Kolej Dużych Prędkości oprotestowana
"NIE" dla Kolei Dużych Prędkości. Swój ostry sprzeciw przedstawili wczoraj na konsultacjach społecznych mieszkańcy gmin Błaszki i Wróblew. Były groźby, apele i cała lawina krytyki, a do Sejmu ma trafić list protestacyjny.
Mieszkańcy gmin Błaszki i Wróblew, którzy pojawili się na wczorajszym spotkaniu konsultacyjnym mieli wiele oczekiwań i równie dużo pytań. Spodziewali się, że specjaliści, którzy przyjechali do Błaszek z Warszawy powiedzą im kiedy rozpocznie się wysiedlanie, w jakiej wysokości będą przyznawane odszkodowania i gdzie będą mieszkać, gdy koparki zaczną zrównywać ich domy z powierzchnią ziemi. Tak się jednak nie stało, a rolnicy dali upust swojej złości:
%relacja01%
"Analizowaliśmy wiele wariantów"
Na nic zdały się prośby włodarzy gmin, a także przedstawicieli Kolei Dużych Prędkości. Mieszkańcy nie chcieli słuchać argumentów specjalistów, którzy nie potrafili z kolei odpowiedzieć na zadane przez nich pytania. Hiszpan Enrique Rico, dyrektor ds. Projektów Kolejowych, który odpowiada za przebieg trasy, zapewnił jednak, że wszystkie głosy zostaną wysłuchane, a każdy przypadek będzie rozpatrywany indywidualnie:
- Tu nie chodzi o to, że ten wariant czwarty nie może być analizowany. W ramach analizy trasowania przeanalizowano dziesięć wariantów. Analizowaliśmy te dziesięć wariantów z punktu widzenia wielokryterialnego i wybrane zostały te trzy, które mieszkańcom zaprezentowaliśmy. Staraliśmy się wybrać te warianty, które z technicznego punktu widzenia, a także z ekonomicznego i ochrony środowiska były najbardziej wykonalne. Rozumiem, że będą ludzie, przez których działki będzie trasa przechodzić i będą oni niezadowoleni. Było jednak wiele terenów rolniczych i niemożliwością było ominięcie wszystkich tych terenów.
Nie wiadomo jednak, czy oznacza to utworzenie kolejnego, czwartego już wariantu, którym miałyby przebiec tory kolei. Zgodnie z trzema zaprojektowanymi trasami miałyby one przeciąć gminię Błaszki i Wróblew pozbawiając ludzi gospodarstw, z których czerpali do tej pory dochody. Z pisma przesłanego przez UG Błaszki wynika, że linia KDP ma przeciąć m.in. Zawady, Kwasków, Smaszków, Felinka, Kokoszki, Maciszewice, Wójcice Małe, Wójcice, Kamienna - Kolonia i Józefka.
Włodarze gmin popierają mieszkańców
Było to pierwsze tak duże i tak poważne spotkanie przedstawicieli Kolei Dużych Prędkości z mieszkańcami gmin Błaszki i Wróblew. Na konsultacje przyszło ponad 300 osób, a za mieszkańcami murem stanęli również gospodarze gmin i zapowiedzieli walkę z projektantami:
- Wiem, że wątpliwości ludzie mają, ale myślę, że głównym takim przesłaniem tego spotkania, tych konsultacji jest jednak twarde stanowisko na "nie", prosimy tutaj o konkretne przeanalizowanie jeszcze raz wszystkich tych trzech wariantów. Myślę, że jeżeli ktoś będzie chciał wybudować tę linię Kolei Dużych Prędkości, to musi zakładać wykup przymusowy, wręcz wywłaszczeniowy, bo dobrowolności tutaj nie będzie. - mówi burmistrz Błaszek, Piotr Świderski.
Podobne stanowisko przyjął również wójt Wróblewa, Tomasz Woźniak:
- Będziemy walczyć, tylko czy to coś da? Będziemy czekać, może rzeczywiście jakiś czwarty wariant specjaliści wymyślą. Oby tak. Cieszę się, że to walka wspólna z gminą Błaszki, bo to zawsze razem raźniej. Myślę, że to nasze stanowisko, które razem roześlemy i do parlamentarzystów, i do samorządowców, którzy mogliby nam w tym temacie pomóc czymś zaowocuje.
