Znów mniej pieniędzy na "schetynówki"
Pięć samorządów z regionu może być pewnych dotacji z Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych. Kolejna dwa mają olbrzymią szansę takie dofinansowanie dostać, a reszta nie załapie się nawet na złotówkę.
44 miliony zamiast zapowiadanych 56 i pół miliona złotych otrzyma województwo łódzkie na realizację Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych. Oznacza to, że liczba samorządów, które otrzymają dofinansowania niestety się skurczy. Ze wstepnych informacji dotyczących rozdysponowania pieniędzy na program tzw "schetynówek" (nazwa pochodzi od pomysłodowacy programu Grzegorza Schetyny) wynika, że dotację z budzetu państwa otrzyma 15 projektów złożonych przez powiaty i 18 zadań realizowanych przez gminy.
Na ostatecznej liście dotacji znalazło się pięć samorządów z naszego regionu. Pewne dofinansowanie powinien mieć zagwarantowane powiat sieradzki, który przebuduje drogę w Dąbrowie Wielkiej.
- Projekt przebudowy drogi powiatowej był na 10. miejscu i w tym momencie znalazł się w czołówce wniosków i dostanie dofinansowanie - mówi Zbigniew Krasiński, wicestarosta sieradzki.
Gorzej przedstawia się sytuacja wniosku złożonego przez powiat zduńskowolski, który ma w planach przebudować ulicę Sieradzką w Zduńskiej Woli. Projekt ten zajął 17. pozycję, co oznacza, że jest na drugim miejscu listy rezerwowej rankingu.
- W tym momencie musimy czekać na rozstrzygnięcia przetargów i aż pojawią się kwoty poprzetargowe. Dlatego inwestycja nie rozpocznie się 1 czerwca tylko może 1 sierpnia. Doświadczenia ostatnich kilku lat pokazują, że pieniądze na pewno będą, ponieważ kwoty po przetargach są niższe o około 30 procent - zachowuje spokój Wojciech Rychlik, starosta zduńskowolski.
W podobnej sytuacji, co powiat zduńskowolski znajduje się gmina Wróblew, która została sklasyfikowana na 19 pozycji w rankingu projektów realizowanych przez gminy. Jednak jak twierdzi Tomasz Woźniak, wójt Wróblewa dotacja z państwa na to zadanie jest zagwarantowana.
- Niewiadomą jest jedynie to, czy dostaniemy całą kwotę dofinansowania, natomiast wpłynęło do nas oficjalne pismo z Urzędu Wojewódzkiego w Łodzi, że dostaniemy 700 tys zł na tę inwestycję. Dodatkowo pewnie pojawią się oszczędności poprzetargowe i te 200 lub 300 tys. zł jeszcze otrzymamy - prognozuje Woźniak.
Gmina Wróblew będzie realizować pierwszy odcinek drogi z Wągłczewa do Wróblewa.
- Na razie wybraliśmy najgorszy dwukilometrowy odcinek tej drogi w miejscowości Próchna, który ma kosztować około dwa miliony złotych - zdradza wójt Wróblewa.
Problemu z uzyskaniem dofinansowania nie powinny mieć gminy: Brzeźnio, Zapolice, wiejska gmina Zduńska Wola oraz Warta, ponieważ zostały sklasyfikowane w ostatecznej rankingowej osiemnastce.
Gmina Brzeźnio, która zajęła 3. miejsce na liście, zamierza wyremontować ulice: Szkolną, Osiedlową, Słoneczną i Pogodną. Wstępny koszt modernizacji tych czterech ulic to nieco ponad 1,6 mln zł.
Zapolice z kolei wyremontują drugą część drogi z Marżynka do Wrzesin, na odcinku od Marżynka do Wygiełzowa.
- To jest drugi etap remontu tej drogi i jeśli uda się to zrobić w tym roku to będziemy mieli gotowy cały wielki ciąg drogowy - tłumaczy Jan Zaborowski, wójt Zapolic.
Koszt remontu tego odcinka drogi to to blisko 2,7 miliona zł. Niespełna 0,5 mln zł ma kosztować natomiast przebudowa drogi w Michałowie. To natomiast projekt realizowany przez wiejską gminę Zduńska Wola. Modernizacji ma ulec odcinek o długości 227 metrów. W Warcie remontować będą ponad trzy razy dłuższy fragmenty ulic Deczyńskiego i Sadowej, które pochłoną prawdopodbnie 1,2 mln zł.
W gorszej sytuacji są samorządy gmin Klonowa i Goszczanów oraz Sieradza i Zduńskiej Woli. Ich wnioski raczej nie będą mieć szansy na to, żeby uzyskać dofinansowania. Klonowa chciała zrealizowac modernizację drogi z Leliwy do Huty Klonowskiej, w Goszczanowie napisano wniosek na odcinek drogi łączący miejscowości Strachanów i Poprężniki, natomiast miasto Zduńska Wola zabiegało o dotację na przebudowę ul. Gołębiej. Sieradzki magistrat za pieniądze z budżetu państwa chciał zmodernizować dziewięć ulic: Bohaterów Września, 11 listopada, 3 maja, Żeromskiego, Sportową, Braterstwa Broni, Portowa, Pogorzelskiego i 23 stycznia. Ostatecznie jeśli te drogi miałyby być przebudowane, to samorządy będą zmuszone wyłożyć pieniądzy wyłącznie z własnych kieszeni. Tak dzieje się w przypadku sieradzkiego magistratu, który z własnych pieniędzy etapowo chce wyremontować wszystkie ulice ujęte we wniosku złożonego do Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych.
Komentarze
Andrzej kasę na ratusz tylko nie wydaj :-)
Czy jej przebudowa będzie dalej prowadzona od Smardzewa w kierunku Błaszek. Tam się nie da jeździć. Proszę o interwencję w GDDKIA.
Może poseł Tomczyk pomoże bo kiedyś obiecał.
1.Protestujący nie zgodzili się na te podwyżki
2.Nie będzie środków na drogi lokalne z których też korzystają niepenosprawni
3.Przegrały wszystkie ugrupowania parlamentarne opozycja i koalicja bo skompromitowali się w oczach opinii publicznej-przy narzekaniach na stan lokalnych drog proszę odsyać do liderów partyjnych im więcej głosów i szabel tym większe pretensje nie można się tłumaczyć,ze ja nic nie mogę bo jestem w opozycji czy koalicji.TWÓRZCIE W TAKICH SPRAWACH( jak np.NIEPEŁNOSPRAWNI,DROGI) KOALICJE PROBLEMOWE PONAD PODZIAŁAMI PARTYJNYMI .