Krajobraz się zmienia. Mieszkańcy protestują
Ponad 200 osób powiedziało "NIE" takiemu usytuowaniu wiatraków w gminie Wróblew, jakie zaproponował tamtejszy wójt. Choć nikt nie mówi o całkowitym zaniechaniu pomysłów, protestujący wróblewianie nie zamierzają zgadzać się na tak bliskie sąsiedztwo elektrowni.
Mieszkańcy gminy Wróblew, którym nie podoba się wiatrowa inwestycja mają czas do dziś, by składać swoje zażalenia i protesty. Do urzędu gminy trafiło już pismo, pod którym podpisali się protestujący. Są to przede wszystkim mieszkańcy Sędzic i Kobierzycka. - Nie rozumiem tych protestów - przyznaje wójt gminy Tomasz Woźniak:
- O tyle się dziwię, że Kobierzycko, bo w Kobierzycku nie będzie ani jednego wiatraka - będzie tylko kręcące się śmigło. Muszę powiedzieć, że decyzja Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska jest pozytywna, także wszystkie odległości są pozytywne. Myślę, że głosy sprzeciwu są nieuzasadnione, ale wszystko pokaże czas.
Protestujący mieszkańcy chcą, by wiatraki stanęły, ale w innych miejscach i w innych odległościach. Tymczasem wójt zapewnia - rozmowy z mieszkańcami były i przyniosły pozytywny skutek, protestują w większości osoby, które nie są stroną w tym sporze.
Kobierzycko i Sędzice nie zgadzają się na takie rozmieszczenie wiatraków w gminie Wróblew jakie zaproponował tamtejszy wójt. Protestujący nie zamierzają się jednak poddać i zapowiadają dalszą walkę.
Wiatraki szkodzą, wytwarzają hałas i niszczą nasze środowisko - tak brzmią najpoważniejsze argumenty, które mają zapewnić protestującym mieszkańcom zatrzymanie budowy farmy wiatrowej w gminie Wróblew. Zapewniają jednak, że samym elektrowniom nie mówią stanowczego "NIE", ale nie podoba im się to, że wiatraki będą tak blisko ich domów:
- Nie zgadzamy się na budowę tej farmy wiatrowej, ponieważ ma ona bezpośrednio zły wpływ na nasze życie i na nasze dalsze plany życiowe. Jest to wpływ związany z ich uciążliwością, dlatego, że one działają i później z biegiem czasu, i staje się to uciążliwe dla mieszkańców. Zostało to już udowodnione przez liczne badania - mówi Michał Kołodziejczak, jeden z protestujących.
Do urzędu gminy wpłynęło pismo od mieszkańców Sędzic i Kobierzycka, na którym widnieje ponad 200 podpisów. Zdaniem Kołodziejczaka tych pism protestacyjnych może być więcej, bo niektóre zostały w piątek wysłane pocztą. Do dziś mija termin składania zażaleń, z którymi zapozna się teraz Samorządowe Kolegium Odwoławcze. Może pojawić się sytuacja, że argumenty mieszkańców okażą się na tyle ważne, że inwestycja wiatrowa rzeczywiście zostanie wstrzymana.
Więcej informacji
XVIII Sieradzki Jarmark Adwentowy
Wczoraj, 20:38:04
Sieradzki Jarmark w tym roku trwał cały weekend. W sobotę można było kupić lokalne produkty a także posłuchac koncertu Sieradz Śpiewa Razem. Z kolei w niedzielę była oficjalna część artystyczna na rynku.
III Warcki Jarmark Bożonarodzeniowy
Wczoraj, 20:20:18
Za nami wydarzenie pełne świątecznych atrakcji, lokalnych smaków oraz artystycznych występów. Na Placu Klasztornym w Warcie po raz 3 zorganizowano Jarmark Bożonarodzeniowy. Były występy, lokalne przysmaki, choinki a także spotkanie ze Świętym Mikołajem
9. Świąteczny Bieg Charytatywny dla Helenki
Wczoraj, 15:12:40
Prawie 300 zawodników ukończyło 9. Świąteczny Bieg Charytatywny dla Helenki. Organizatorami wydarzenia byli: Biegam Bo Lubię Zduńska Wola oraz II Liceum Ogólnokształcące w Zduńskiej Woli.
Komentarze
Najważniejsza jest inna sprawa. Energia no wiatrowa w dalszym okresie doprowadza do...zwiększenia rachunków za proąd. Paradoks ale tak to wygląda. Z czysto ludzkiego punktu widzenia to jakiś interes dla właściciela ziemi( jednak nie jest to bez wpływu na przyrodę, zdrowie ludzi, itd)
Jestem za jesli jest to w odpowiednim miejscu, z dala od ludzi, puste przestrzenie. Niech tam sobie będzie.
Zaznaczam, że nie jestem z gminy Wróblew. Znam temat i wiem jak to wygląda w Polsce i na tym tzw zachodzie. Odpowiedni poziom to co najmniej kilkanaście wiatraków jak nei kilkadziesiąt. Wtedy to ma sens, ale jak mówie na zachodzie zaczyna się dostrzegać problem. pamietajmy, ze nic za darmo i za przeproszeniem kit o darmowej energii to iluzja.
Ostatnie miesiące, zima w Niemczech były dość trudne z racji częściowego wyłączenia elektrowni atomowych w tym kraju. Przyszły mrozy, energia wiatrowa, słoneczna praktycznie nie dawała prądu. Było na styk jeśli chodzi o zabezpieczenie potrzeb ludności. Niemcy przekonały się, że wiatr jest dobry ale jako uzupełnienie. U nas robi się cyrk i wciska bajeczki o zastępowalności energii wiatrowej.
Do moderatora. Proszę o wszystkie wpisy a nie tylko pasujące pod publiczkę.
Mają super przywódców to im pomogą. Powodzenia. Róbta tak dalej i patrzta końca. Wy będziecie płakać a oni będą się śmiać.
Dobrze wiemy że protesty są świetnie wyreżyserowane i prowadzone przez osoby które oprócz czubka własnego nosa nie widzą potrzeb innych. Kołodziejczak i ta pozostała klika z Sędzic jak by mieli wiatraki u siebie byliby ich największymi zwolennikami.
Przeczytajcie co dokładnie ta osoba powiedziała??
Z jego słów wynika tylko NIE bo NIE i tyle. Niech jadą na zachód zobaczyć ile tam wiatraków stoi!!!! I ludziom nie przeszkadza a rolnictwo jest bardziej opłacalne. Ale Polak woli się narobić, sprzedać kartofle za 1,5 pln/1 kg a nie gotowe pieniądze dostać!!!!!
To jest w interesie całej wsi!!!