warta Sieradz - Broń Radom
MOSiR Sieradz
32. Kościerzyńskie Targi Rolniczo - Ogrodnicze
Kościerzyn (gm. Wróblew)
Dni Sieradza - Sieradzkie Wrota Czasu
Wzgórze Zamkowe w Sieradzu
Wiosenny spacer pn. "Czy poznajesz Zduńską Wolę na starej fotografii?"
Muzeum Historii Miasta Zduńska Wola, ul. Złotnickiego 7
Więcej...









Lista przebojów HitFM Naszego Radia
1+3Myles Smith
Solo
2+3Shakira feat. Cardi B
Punteria
3+8sanah
hip hip hura!