Gdzie wyrzucić przeterminowane leki?

Jak do tej pory magistrat finansował odbiór oddawanych przez mieszkańców lekarstw. Były one odbierane w siedmiu punktach aptecznych - przy ulicach: Łaskiej, Getta Żydowskiego, placu Wolności, Osmolińskiej, Szadkowskiej i Kilińskiego, a ich utylizacją zajmowała się wynajęta do tego celu specjalna firma. Z aptek zniknęły jednak dedykowane do tego celu pojemniki, a mieszkańcy nie wiedzą co robić z lekami, które już nie nadają się do użycia. Klasyfikowane są one jako odpady niebezpieczne, więc ich wyrzucenie do zwykłego pojemnika na śmieci jest wykroczeniem.

Choć wykrycie takich wykroczeń i możliwości ukarania winnych praktycznie nie ma, trzeba pamiętać, że zawarte w lekach składniki bioaktywne mogą przedostać się na wysypisku śmieci do gleby i wód. Podobnie z lekarstwami wyrzuconymi do toalety. Oczyszczalnie nie do końca sobie z nimi radzą. Jak do tej pory magistrat finansował odbiór oddawanych przez mieszkańców lekarstw. W aptekach nie ma już jednak pojemników na stare leki:

- Przez jakiś czas braliśmy od mieszkańców leki przeterminowane. W tamtym roku większość aptek miała przeznaczone pomieszczenie na odpowiednie pojemniki, żeby to jednak gromadzić i czekać aż zakład przyjedzie i odbierze te leki. Niestety okazało się, że miasto nie zrobiło nic, żeby te rzeczy utylizować.

Mówi kierowniczka jednej ze zduńskowolskich aptek i dodaje, że akcja cieszyła się duża popularnością:

- Zainteresowanie było bardzo duże, pojemniki wypełniały się w mgnieniu oka. Zakład przyjeżdża raz w miesiącu, czyli wniosek jest taki, że jest tego bardzo dużo.

Teraz z pozbyciem się przeterminowanych lekarstw mieszkańcy mogą mieć problem. Jak wyjaśnia Agnieszka Mikołajczyk z Urzędu Miasta akcja odbioru przeterminowanych lekarstw nie jest w tym roku konturowana ze względu na oszczędności oraz zamiany w przepisach o odpadach komunalnych:

- W trakcie zmiany są przepisy i odpady komunalne mają należeć do miasta, a wtedy odbieranie przeterminowanych leków będzie ujęte w systemie. Wprowadziliśmy taką akcję w 2010 i 2011 roku. Rocznie nas to kosztowało 5 tysięcy zł. Budżet jest jaki jest, natomiast jeśli będzie to ujęte w systemie, to powrócimy do tego.

Wychodzi na to, że do czasu wprowadzenia nowego systemu odbioru odpadów mieszkańcy muszą wstrzymać się z wyrzucaniem starych leków. Miasto zaoszczędzi na tym zaledwie kilka tysięcy złotych, które w stosunku do ponad stumilionowego budżetu, stały się chyba zbyt gorzką pigułką do przełknięcia.