Lidl - bitwa o parking
Supermarket Lidl zamyka swój parking dla wszystkich, którzy nie robią tam zakupów. Na bitwę z parkującymi przygotował ciężką zbroję - zatrudnił firmę, która przepędza parkujących. Nie idziesz na zakupy - nie parkuj.
Supermarket Lidl powstał w Sieradzu kilka lat temu na nieużytkowanej działce, która straszyła swoim wyglądem w centrum miasta. Gdy w końcu udało się ją sprzedać mieszkańcy usłyszeli informację - będzie market i duży parking. Informację tę ze szczególną radością przyjęli mieszkańcy okolicznych bloków, a także ci którzy odbierali podróżnych z dworca PKS. I tak przez kilka lat Lidl oprócz zaspokajania potrzeb handlowych pomagał rozwiązywać problemy parkingowe. Szczególnie w nocy, kiedy w zasadzie jest nieczynny. Do tego tego tygodnia.
W poniedziałek zgłosili się do nas mieszkańcy wystraszeni groźbą odholowania ich samochodów. Od świtu do późnej nocy na parkingu pojawia się firma skrupulatnie notująca, fotografująca i sprawdzająca kto i dlaczego parkuje. A parkować można tylko w przypadku zakupów - jeśli przeciągną się w ciągu dnia i przekroczą 3 godziny, auto może zostać odholowane. Jeśli auto zostanie na noc - to już większe prawdopodobieństwo. Parking Lidla pustoszeje - i w dzień i w nocy.
Rzecznik Prasowy Lidl Polska - Anna Biskup - nie chciała rozmawiać na ten temat. Wystosowała jedynie pismo, w którym informuje między innymi, że decyzja o zamknięciu parkingu zapadła po tym jak okazało się, że są problemy z odśnieżaniem terenu w okresie zimowym. Zamknięto go w celu poprawienia warunków klientów sklepu, którzy zdaniem pani rzecznik nie mają gdzie parkować.
Sprawdziliśmy - w ciągu ostatnich dni nie było takiej sytuacji, by parking Lidla był zajęty w całości. Przed podjęciem takiej decyzji przedstawiciele marketu nie podjęli negocjacji ani z Sieradzką Spółdzielnią Mieszkaniową pod którą podlegają bloki "centrum" ani z Urzędem miasta, który jest właścicielem niewielkich miejsc parkingowych dla mieszkańców, na których niestety wszystkie samochody się nie mieszczą. Stefania Gąsiorowska, prezes spółdzielni nie kryje zdziwienia tym faktem:
- W godzinach nocnych to aż serce płacze, żeby taka piękna przestrzeń parkingowa była pusta. Być może Lidl powinien się zastanowić nad warunkami udostępnienia tego terenu, może dać jakieś karty parkingowe, może uwarunkować to korzystaniem z pawilonu. Z tego co mi wiadomo, to dla mieszkańców tych dwóch bloków Lidl stanowi podstawowy sklep.
Jak nie wiadomo o co chodzi - to najczęściej chodzi o pieniądze. Parking rzeczywiście nie jest wykorzystywany w pełni. Ale koszty jego utrzymania ponosi Lidl. Sam market, jak wynika z naszych ustaleń, nie zgłaszał potrzeby w partycypowaniu w kosztach ani spółdzielni ani miastu. Ale całkowite zamknięcie parkingu w myśl regulaminu, który dopuszcza zatrzymanie samochodu tylko w przypadku zakupów - poważnie wpływanie na sytuację parkingową w tej cześci miasta.
Sprawa wydaje się patowa. Lidl pewnie nie ustąpi, chociaż nie wiadomo czy to on będzie wygranym w tej bitwie. Na razie na froncie małe działa - firma porządkowa strasząca i przeganiająca parkujących. Dalej Lidl pewnie zainwestuje w firmę usuwającą samochody ze swoich parkingów. Co na to mieszkańcy.
- A potem to parking opustoszeje. A ja zadbam, żeby opustoszał też sklep. Parkuje tu, ale tu też robię zakupy - pewnie już niedługo. Kiedyś było powiedzenie: sam nie zje, a drugiemu nie da. Nie spodziewałam się, że będzie kiedyś przypięte do Lidla. - mówi pani Krystyna z wieżowca. Inni ze smutkiem i politowaniem dodają:
- Co możemy zrobić? Szkoda, że nikt nie pomyślał jak to rozwiązać. Ale ich działka, ich sklep, ich polityka.
Być może jeszcze nie wszystko stracone. W interesie Lidla jest dobro klientów, ale też pozytywna opinia o sklepie, a nic tak jej nie buduje jak działania prospołeczne. Złożyliśmy pytanie do Lidla, czy decyzja jest ostateczna, czy można spodziewać się negocjacji. Czekamy na odpowiedź.
Więcej informacji
XVIII Sieradzki Jarmark Adwentowy
Wczoraj, 20:38:04
Sieradzki Jarmark w tym roku trwał cały weekend. W sobotę można było kupić lokalne produkty a także posłuchac koncertu Sieradz Śpiewa Razem. Z kolei w niedzielę była oficjalna część artystyczna na rynku.
III Warcki Jarmark Bożonarodzeniowy
Wczoraj, 20:20:18
Za nami wydarzenie pełne świątecznych atrakcji, lokalnych smaków oraz artystycznych występów. Na Placu Klasztornym w Warcie po raz 3 zorganizowano Jarmark Bożonarodzeniowy. Były występy, lokalne przysmaki, choinki a także spotkanie ze Świętym Mikołajem
9. Świąteczny Bieg Charytatywny dla Helenki
Wczoraj, 15:12:40
Prawie 300 zawodników ukończyło 9. Świąteczny Bieg Charytatywny dla Helenki. Organizatorami wydarzenia byli: Biegam Bo Lubię Zduńska Wola oraz II Liceum Ogólnokształcące w Zduńskiej Woli.
