Dni Zduńskiej Woli 2014

Kuśfa, Ludzie! Czego wy chcecie? Mieszkacie w miasteczku średniej wielkości, w którym nie ma ani kopalni, ani elektrowni ani też rzutkiego, sprawnego menedżera kultury, to skąd ma się wam wziąć impreza na miarę Openera?

Niedlugo wiecej pieniedzy bedziemy wydawac na bezpieczenstwo imprezy niz na Same Gwiazdy jestemy jedynym miastem w regionie ktory wydzielil specjalne strefy scena piwo wesołe miasteczko + ochroniarze ktorzy wygladali jak bojowki z Brzesek zero profesionalnej obslugi imprezy. Pierwszy Dzien Rock The City 3 edycja renomy zadnej zespoly ktory tylko krzyczały do mikrofonu ostatecznie nie wiadomo nawet kto wygral pojedynek krzyku. Drugi Dzień Szkoda ze Pectus grał tak wczesnie i musial jechac na koncert na Dni Wielunia. Szkoda ze miasto po Koncercie Stachurskiego kilka lat temu nie wyciagneło zadnego wniosku z nauki. Brakuje tez prowadzacyh impreze z Naszego miasta ktorzy mieli dobry kontakt z publicznosci i dobrze zapowiadali impreze gdzie przerwach leciala muzyka a nie byla cisza. Koncert Poparzenych kapitalny kto nie byl niech zaluje dobra zabawa dobry kontakt publicznosci minus w tym wszystkim naglosnienie ktory bylo gorzej slychac przy scenie stojac na boku niz przy Toi Toi-u.
aaa Toi-Toi-e przepelnione juz o 20 postawione na nie rownym terenie szkoda ze przez tyle lat nie mozne na ten czas doprowadzic zadnego oswitlenie bo zalatwianie sie w ciemnosciach jest czyms nie przyjemnym bo nie wiadomo z czym sie wyjdzie na swoim ciele. Policja ktora dbala o nasze bezpieczenstwo byla bezradna na bojki ktore sie toczyly kilka metrow od Niej. Wolala w tym czasie wypisywac raport lub łapac pijanych ludzi i odwozil na wytrzeziwałke.

Norma co rok to samo, nuda, chociaż "Rock The City" jest i to jest plus, kiedyś było fajniej, fajniejsze zespoły ( tak z 12 lat wstecz). Pewnie ktoś napisze, że trzeba było nie iść i nie poszliśmy w tym roku, albo, że narzekamy. My Polacy cały czas narzekamy :)