mieszkaniec
30.12.2013 22:11:21
nieprawne? A może pan powie dlaczego wycofał pan z Sądu sprawę cywilną przeciwko Niedźwieckiemu? bo jak mówią ludzie na ulicy otrzymał pan stanowisko v-ce prezydenta za ponad 9.000 zł miesięcznie a Niedźwiecki nie musiał pana przepraszać publicznie i być może zapłacić na cel społeczny jakiejś kwoty.I człowiek Honoru poszedł na taki układ? Czy to jest dla pana działanie zgodne z prawem?
zlconek
30.12.2013 18:26:15
Do były członek.
Zawsze resztka zostaje w przeciwieństwie do tych, którym odpowiednie części obumarły lata świetlne temu :D
KKazimierzu jąkało nie kompromituj się.
Kkazimierz
29.12.2013 16:37:38
Brodzki jak nie znasz obowiązującego prawa to się nie kompromituj i dla twojego dobra zamilknij. Czy wspaniały klub intelektualistów 3P został powołany jawnie czy tajnie. Mleko już się rozlało i szydło samo wyszło z worka.
Ta sytuacja z Panią Zalewską pokazała wasalskie stosunki panujące w tym ugrupowaniu - jednym słowem 3P tkwi jeszcze w średniowieczu.
Jurij
29.12.2013 16:02:07
Gdyby była adnotacja do rąk własnych wtedy korespondencja idzie do zainteresowanych bez ingerencji a tak, wszystkie przesyłki w urzędzie są otwierane, rejestrowane i przekazywane dalej, zgodnie z instrukcją kancelaryjną.
Trudno stwierdzić, czy ktoś komuś przekazał informację o treści pisma czy przekazał pismo. Jeśli to pierwsze, każdy mógł tak zrobić chociaż z pewnością urzędnicy znają takie cudo jak tajemnica służbowa. Jeśli drugie, można co najwyżej ubolewać nad wychowaniem urzędników i próbować wyciągać konsekwencje z uwagi na niewłaściwy obieg korespondencji. Znając życie, nie znajdzie się winny a zatem nie ma kary. I tyle w temacie czy mógł, czy nie mógł. Reakcja drugiej strony jest co najwyżej zabawna chociaż w pewnym stopniu uzasadniona. Pewnie teraz w mieście "zagubią" się jakieś dokumenty ze starostwa :D
prawdziwy sekretarz
29.12.2013 14:35:51
No właśnie sekretarzyku na najbliższej sesji rady powiatu a nie przez anonim ze starostwa do dziennikarzy. A too zasadnicza różnica. Jaki sekretarz taka opinia, do nauki.
sekretarz
29.12.2013 13:08:51
Prezesie Brodzki, mówi pan, że informacja o rozwiązaniu Klubu Radnych 3P "Razem" w powiecie nie miała zostać upubliczniona. i tu się pan myli. Obowiązkiem przewodniczącego rady powiatu Krzysztofa Nowaka, który otrzymał pismo o rozwiązaniu klubu, jest przedstawienie (upublicznienie) tej informacji radnym na najbliższej sesji rady powiatu.
ignoro
28.12.2013 15:44:23
Oni myślą, że są pępkiem miasta a ludzie już dawno mają wyrobione zdanie :D
Po wpisie widać że z głową nie wszystko w porządku żeby nie powiedzieć że tam całkowity bałagan panuje. Ala Macier.
zerwany bok
28.12.2013 11:39:50
Prawie bezprawne opublikowanie w mediach informacji o rozwiązaniu się kółka bezradnych powiatowych za pomocą wycieku tajnych informacji najoprawdopodobniej z sekretariatu starostwa z kancelarii najprawdopodobniej jawnej poprzez najprawdopodobniej urzędnika ze starostwa. Sensacyjność tej informacji poraża! Mózgi radnych powiatowych grzeją się! Radni miejscy moczu nie mogą utrzymać! Co będzie dalej? Starosta poda się do dymisji? Wiceprezydent poleci do Prokuratury? Prezydentowi wzrośnie poparcie? A komu wzrośnie zaparcie? Gdyby ta informacja miała być upubliczniona, na pewno wszyscy siedzieliby na sedesach przy otwartych drzwiach, a nie siedzą. Czytajcie gazety ujawniające źródła najprawdopodobniej tajnych informacji a na pewno dowiecie się wszystkiego. No i nie będziecie musieli sięgać po różne extrawagancje.
