RAPORT SPECJALNY - POWÓDŹ 2010

Andrzej Bodzak, szef Biura Bezpieczeństwa Obywateli w Sieradzu powiedział naszemu reporterowi, że sytuacja jest monitorowana na bieżąco. Trwa w tej chwili kolejna inspekcja służb antykryzysowych. Jest szansa, że w Sieradzu gorzej już nie będzie, że nie "popłynie" bardziej np. podmyta od środy Kisiela.

Niestety przez noc woda zdołała wedrzeć się na drugą płytę na MOSiRze. Nowiuteńkie boisko ze sztuczną nawierzchnią do połowy zalane jest wodą. Trzeba tam będzie uruchomić pompy.

Pełne ręce roboty mieli wczoraj strażacy. Odnotowali na terenie powiatu sieradzkiego ponad 30 interwencji. Choć to i tak podobno nieźle, bo w poniedziałek było ich 70, a we wtorek i środę 100! Woda wchodziła do piwnic, podobnie jak w Grądach i Biskupicach gdzie przesiąkały wały wzdłuż Warty.

Trzeba było podjąć odpowiednie działania m.in. w miejscowości Warta oraz w Suchej. Woda podtopiła też jedno z gospodarstw w gm. Goszczanów.

Dobra wiadomość jest taka, że w Działoszynie na Warcie jest już tendencja spadkowa. Wczoraj rzeka obniżyła tam poziom o 4 cm, a służby hydrologiczne szacują, że tej nocy mogło ubyć nawet 15 cm.

Sieradz i okolice na falę kulminacyjną wciąż czekają. Szacuje się, że na Warcie będzie ona u nas jutro w godzinach południowych. Nadchodząca w rejon Sieradza fala kulminacyjna nie będzie raczej taka wysoka ani gwałtowna jak np. w 1997 roku.

W Sieradzu godzinę temu lustro wody w Warcie sięgało poziomu 5 metrów co oznacza, że od 6:00 rano przybyły tylko dwa centymetry. Jeszcze przedwczoraj rzeka przybierała tyle na godzinę.

Służby reagowania kryzysowego w mieście zabezpieczają teraz brzeg rzeki na wysokości ul. Mostowej, gdzie tak jak w 97 roku pojawiły się przesiąki. Woda zaczęła zagrażać kilku pobliskim posesjom.

Na 3 tys. 700 kilometrach rzek przepływających przez łódzkie stan wód przekroczył poziom alarmowy. Pełne są koryta Pilicy, Warty, Widawy, Grabi, Neru i Prosny. Najgorzej jest w powiatach: radomszczańskim, tomaszowskim i piotrkowskim.

Groźnie zrobiło się i to jeszcze wczoraj w Łasku, gdzie istnieje realna możliwość przerwania wałów przeciwpowodziowych, chroniących miasto przed rzeką Grabia.

Zduńska Wola. Wczoraj strażacy ratowali zalaną drogę wewnętrzną we wsi Jeziórko, mają też w pogotowiu 3,5 tys. worków z piaskiem do ewentualnego wyłożenia wzdłuż Widawki, która może jeszcze zagrozić wsi Zamoście.

Dziś rano woda w Warcie wyraźnie przybrała jeszcze w Burzeninie, gdzie moczy już podstawę wału. Strażacy z nadrzecznego łęgu w Strumianach ewakuowali dziś stado pasących się owiec, które żywioł odciął od drogi powrotnej do gospodarstwa.

Sytuacja powodziowa w województwie łódzkim była przedmiotem obrad Wojewódzkiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego. Do MSWiA wysłano pismo wojewody o 3 miliony złotych dotacji na pomoc dla 32 gmin w regionie łódzkim, które zostały jak dotąd najbardziej poszkodowane i zagrożone powodzią. Uruchomiono już także wojewódzki magazyn kryzysowy.



Zachęcamy Was do informacji na temat zagrożeń w waszych okolicach. Dzwońcie: 43 827 11 11, piszcie: mailto:redakcja@nasze.fm>redakcja@nasze.fm Czekamy również na wasze zdjęcia z zalanych terenów.

Czujne oko mają dziś Filip Potakowski,Marcin Alagierski, Rafał, Halina oraz Jakub. Czekamy na kolejne fotki!