Głosy, które przeszły na konkurenta, czyli co się stało z 50 głosami Elżbiety Nawrockiej?
Posłanka Elżbieta Nawrocka z Polskie Stronnictwa Ludowego, która ubiegała się o reelekcję w okręgu sieradzkim otrzymała w jednej z komisji 50 głosów. W protokole jednak... nie uwzględniono żadnego, głosy trafiły do jej konkurenta z pozycji nr 1, Pawła Bejdy.
Do zdarzenia doszło w Teklinowie, w powiecie wieruszowskim. Elżbieta Nawrocka wiedziała tuż po podliczeniu głosów, od jednego z członków komisji, że otrzymała tam 50 głosów. W protokole było jednak zupełnie inaczej. 50 głosów wpisano na poczet konkurenta posłanki, Pawła Bejdy z PSL-u.
- Byłam zainteresowana wynikiem wyborów, jak każdy kandydat oczywiście - wyjaśnia Elżbieta Nawrocka - Stąd też jeszcze w nocy udało nam się zebrać kilka wyników z komisji wyborczych i między innymi właśnie w Teklinowie. Na 232 wyborców, Polskie Stronnictwo Ludowe zdobyło 51 głosów, w tym 50 głosów było na mnie. Rano w protokole zobaczyłam, ze w tejże komisji mam zero głosów! W dziwny sposób przetransferowano je na mojego kolegę z listy, Pawła Bejdę, czyli z drugiej pozycji na pierwszą.
Posłanka Nawrocka ma teraz możliwość skierowania do Sądu Najwyższego protestu wyborczego.
- Protest przeciwko ważności wyborów do Sejmu składa się w terminie siedmiu dni od daty ogłoszenia wyników wyborów przez Państwową Komisję Wyborczą w dzienniku ustaw - wyjaśnia Barbara Bojakowska, przewodnicząca Okręgowej Komisji Wyborczej w Sieradzu - W tym proteście należy opisać te wszystkie okoliczności, które zdaniem wnoszącego protest doprowadziły do jakichś uchybień. Do nieważności wyborów w okręgu wyborczym nr 11.
Posłanka nie wyklucza protestu wyborczego.
- Ja jeszcze się nad tym zastanawiam - precyzuje Nawrocka - Zgłosiliśmy ten incydent koło południa w poniedziałek i komisarz wyborczy się o tym dowiedział. To było wszystko przed ogłoszeniem wyników przez PKW. Nie podjęto żadnych działań. Nie zwołano ponownie komisji, nie przeliczono głosów i fizycznie nie poprawiono protokołu. Zastanawia mnie też, czy w całym kraju nie było podobnych przypadków do mojego.
Różnica między Elżbietą Nawrocką a Pawłem Bejdą, który wszedł do Sejmu z listu PSL-u wyniosła dokładnie 2663 głosy.