Do do xxx
22.06.2017 15:55:08
XXX czuje się rozczarowany, że umarli.
do XXX
22.06.2017 14:04:55
A jak można sobie wyobrazić stuletnią szkołę z wciąż tymi samymi nauczycielami i tym samym dyrektorem?
Do XXX
22.06.2017 13:16:13
Zapomniałeś dodać, że przede wszystkim inna młodzież.
To już niestety nie te szkoły. Pozostały tylko nazwy, ale inni nauczyciele i dyrektorzy.
Do rodzic1
22.06.2017 06:31:45
Czyli w jednych szkołach można utworzyć klasę 15 osobową a w innych nie? Panie Starosto, coś tu śmierdzi. Ludzie idiotami nie są. Przepełnione klasy to strata jakichkolwiek pieniędzy, no cóż zapłacą za to rodzice, posyłając młodzież na dodatkowe zajęcia.
Obserwator
22.06.2017 06:26:59
Wybór dziecka podobno najważniejszy, więc organ prowadzący nie może sobie przerzucać kandydatów do innych szkół, no chyba że się mylimy, chyba że uczeń i jego rodzić nie ma nic do gadania. No właśnie, a rodzice zdają sobie sprawę jaką politykę wobec szkół prowadzi starostwo? Wypadałoby się bliżej przyjrzeć, pewne kwestie nadają się do telewizji.
rodzic1
22.06.2017 00:33:34
Co z tego, że 200 chętnych jak starostwo szuka oszczędności i chodzi o to, żeby utworzyć jak najmniej klas ale na maksa przepełnionych-super warunki do nauki ! Rodzice! Nie pozwólcie na to !!!
Do rodzic
21.06.2017 17:27:34
Nie tylko ty tak myślisz. Wystarczy zobaczyć na tegoroczny nabór, do ILO jest 200 chętnych, a do IILO tylko 70. Kadra tej szkoły solidnie zapracowała na taką sytuację
rodzic
21.06.2017 16:19:24
To co się dzieje na jasnej to jakiś koszmar. Nauczyciele przychodzą 15 minut po dzwonku, najsłabszych uczniów zmusza się do zmiany szkoły żeby nie zaniżać wyników matur, wszędzie brud, piach, brudne okna i tak można wymieniać bez końca. Żałuję, że moja córka tam poszła, na szczęście właśnie skończyła szkołę.
Pani Anna z II LO jest osobą bardzo kompetentną i adekwatnie wybraną na stanowisko dyrektora! Świetnie, gratulacje ☺
Tak mialam do czynienia z pania piotrowska i potwierdzam zero uprzejmosci i pyskata
ciekawy
21.06.2017 12:17:55
A ta w ll LO to rodzinka starosty?
Chociaz dobrze pani piotrowska bardzo nie uprzejma