Zbyt wiele niejasności
Jak przekonywali wczoraj rolnicy, to właśnie w tych rejonach, które mają być przecięte KDP znajdują się najlepsze ziemie uprawne w regionie, a ziemniaki tam wyhodowane są transportowane na teren całego kraju. Ponadto podczas spotkania konsultacyjnego okazało się, że bufor, który poprzednio miał mieć szerokość 400 m, teraz będzie miał aż 800. W dalszym ciągu nie wiadomo, które konkretnie gospodarstwa zostaną przecięte przez KDP. Specjaliści wciąż podkreślają, że trasa jest planowana, a więcej szczegółów być może uda się udzielić pod koniec sierpnia. To właśnie na ten okres zaplanowano kolejne spotkania z mieszkańcami. Na wczorajszym spotkaniu nikt z gości z Warszawy nie potrafił również wyjaśnić, skąd państwo zamierza pozyskać pieniądze na wykup wszystkich gruntów i czy w ramach tworzenia KDP zostaną wybudowane również nowe drogi.
Z Łodzi do Warszawy w 30 minut
Projektanci podkreślali wczoraj - Kolej Dużych Prędkości to skok cywilizacyjny. W Hiszpanii inwestycja ta, według zapewnień Enrique Rico, zrewolucjonizowała infrastrukturę w kraju. Pociągi mają rozwijać prędkość nawet do 360 km/h. I tak dla przykładu, podróż z Warszawy do Łodzi wyniesie zaledwie 30 min. Budowa KDP ma się rozpocząć w 2014 r. i potrwać do 2020. Koszt realizacji całego zadania to blisko 26 mld zł.
Przebieg trasy dla gminy Błaszki można znaleźć tutaj:
http://www.blaszki.pl
Przebieg trasy dla gminy Wróblew można znaleźć tutaj:
http://www.wroblew.pl
Więcej informacji
Premiera książki i reportażu z okazji 100-lecia OSP w Janiszewicach
Dzisiaj, 13:50:48
W piątek, 12 grudnia, w Miejskim Domu Kultury Ratusz w Zduńskiej Woli odbyła się uroczysta premiera książki pt. "Ochotnicza Straż Pożarna w Janiszewicach 1925-2025", połączona z prezentacją reportażu filmowego dokumentującego 100 lat działalności tej jednostki. Wydarzenie było jednym z kluczowych punktów tegorocznych obchodów jubileuszu 100-lecia OSP w Janiszewicach.
Sprzęt dla sieradzkiego szpitala
Dzisiaj, 13:01:33
Fotele do chemioterapii, wózki transportowe i skanery do wyszukiwania żył. Taki sprzęt trafił do Szpitala Wojewódzkiego im. Prymasa Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Sieradzu, dzięki wsparciu z budżetu miasta Sieradz.
Miś z kultowej komedii Stanisława Barei powstał w Chojnem pod Sieradzem
Dzisiaj, 10:55:16
Dzięki wsparciu Urzędu Marszałkowskiego Województwa Łódzkiego mieszkańcy Chojnego przypominają o tym w ciekawy sposób. Projekt "Miś z Chojnego" to pomysł Koła Gospodyń Wiejskich w Chojnem, na który mieszkańcy tej miejscowości otrzymali grant marszałka województwa łódzkiego - 10 tys. zł, na promocję regionu związaną z realizacją działań o charakterze twórczym i artystycznym.

Komentarze
Ta trasa przetnie powiat sieradzki na pół a rzekoma stacja Sieradz Północny nic nie da, czas dojazdu do stacji z Sieradza zje skrócenie czasu podróży pociągiem. Ponadto czy ceny biletów będą w zasięgu zwykłego człowieka? Jeśli kolej ma coś znaczyć w transporcie pasażerskim to przez stworzenie sieci połączeń w całym kraju a nie pomiędzy wybranymi wielkimi miastami. Jeśli podniesie się prędkość do 160 km/h to bez problemu można zapewnić transport mieszkańcom mniejszych ośrodków takich jak Błaszki czy Łask. Lobby KDP usiłuje wcisnąć ten kit nie tylko w Polsce, plany takie odrzuciła Norwegia, w Szwajcarii która ma największy udział transportu kolejowego w Europie KDP nie ma - pociągi jeżdżą max 160 km/h ale sieć połączeń jest gęsta.
A teraz do tych wszystkich WYGADANYCH I NOWOCZESNYCH Z MIAST:
a Wasi dziadkowie i rodzice skąd pochodzą bo chyba każdy ma jakieś korzenie na wsi? Wam młodym się robić nie chciało i pouciekaliście do miast!!! robić za najniższą krajową a my rolnicy po uczelniach państwowych (nie po licencjatach) stramy się gonić gospodarkę Europy a nie być jak nas pokazują w filmach jako Wilkowyje czy Złotopolice.
A wiesz chociaż jakie to są duże te dopłaty?
Ludzie na wsi bardzo dobrze potrafią liczyć i bardzo dobrze wiedzą, że mogą liczyć tylko na siebie. Może na naszych terenach tego nie widać, ale proszę pojechać w lubuskie
Kiedy w końcu dotrze (chociaż wcale nie musi), że produkcja rolna nie ma nic wspólnego z sielanką. A bieda na wsi będzie, dopóki będzie takie rozdrobnienie ziemi i tak duża liczba ludzi będzie chciała na rolnictwie zarobić.
