Warta umie się bawić

SOBOTA

Po raz kolejny w ramach Dni Warty w gminie zorganizowano akcję pod hasłem Graty Z Chaty. Główny cel przedsięwzięcia to zbiorka od mieszkańców starego, niepotrzebnego już sprzętu rtv, agd, mebli itp. Zbiórkę na zasadzie wystawek w każdej naszej miejscowości zorganizowaliśmy jeszcze przed Wielkanocą. I już wtedy zebraliśmy mnóstwo rzeczy, które zamiast do lasu czy przydrożnego rowu trafiły do specjalistycznej firmy zajmującej się utylizacją. Mimo to, sobotnia zbiórka też cieszyła się dużą popularnością. Zebraliśmy w sumie chociażby prawie 100 telewizorów - mówi Jacek Maj z zakładu gospodarki komunalnej i mieszkaniowej w warcie. Wśród uczestników akcji Graty Z Chaty, która była pierwszym sobotnim punktem programu święta miasta, dziś wieczorem zostaną rozlosowane specjalne nagrody ekologiczne.

O 10.00 na scenie na Placu Targowym zaprezentowali się uczestnicy III Integracyjnego przeglądu twórczości artystycznej pod hasłem Razem Możemy wiele. Popołudniu Warta miała swój akcent sportowy - oficjalnie otwarto tam nowe boisko Orlik.

O 17.00, po kilkugodzinnej przerwie na scenie, znów pojawili się artyści. Swój występ trochę nieśmiało, bo przed niewielką jeszcze publicznością, rozpoczęły dziewczęta z zespołu Małe Jezioranki, akompaniowała im Kapela z Warty. O 18.00 rozpoczął się koncert Magdy Wasylik z zespołem. Artystka od jakiegoś czasu nie występuje już z zespołem z Kalisza, do współpracy udało jej się namówić znanych sieradzko-zduńskowolskich muzyków m.in.: Tomasza Cyranowicza i Darka Wawrzyniaka(Niebonie).
%relacja01%
Przy okazji udało nam się dowiedzieć, że oprócz pracy nad piosenkami autorskimi w międzyczasie Magda wygrała casting i użyczy swojego głosu w produkcji kinowej, którą będzie horror dla dzieci. Oprócz tego można usłyszeć ją w bajce Austin And Alli. Kreskówkę można zobaczyć na Disney Channel.

O 19.00 publiczność, głównie dzieci bawili artyści krakowskiego teatru Pozytywka, którzy pokazali spektakl O piecyku i Kurzyku. O 20.00 na scenę weszli legendarni Trubadurzy, którzy w tym roku świętują 45 lecie działalności artystycznej. Warcka publiczność miała okazję zaśpiewać z zespołem takie hity jak: Przyjedź mamo na przysięgę, Kasię czy Znamy się tylko z widzenia. Furorę zrobił Marian Lichtman, który popisał się fantastyczną solówką na perkusji; bębnił nawet na mikrofonowym stojaku. Chwilę później gitarzysta grupy Piotr Kuźniak zszedł ze sceny, wszedł między publiczność, zarzucił gitarę na plecy i tak zagrał solówkę. Artyści pokazali, że mimo upływu lat wciąż są królami sceny.
%relacja02%
A o 22.00 rozpoczął się koncert Macieja Maleńczuka z zespołem Psychodancing. Ale jeszcze przed koncertem - przy garderobie otoczyło artystę grono fanów z prośbą o autografy i wspólne fotki. Maleńczuk nie odmawiał, a później, już ze sceny przewrotnie pozdrowił najmłodszych i podziękował im za wkład w jego przyszłą emeryturę. Tym żartem zaskarbił sobie serca publiczności, która żywo reagowała na każde słowo artysty, nie tylko wyśpiewane w piosenkach. Koncert nieco się przedłużył, było bisowanie. Artysta przyciągnął do Warty publiczność także spoza miasta. Na scenie zaprezentował piosenki niemal z każdego okresu swojej działalności muzycznej.
%relacja03%
Był też najnowszy singiel z płyty Psychocountry - "Sprzedaj mnie faktowi", którego możecie słuchać także na 104 i 7 fm. Ostatni sobotni akcent na Dni Warty - spora dawka muzyki klubowej.

NIEDZIELA


Drugi i ostatni dzień finału święta miasta także upłynął imprezowo. Plac Targowy w Warcie odwiedziło więcej osób niż w sobotę. Było piknikowanie, zabawa na wesołym miasteczku i koncerty. Co działo się na scenie?

Drugi dzień finału świeta Warty zaczął się mszą św. z okazji Jubileuszu 90-lecia działalności Chóru Męskiego "Lutnia" w kościele parafii św. Mikołaja w Warcie, później odbyły sie uroczystości z okazji 70 rocznicy bohaterskiej śmierci pułkownika pilota Stanisława Skarżyńskiego.

O 16:00 rozpoczęła się Impreza na placu Targowym - najpierw dzieci zostały wciągnięte do zabawy przez artystów cyrkowych "Fantazja", potem na scenę weszły przedszkolaki a później wychowankowie Warckiego Centrum Kultury - zaprezentowali wokalne umiejętności. 18.30 to już koncert folkowej Kapeli z Warty (Wiktor Baranowski - śpiew, klarnet; Marcin Wojtysiak - akordeon; Zbigniew Angulski - gitara; Krzysztof Bednarek - perkusja; Maciej Pincarski - kontrabas). Grupa jest na finiszu nagrywania swojej pierwszej płyty, która ma być gotowa za 3 tygodnie. Kapela gra folk, publiczność usłyszała między innymi: Kąpała się Kasia, Sokół, Marysieńka.

Po miejscowym zespole scenę opanował Andrzej Cierniewski, którego mieszkańcy przywitali gromkimi brawami. Artysta zaśpiewał między innymi swoje najsławniejsze przeboje Dwie morgi słońca, Karolinka, ale także covery np. You will always on my mind. Biesiadne klimaty spodobały się warcianom. Były wspólne tańce, śpiewanie i klaskanie.
%relacja04%
Następnie przyszedł czas na Aerobic Salsa Dance czyli pokaz aerobicu w wykonaniu warcianek.

Podczas niedzielnego świętowania nie zabrakło również sieradzkich motocyklistów, którzy przed koncertem IRY prezentowali swoje motocykle na paradzie. Około 22.00 na scenie pojawiła się gwiazda na którą czekało kilka tysięcy fanów. IRA rozgrzewała Wartę! Publiczność już kilka minut przed koncertem wspólnie wołała formację na scenę. Zespół nie zawiódł, dostarczył fanom dawkę porządnego rocka. Pojawiały się też kawałki heavymetalowe z pierwszych płyt np. "Mój dom. Frontman IRY, Artur Gadowski zachęcał publiczność do wspólnego śpiewania, ale właściwie nie musiał, bo głosy fanów było słychać nawet przy bardzo głośnej muzyce.
%relacja05%
Jednym słowem Warta kocha IRĘ! Następne obchody święta miasta dopiero za rok.