"Coś z tą wodą się dzieje". Sieradzanie narzekają
Jakość wody w Sieradzu utrzymuje się na tym samym poziomie - przekonuje Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociagów i Kanalizacji i tym samym odrzuca oskarżenia mieszkańców miasta o to, że jakość wody drastycznie spadła. MPWiK zapewnia, że wszystkie badania robione są na bieżąco, a jeśli w którymś punkcie miasta faktycznie woda pozostawia osad, to niekoniecznie jest to wina spółki.
Podczas zebrania z Sieradzką Spółdzielnią Mieszkaniową lokatorzy bloków przyznali, że jednym z największych problemów w ostatnim czasie jest spadek jakości wody. Mieszkanka Janina Andryszczak:
- Zauważyłam, że w wodzie jest osad, jest biała po ugotowaniu. Gorzej zaparza się herbatę i inne rzeczy. Coś z tą wodą się dzieje, bo kiedy woda w Sieradzu była bardzo dobra. Po prostu jest dużo gorszej jakości. Osad jest w garnkach, czajnikach. Trzeba to odkamieniać, bo wszystko się zapycha.
MPWiK przekonuje - na stan wody w mieście wpływa wiele czynników:
- Jest jakość wody, która wychodzi ze stacji uzdatniania. Jest jakość wody wodociągowej, którą zarządza MPWiK i za którą odpowiada jak również na jakość wody ma wpływ instalacja wewnętrzna, czyli przyłącze w budynku, a to już jest w gestii właściciela nieruchomości. - mówi Krzysztof Grabowski, prezes MPWiK.
Sama spółka na bieżąco płucze instalacje, a nad jakością wody czuwa również Sanepid. Regularne badania laboratoryjne mają pomóc w poprawie stanu wody w Sieradzu. Mieszkańcy, którzy mimo wszystko mają jednak problem z wodą zawsze mogą zwrócić się do spółki i poprosić, by ta wykonała w ich mieszkaniu dodatkowe badania i sprawdziła z czego może wynikać pojawiający się osad.
Więcej informacji
XVIII Sieradzki Jarmark Adwentowy
Wczoraj, 20:38:04
Sieradzki Jarmark w tym roku trwał cały weekend. W sobotę można było kupić lokalne produkty a także posłuchac koncertu Sieradz Śpiewa Razem. Z kolei w niedzielę była oficjalna część artystyczna na rynku.
III Warcki Jarmark Bożonarodzeniowy
Wczoraj, 20:20:18
Za nami wydarzenie pełne świątecznych atrakcji, lokalnych smaków oraz artystycznych występów. Na Placu Klasztornym w Warcie po raz 3 zorganizowano Jarmark Bożonarodzeniowy. Były występy, lokalne przysmaki, choinki a także spotkanie ze Świętym Mikołajem
9. Świąteczny Bieg Charytatywny dla Helenki
Wczoraj, 15:12:40
Prawie 300 zawodników ukończyło 9. Świąteczny Bieg Charytatywny dla Helenki. Organizatorami wydarzenia byli: Biegam Bo Lubię Zduńska Wola oraz II Liceum Ogólnokształcące w Zduńskiej Woli.
Komentarze
Sam system DynaSand wygląda ciekawie, przede wszystkim ze względu na minimalne straty wody. Nie posiadam jednak dostatecznej wiedzy, żeby wypowiadać się na temat jego skuteczności. Jeśli coś wiesz to napisz, chętnie poczytam.
Pozdrawiam
Na tym przykładzie nie sposób nie dojść do wniosku, że im wyższe apanaże różnego rodzaju szewuf z nadania partyjnego, tym wyższa buta i arogancja wobec maluczkich.
Czyszczenie tych rur powoduje ze ten cały syf trafia do do naszych mieszkań.
Najlepiej to widać po każdej nawet drobnej awarii sieci.
Natomiast cena wody wprost proporcjonalna do ilości JEJ składników.
TYLKO NIEZALEŻNE BADANIA ZLECONE PRZEZ MIASTO MOGĄ POKAZAĆ CO PIJEMY.
Zlecić takie badania powinna Rada Miasta .Prezydent jest ORGANEM -właścicielem tej Spółki.
Co do samej jakości wody to parametry wg danych ze strony MPWiK ma niezłe, tylko ta twardość... Niestety jej poziom nie jest regulowany przepisami prawa więc w przypadku uszkodzenia np. grzałki ciężko będzie coś ugrać przed Sądem lub innymi organami.
Zwróćcie uwagę, że nie we wszystkich blokach woda jest taka tragiczna. Wszystko zależy od rodzaju i zużycia rur doprowadzających wodę. A z tym jest raczej kiepsko. Druga sprawa to rury w samych blokach. Jak są ze stali i to jeszcze nieocynkowanej to też nie ma co liczyć na wodę jak ze sklepu.
Co proponuję to zbadać wodę z kranu i na wejściu do budynku. Jeśli będą istotne różnice w jakości to znaczy, że po drodze tych minerałów przybywa i należy wymienić instalację w budynku. Jeśli różnice będą minimalne to cóż... zawsze można kupić zestaw filtrów domowych lub pogodzić się z tym, że raz w tygodniu przyjdzie nam dźwigać zgrzewki z wodą.