Piszecie, że są dopłaty, ale dzięki temu, że są dopłaty napędzany jest przemysł dla rolnictwa, podnoszone są ceny i tak to się kręci. Rolnik i tak musi za to wszystko zapłacić
Często piszecie że korzyść, stacje, nowoczesność itd. Ludzie! Zejdźcie na ziemię, Jakie stacje? Pociąg który jedzie 300 km/h będzie się zatrzymywał może co poł godz czyli co jakieś 150 km albo rzadziej. Czyli w Łodzi i może, powtażam może w Ostrowie Wlkp. O STACJI W SIERADZU ZAPOMNIJCIE! Pozostanie nam tylko kupa hałasu i masę problemów. KORZYŚCI Z TEGO RZADNYCH NIE BĘDZIE.
Najgorsze jest to że jak zwykle paru chłopów zgodzi się na sprzedaż kawałka ziemi i nie będzie jednomyślności. A później będą objeżdżać po 5 km żeby się na własne pole dostać, bo przecież takiej kolei nie będzie można przejechać byle gdzie.
Kup sobie jeszcze szybszy, to jeszcze szybciej będziesz je spędzał.
Gdzie w tych planach masz zwykłych ludzi, ich "z dnia na dzień", gdzie dzieci, szkoły, spacery?
Program lotów kosmicznych też jest w internecie.
Na czymś muszą zarabiać
po drugie- proponuje powrót do szkoły podstawowej, gdzie uczą czytania ze zrozumieniem.
po trzecie- nie zabieraj głosu w sprawie o której nie masz pojęcia. Z tego co napisałeś, nie jesteś z Błaszek, więc nie powinny Cię interesować nasze sprawy.
Po czwarte- sam piszesz ze pijaki są pod każdym sklepem i znakiem tak? To dlaczego idioto nie potrafisz mnie zrozumieć? Chciałam tylko dać szanse tym ludziom, na poprawę swojej sytuacji.
A po piąte- myślę, że nie dorosłeś jeszcze do rozmowy ze mną.
2. Do wszystkich entuzjastów szybkiej kolei i zarzucających innym zacofanie. Nie myślcie sobie nawet że taka szybka kolej będzie się zatrzymywać w takim, nazwijmy to delikatnie, Sieradzowie. Trzeba się wykazać najwyższym stopniem naiwności aby w to wierzyć. Więc my z tego i tak żadnych korzyści mieć nie będziemy poza hałasem i masą problemów.
3. Co robił na spotkaniu ten Hiszpan i jakim prawem on w ogóle zabierał głos? Czy on w ogóle miał legitymację do tego aby w tej sprawie rozmawiać i kto mu jej udzielił? Grunty będzie wykupywać Skarb Państwa i to przedstawiciel rządu, wojewody powinien przedstawiać sprawę a nie jakiś cudzoziemiec !!! Co się w tym kraju dzieje ??? Normalnie to polska władza powinna rozmawiać o wykupie/wywłaszczaniu ziemi a kwestia komu przekaże realizację inwestycji (Hiszpanowi, Chińczykowi czy komu tam jeszcze) to sprawa wtórna, dla nas bez znaczenia. No wyobraźmy sobie, że jakiś Polak jedzie do Niemiec czy do Francji i przedstawia tamtejszym lokalnym społecznościom które ziemie zabiera. Pewnie skończyłby w kajdankach jako podejrzany o poważne nadużycia a i władzy by się dostało za brak kontroli. Ale u nas przy obecnym rządzie "fachowców", szczególnie Grabarczyka, wszystko jest możliwe. Dziwię się że przedstawiciel władz lokalnych nie protestowali przeciwko obecności cudzoziemca na zebraniu polskiej lokalnej społeczności i swoją postawą de facto "zalegalizowali" obecność Hiszpana.
4. Dla tego Hiszpana i reszty urzędasków z Warszawy to pewnie jedno z kilkudziesięciu spotkań z ludźmi z terenów po których ma przebiegać kolej. Kwestię protestów zna na pamięć bo wszędzie pewnie jest podobnie. Zdążyli się już uodpornić. Mają przyjechać, przedstawić projekt, posłuchać pyskówek i narzekań myśląc sobie w tym czasie o czymś miłym i tyle. Ich to nie ruszy. Oni mają robić swoje i szkoda czasu na utarczki słowne z nimi.
A najgorsze to to, że sąsiad ma ziemię na trasie tych kolei, a ja nie. I on kasę dostanie, więcej niż to warte! Jak tak może być?! Protestuję!!
I tak samo z tą koleją będzie, przyda się wszystkim. Za parę lat każdy będzie zadowolony. Coraz więcej młodych studiuje i nie będzie pracować w gospodarstwach, a taka kolej to idealny transport do pracy do miast.
