Drogi, jak plastelina. "Zaczynają się robić koleiny"
Upalna pogoda daje we znaki nie tylko ludziom, ale również drogom. W wielu miastach Polski dochodzi do sytuacji, gdzie rozgrzany asfalt ugina się pod kołami ciężkich samochodów, przez co tworzą się koleiny zagrażające bezpieczeństwu.
W zależności od zastosowanego materiału temperatura, w której asfalt staje się miękki waha się od 46 do 60 stopni Celsjusza - mówi Monika Moczydłowska z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad:
- W momencie, kiedy asfalt osiąga tę maksymalną temperaturę, czyli około 60 stopni, a tak się zaczyna dziać, gdy na dworze jest 30 stopni, to asfalt staje się miękki i ciężkie pojazdy wyciskają w nim koleiny.
Najbardziej podatne na warunki atmosferyczne są drogi wykonane jeszcze w starej technologii, gdzie w używanym materiale zawarte były substancje smołowe, które pod wpływem temperatury topią się. Najczęściej problem ten może występować na drogach krajowych, bądź wojewódzkich, po których porusza się najwięcej ciężarówek. Jeśli chodzi o nasz region, problem zaczyna występować na krajowej "14" jadąc od Sieradza w kierunku Złoczewa:
- Są odcinki, gdzie już zaczynają się pokazywać dość duże koleiny. Kładąc nowe nakładki bitumiczne chcieliśmy wyrównać nawierzchnię, ale niestety podbudowa nie jest wymieniana i w tych miejscach na nowych nakładkach zaczynają się robić znowu koleiny - dodaje Moczydłowska.
Aby zapobiegać takiemu zjawisku polewa się drogi zimną wodą, jednak generalnej dyrekcji na to nie stać:
- Widzimy co się dzieje w naszym kraju, musimy czekać na deszcze. To są zbyt wielkie koszty, żebyśmy wysyłali na całe nasze odcinki polewaczki z zimną wodą. Po prostu koszty są zbyt duże takiej usługi. Musimy to obserwować i patrzeć co się będzie działo.
Kolejnym rozwiązaniem może być ograniczenie prędkości na newralgicznych odcinkach, ale póki co to również pieśń przyszłości, ponieważ przypadki pojawiania się kolein są sporadyczne, a najbardziej rozsądne wydaje się frezowanie nawierzchni i położenie ścieralnej warstwy asfaltu od nowa. Problemem mogą być też odchodzące łaty asfaltowe - taki przypadek zgłosiła nam mieszkanka Barczewa pod Sieradzem. Sprawdziliśmy, jak to wygląda na terenie powiatu zduńskowolskiego. Włodzimierz Piega ze starostwa:
- Generalnie łata nie powinna jakościowo odstępować od reszty asfaltu. Nie zauważyliśmy żadnych śladów, żeby te łaty miały się odklejać. Staramy się dbać, żeby drogi były załatane i przejezdne i żeby wykonawca ponosił odpowiedzialność za łatwy, które tam robił.
Widzieliście gdzieś w naszym regionie topiący się asfalt? Czekamy na sygnały pod telefonem reporterskim - 502 27 11 11 oraz adresem mailowym - redakcja@nasze.fm
Więcej informacji
Premiera książki i reportażu z okazji 100-lecia OSP w Janiszewicach
Dzisiaj, 13:50:48
W piątek, 12 grudnia, w Miejskim Domu Kultury Ratusz w Zduńskiej Woli odbyła się uroczysta premiera książki pt. "Ochotnicza Straż Pożarna w Janiszewicach 1925-2025", połączona z prezentacją reportażu filmowego dokumentującego 100 lat działalności tej jednostki. Wydarzenie było jednym z kluczowych punktów tegorocznych obchodów jubileuszu 100-lecia OSP w Janiszewicach.
Sprzęt dla sieradzkiego szpitala
Dzisiaj, 13:01:33
Fotele do chemioterapii, wózki transportowe i skanery do wyszukiwania żył. Taki sprzęt trafił do Szpitala Wojewódzkiego im. Prymasa Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Sieradzu, dzięki wsparciu z budżetu miasta Sieradz.
Miś z kultowej komedii Stanisława Barei powstał w Chojnem pod Sieradzem
Dzisiaj, 10:55:16
Dzięki wsparciu Urzędu Marszałkowskiego Województwa Łódzkiego mieszkańcy Chojnego przypominają o tym w ciekawy sposób. Projekt "Miś z Chojnego" to pomysł Koła Gospodyń Wiejskich w Chojnem, na który mieszkańcy tej miejscowości otrzymali grant marszałka województwa łódzkiego - 10 tys. zł, na promocję regionu związaną z realizacją działań o charakterze twórczym i artystycznym.

Komentarze