Zarzuty za sfałszowanie podpisów w budżecie obywatelskim

- Kobieta i mężczyzna usłyszeli w tej sprawie zarzuty, przy czym jedna z tych osób jest radnym. Osoby te podrobiły odpowiednio 105 i 55 kart do głosowania. Przyznały się do tych czynów i złożyły krótkie wyjaśnienia. Jedna z tych osób wskazywała, że działała na prośbę drugiej osoby, osoby te są rodziną. Z kolei pani, która jest podejrzana, nie wyjaśniła dokładnie dlaczego tak zrobiła. Skorzystała z prawa dobrowolnego poddanie się karze. Oczywiście niezbędna w tej sprawie była opinia grafologa, który w opinii wykazał zbieżność cech pisma. Natomiast zanim powołano biegłego, dokonano wnikliwej analizy złożonych podpisów i wytypowano sprawców - powiedział nam Tomasz Sukiennik, Prokurator Rejonowy Zduńskiej Woli.

Podejrzanym grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Sprawa trafi teraz do sądu. Stosowne pismo w tej sprawie prokuratura dostarczyła również do Urzędu Miasta w Zduńskiej Woli. Jeżeli radny zostanie skazany przez sąd, wówczas straci mandat i w okręgu, z którego startował w wyborach będą musiały odbyć się wybory uzupełniające do Rady Miasta Zduńska Wola.

Co z remontem organów?

Przypomnijmy: już podczas komisji poprzedzających tegoroczną sesję budżetową, radni wprowadzili kilka poprawek do projektu budżetu na 2015 rok. Zmiany m.in. dotyczyły przesunięcia do rezerwy celowej kwoty 246 tys. zł, która miała być przeznaczona na remont organów w Bazylice Mniejszej. Zdecydowano się na taki ruch, ponieważ realizację tej inwestycji poddała w wątpliwość Regionalna Izba Obrachunkowa, która opiniowała uchwałę budżetową. Zdaniem RIO samorząd nie może sfinansować remontu organów z miejskiego budżetu, ponieważ organy nie są jego własnością, tylko parafii pw. WNMP w Zduńskiej Woli. Ponadto organy nie są wpisane do właściwej ewidencji zabytków.