Ta pani na zdjęciu to pani Jaruga? Blada jakaś.
Czy ci dwaj panowie mieli coś do powiedzenia w sprawie klubu, czy wylano dziecko z kąpielą? Bo chyba wystarczą 3 osoby, by klub istniał. Dlaczego więc go rozwiązano?
były członek
27.12.2013 23:50:18
No z tym umysłem to prawda cionku wypłynął ci
kto tu jest zdziwinony
27.12.2013 23:49:52
Nie takie rzeczy dostawały się z Urzędu Miasta do extra, a nawet myślę że czasem z extra do Urzędu Miasta.
Wielkie zdziwienie, ze ktoś upublicznił coś, co nigdy tajne nie powinno być, a że nie na rękę to niektórym, to trudno.
Konferencję to się robi, jak się samemu podejmuje decyzje, ale jak ktoś sam odchodzi, to jak to mieszkańcom powiedzieć, żeby się nie ośmieszyć?
No i się nie udało.
Czy pozostali radni 3P też dowiedzieli się z przecieków z mediów, czy może Pan przewodniczący sam im to przekazał?
zclonekk
27.12.2013 21:42:17
Niektórzy to mają tak otwarte umysły, że aż im mózg wypływa :D
były członek
27.12.2013 20:08:48
Dziwne jest że w starostwie składa się pismo w sekretariacie a po 2 godzinach dziennikarze mówią że dostali anonimowego maila. To świadczy o wiarygodności Rychlika i jego urzędników. Ciekawe co jeszcze wypływa na zewnątrz o czym ludzie pojęcia nie mają składając tam jakiekolwiek pismo. Bo to świadczy o 100 % pewności wypłynięcia pisma z sekretariatu. Dziękuję za taki urząd. Po drugie w tekście jest błąd ponieważ Zalewska nie wystąpiła z ugrupowania ponieważ nigdy nie była jego członkiem. A to że wygaduje głupoty świadczy wypowiedź w kablówce, gdzie mówi że w klubie było 5 radnych. Pojęcia zerowe widać całkowicie i wszystkim ma. Ciekawe czy wie czego jest radną. I na koniec, nikt tu się nie denerwuje wręcz przeciwnie.
Czas Panie brodzki wyprowadzić sztandar tego Nieporozumienia !
CameraObscura
27.12.2013 18:05:09
Istnieje coś takiego jak dostęp do informacji publicznej a dwa, że takie informacje powinno się podawać do wiadomości mieszkańców przez partie czy inne twory polityczne.
Wiem, że najlepiej dla urzędników czy polityków gdyby wszystko było poufne albo tajne ale skoro się chciało rządzić, trzeba się liczyć z konsekwencjami: ocenami, krytyką i milionem innych kwestii.
Skoro jest taka reakcja to znaczy, że problem okazał się wstydliwy i tradycyjnym mykiem władz chciano sprawę wyciszyć. No ale pojawił się ten "niedobry" i ujawnił :) Oj, panie Brodzki lepiej już nie kombinuj ze starostwem, idź na wójta!
petrzy
27.12.2013 17:44:07
Andrzej, takimi oświadczeniami po prostu się kompromitujesz:-) Żenada
jarek
27.12.2013 17:39:27
Andrzeju, nie denerwuj się
Oj Andrzeju chyba już Ci się grunt pod nogami pali skoro tak nerwowo reagujesz.
to jest cyrk
27.12.2013 15:50:40
To ja nie wiedziałem, że taka likwidacja klubu jest tajna. A może wstyd, że podejmuje się takie decyzje, które nie wiadomo komu służą, bo na pewno nie mieszkańcom powiatu.
Kolejna złośliwość ze strony powiatu, no proszę czego to już nasz wiceprezydent nie wymyśli.
Bezprawne upublicznienie informacji. A jakie to prawo zostało złamane?
No Panowie i Panie z 3P postarajcie się podać jakąś podstawę prawną.
Uśmiałem się