Trzeba patrzeć trochę w przód.
PS. Tak bardzo go suszyło po ostatnim chlańsku że wypił wszystkie butle i trzeba bylo sprawdzić czy tam pod stołem nie popuścił bo się dziwnie zachowywał.
Jednakże nie generalizuj.
Ciemnoto jedna, postaraj się najpierw coś zmienić w sobie i swoim otoczeniu, zanim zaczniesz krytykować innych ludzi. Jak się wjeżdża do tych twoich Błaszek to zaczyna mdlić człowieka, taki tam syf macie. Brud, smród, chamstwo i ubóstwo i pijaki pod każdym znakiem drogowym. Wziąć się za coś pożytecznego, iść do przodu a nie uwsteczniać się. ! !
p.s. Dziękujemy wójtowi wróblewa za "należyte" poinformowanie właścicieli działek, tak że połowy nie było na zebraniu.
Kolej, wiatraki, drogi, co jeszcze? Lepiej od razu aglomerację założyć a rolników przegonić. Już widzę ile to gospodarz będzie musiał nadrobić drogi i napalić paliwa za każdym razem żeby dojechać do swojego pola jak nie będzie można przeciąć linii kolejowej.
Tak samo tutaj nie bo nie bo pyrki sadzę ehhhh. parodia.
Poza tym od planów do realizacji to jeszcze lata świetlne
Na stronach internetowych tak pięknie wypisują jakie funkcje piastują, a kiedy są potrzebni to gdzie są?
Hiszpanii co to ani me ani ce po polsku nie potrafił powiedzieć przedstawił mgliste plany budowy.zastanawiające jest to dlaczego żaden polak się do tego nie nadawał?????????? tylko jakiś hiszpański dupek????????musi mieć mocne układy!wiadomo tez ze budować będzie jakaś hiszpańska firma-jedna chińska już nam wybudowała autostradę i wszyscy wiedzą jak się to skończyło.Do tych ważniaków nic nie docierało ludzie swoje a oni swoje zastanawiam się po co w takim razie przyjechali????????????
Goście, którzy przyjechali do Błaszek aby rozwiać wątpliwości mieszkańców gmin Błaszki i Wróblew narozwieszali plakatów unijnych i narozkładali chorągiewek ( oczywiście wykonana była dokumentacja fotograficzna jak to odbywają się spotkania), ale nic więcej z tego nie wyniknęło. Pan Dyrektor nie umiał powiedzieć ludziom na jakich zasadach będzie od nich odkupowana ziemia, podobno z każdym osobno ma być konsultacja społeczna, przecież to jakaś bzdura tutaj zadziała specustawa.Mam nadzieję, że Pan Redaktor zajmie się tematem.
- brak szacunku inwestora, jego przedstawicieli i władz UM dla mieszkańców gm. Wróblew i Błaszki, godzinne spóźnienie na to spotkanie pokazało jak traktuje się ludzi, których dorobek całego życia będzie przeznaczony pod szybką kolej,
- brak przygotowania merytorycznego, przedstawiciele inwestora nie potrafili odpowiedzieć praktycznie na żadne z postawionych pytań
- brak umiejętności prowadzenia konsultacji społecznych i odnalezienia się w tym gąszczu pytań ludzi, których inwestycja ta będzie bezpośrednio dotyczyła.
Cieszy mnie to, że w spotkaniu wzięła udział tak duża liczba osób. Świadczy to bowiem o wadze tej "problemowej" inwestycji. Miejmy nadzieje, że na kolejnym spotkaniu przedstawiciele inwestora przygotują się do konsultacji i będą udzielali konkretnych odpowiedzi, a nie wymijających opowiastek jak to szybka kolej "poprawi" jakość życia mieszkańców obu gmin.
ps. Jedynym zabawnym elementem spotkania była reakcja Hiszpanów na syrenę, która włączyła się o 17.00 (spotkanie było w budynku OSP), ogromnie się wystraszyli a ten włochaty nawet aż przysiadł, myśleliśmy że pod stół wlezie... pewno myśleli że to nalot.. hehe...
Nawiązując do poprzednich artykułów, nikt nie zmienił przebiegu linii, projektanci nie dokonali żadnych zmian specjalnie dla Wróblewa, czy Błaszek. Zwyczajnie z projektu wypadło rozgałęzienie w kierunku Wrocławia, które jednak będzie w okolicach Kalisza. Linia do wspomnianego miasta pójdzie tak jak w projekcie i przetnie sam Sieradz (w okolicach Wojska Polskiego, Zakładników, POW, Zapusty) oraz wspomniane, protestujące gminy. Wszystkim niedowiarkom i malkontentom polecam Rynek Kolejowy, dokładnie ich jego stronę internetową.