Komentarze
Więc jeżeli chcą stracić nawet tą garstkę klientów która u nich kupuje to niech się buntują... udzie sami ich wychowają spadającymi obrotami.
Nie kupujemy!
Ktoś zapomniał że to my mieszkańcy Sieradza i okolic robimy zakupy, jesteśmy konsumentami i powinno nam się dogadzać. Nawet jeśli ktoś parkuje w nocy czy oczekuje na PKS.
A tu Lidl posługuje się idiotycznymi argumentami, a powinien postępować dbając o swoją reputację i dobrą opinię!
No fakt, ale nie pomyslałam, że może dbaja o swoje interesy przed nowym sezone akurat m zimowym.
Swoja drogą ich parking wię mogą rządzić. Szkoda tylko, że nie doszli do porozumienia ze spółdzielnią
Proponuje tam nie zaglądać to sami odczują po wynikach.
zrobić porządek z manewrującymi elkami, a nie gadać głupstwa o braku miejsc
dla klientów.Proponuję ogrodzić teren szkaradnego Lidla i przepuszczać tylko
klientów ,najlepiej bez butów, żeby nie niszczyli im asfaltu.
A za to mamy piękną niemiecką stodołę.
do Lidla to ci nikt samochodu nie odholuje , a ci co robią najwięcej szumu , to mieszkają w pobliżu tego sklepu i przyjdą na zakupy pieszo bo mają raptem
100 m do Lidla .
nie możemy ciagle przegrywać...
Ale Psa ogrodnika nikt nie lubi, a jeszcze bardziej gdy gryzie za zgniłe jabłka i tak do wyrzucenia.
Najpierw trzeba się zastanowić, a później działać.
W czym im to przeszkadza że samochody stają, widzę z okien że w żaden sposób im to nie przeszkadza w funkcjonowaniu.
Ja się przerzucam na POLO lub sąsiedzkie sklepy.
Cześć LIDL z małego l
Ich parking ich prawo do tego. Ludzie to juz wszedzie by chcieli parkowac , nie przesadzajmy pod blokami parkingi tez macie tylko tam wam wygodnie parkowac bo duzo miejsca ale zima slusznie wspomnieli ze odsniezac to juz nie mogli przez te wasze samochody bo staly. Pozniej calosci nie odsniezyli bo by w kratke musieli to robic. U nas pod blokiem jak odsniezali i czyjes auto stalo a nie chcial ktos przestawic to byl sniegiem ze wszystkich stron zasypany i tak sie konczy wojowanie, nawet zeby lepiej mieli to nie chcieli . Takze sie nie dziwie Lidlowi
Ogólnie strzał w stopę, bo przez taką zagrywką kilka/kilkanaście procent pobliskich mieszkańców zbojkotuje zakupy w tym markecie i będą mieli problem;) Szczególnie, że są alternatywne sklepy w pobliżu.
Jak najbardziej MY SIERADZANIE mamy prawo nie kupować w tym sklepie.
Szkoda jak Kuba Bogu..., Pies ........
A nawiasem mówiąc nie pamiętam żeby jakiś samochód przeszkadzał w funkcjonowaniu tego sklepu.
A JA I TAK TEN SKLEP BOJKOTUJĘ>
NIGDY TAM NIE BYŁEM I CZY ON JEST CZY NIE TO MAM TO W NOSIE>
Jak najbardziej MY SIERADZANIE mamy prawo nie kupować w tym sklepie.
Szkoda jak Kuba Bogu..., Pies ........
A nawiasem mówiąc nie pamiętam żeby jakiś samochód przeszkadzał w funkcjonowaniu tego sklepu.
W pobliżu Lidla jest kilka budynków wielorodzinnych, w których mieszka kilkaset osób, jeśli wszyscy przestaniemy kupować w Lidlu to ciekawe ile wytrzymają po stracie takiej ilości klientów.
My mamy alternatywne sklepy, gdzie możemy zrobić zakupy, ale oni w żaden sposób nie zastąpią takiej ilości klientów jak My:)
Chcą mieć pusty parking to będą mieć, a przy okazji też pusty sklep.
Sam osobiście będę namawiał sąsiadów do nie robienia zakupów w tym Markecie i proszę przyłączcie się do mojego postulatu.
A byłoby szkoda wiele rzeczy tam kupuję i są naprawdę rewelacyjne np środki czystości. Ale cóż trzeba zmienić od dziś przyzwyczajenia. Mam wiele innych sklepów po drodze tam też można zrobić zakupy.
Dokładnie rok temu chcialem wykupić miejsce parkingowe (kopertę) ale nie było w Sieradzu z kim rozmawiać a przełożony w Łodzi odmówił...żenujące. Pozdrawiam.s.
Nikt nie twierdzi, że Lidl nie ma prawa do takich działań, ale i my mamy wybór. Proponuje robić zakupy w Kauflandzie, ulotki Lidla wyrzucać do kosza, a zobaczycie jak wraz z postępującym przeterminowaniem towaru zmienią zdanie... i zatrudnią naganiaczy, hehe
A tak miedzy nami mówiąc, to jak ktoś ma duże podwórko, to jakoś mu tam nikt bez jego zgody nie parkuje.