Święto Straży Miejskiej

Zduńskowolscy strażnicy mają podwójmy podwód do świętowania, ponieważ w tym roku mija też 25 lat od założenia tej formacji.

- Dwa dni temu, 27 sierpnia, obchodziliśmy 25 lat. Rada Miasta Zduńska Wola jako jedna z pierwszych w naszym kraju już w '91 roku, jak tylko ustawodawca wprowadził taką możliwość, zdecydowała się zawiązać straż miejską. Praca strażnika do łatwych nie należy. Natomiast tak jak tutaj w dniu dzisiejszym widać są przedstawiciele policji, straży pożarnej. Jesteśmy w jednym mieście, wszystkie służby się wspierają, szanują. Szczerze powiem spotykam się ze strażnikami z innych miast, innych rejonów Polski i to co słyszę, co opowiadają, jakie problemy mają w codziennej służbie, to szczerze i z pełną odpowiedzialnością mogę stwierdzić, że życzę wszystkim, żeby współpraca wyglądała tak jak w Zduńskiej Woli. Nasza formacja kiedyś była niemal dwukrotnie większa. Różnie to się na przestrzeni tych 25 lat układało, raz nas było więcej, raz mniej. Natomiast cały czas swoje statutowe zadania wykonujemy - zaznacza Paweł Szczepaniak, komendant Straży Miejskiej w Zduńskiej Woli.

Podczas dzisiejszej uroczystości o wadze działań prowadzonych przez Straż Miejską mówił prezydent Piotr Niedźwiecki.

- Dobrze, że mamy straż miejską. Nie ukrywam, że przez jakiś czas w różnych samorządach toczyła się dyskusja czy te formacje są potrzebne. Wiem, że zmniejszają się również wpływy z tytułu mandatów poprzez wpływy z fotoradarów, które kiedyś były obsługiwane przez straż miejską. Warto mieć taką służbę porządkową, bo mimo że mamy państwową policję, która ustawowo dba o bezpieczeństwo, jest szereg zagadnień porządkowych, powiązanych chociażby z ochroną środowiska. To jest też wielkie wyzwanie być może dlatego, że ustawodawca silniej mocuje strażników miejskich w tym, żebyśmy mogli skutecznie kontrolować chociażby spalanie śmieci, bo to też istotnie niepokoi. Płyną również bardzo pozytywne sygnały ze strony mieszkańców oceniające żywą reakcję na różne zdarzenia, chociażby jakieś nieszczęśliwe zamknięcia w samochodzie czy inne kwestie. Jestem spokojny o tę formację. Udowodniła potrzebę funkcjonowania - twierdzi włodarz miasta.

Prezydent wręczył również Sylwestrowi Witczakowi awans na stopień strażnika.

- To dla mnie bardzo duże wyróżnienie. Jestem bardzo wdzięczny. Przyznam szczerze, że nie spodziewałem się tego. Jestem bardzo mile i pozytywnie zaskoczony. Dziękuję panu prezydentowi i komendantowi, ale przede wszystkim koleżankom i kolegom ze straży miejskiej ze Zduńskiej Woli za taką codzienną współpracę, pomoc w służbie dla mieszkańców. Powiem szczerze, że to jest praca, która wymaga bardzo dużego jeśli chodzi np. o wiedzę prawną. Prawda jest taka, że nie jest to formacja, która na co dzień jest może jakoś szczególnie lubiana i darzona sympatią, ze względu na to, że tak, jak policja jesteśmy służbą porządkową, pilnującą ładu i porządku publicznego. Czasami są sytuacje, które wymagają zdecydowanych działań. Natomiast zawsze staramy się pomagać społeczeństwu w potrzebie - powiedział nam awansowany strażnik.