Lokum przy Elewatorowej? Nie, dziękuję
Jest duży, odnowiony, posiada również wszystkie wymogi socjalne. Mimo to mało kto chce w nim zamieszkać. Mowa o budynku przy ul. Elewatorowej w Sieradzu, który stał się w ostatnich tygodniach pretekstem do wybuchu konfliktu pomiędzy mieszkańcami Starego Miasta, a prezydentem.
Budynek socjalny przy ul. Elewatorowej został oficjalnie oddany do użytku w listopadzie ubiegłego roku. Władze miasta dumnie prezentowały obiekt zaznaczając, że rozwiąże to po części problem z mieszkaniami socjalnymi. Nic bardziej mylnego. Problem wciąż pozostał, a na samą Elewatorową ludziom nieprędko. Dlaczego? Głównym problemem jest odległość i z tego doskonale zdają sobie sprawę władze Sieradza:
- Jest chyba takie ogólne pojęcie, że tam jest budynek socjalny, że tam jakiś element mieszkał. Tam mieszkają normalni ludzie, ale chyba obawiają się odległości od centrum miasta. Myślę, że problemem jest dojeżdżanie i rozłąka z przyjaciółmi. - mówi zastępca prezydenta, Rafał Matysiak.
Na Elewatorowej nie jest źle - mówią mieszkańcy, którzy od kilku miesięcy zajmują lokale w nowo wyremontowanym budynku. Chwalą same mieszkania, które są estetyczne i wygodne, a od niedawna mogą korzystać z nowych ławek i koszy na śmieci. Pytamy zatem, dlaczego jest taki opór przed przeprowadzką? Sami mieszkańcy przyznają - problemem zwyczajnie może być odległość:
- Ze Starego Miasta są to w większości ludzie starsi i samotni. To jest bardzo ciężko nosić te zakupy z miasta. Są owszem na wsi 2 sklepy, które mają swoje ceny, ale za jedną rzecz, którą kupię tutaj, to w Sieradzu kupię dwie. - mówi jedna z mieszkanek Elewatorowej.
W dalszym ciągu władze miasta nie zapewniły jednak mieszkańcom przystanku. Choć chuligani przestraszyli się częstszych kontroli dzielnicowego, nadal trzeba pieszo pokonywać kilometrowy odcinek przez las. Dla osób starszych to nie lada wyzwanie, dlatego mieszkańcy Elewatorowej nie zamierzają się poddawać i dalej będą pisać do prezydenta o przeniesienie przystanku bliżej.
Więcej informacji
XVIII Sieradzki Jarmark Adwentowy
Wczoraj, 20:38:04
Sieradzki Jarmark w tym roku trwał cały weekend. W sobotę można było kupić lokalne produkty a także posłuchac koncertu Sieradz Śpiewa Razem. Z kolei w niedzielę była oficjalna część artystyczna na rynku.
III Warcki Jarmark Bożonarodzeniowy
Wczoraj, 20:20:18
Za nami wydarzenie pełne świątecznych atrakcji, lokalnych smaków oraz artystycznych występów. Na Placu Klasztornym w Warcie po raz 3 zorganizowano Jarmark Bożonarodzeniowy. Były występy, lokalne przysmaki, choinki a także spotkanie ze Świętym Mikołajem
9. Świąteczny Bieg Charytatywny dla Helenki
Wczoraj, 15:12:40
Prawie 300 zawodników ukończyło 9. Świąteczny Bieg Charytatywny dla Helenki. Organizatorami wydarzenia byli: Biegam Bo Lubię Zduńska Wola oraz II Liceum Ogólnokształcące w Zduńskiej Woli.
Komentarze
2. Ci ludzie nie są osadzeni tam na stałe, tylko na czas remontów.
3. Od bloku do Rynku jest 6,3 km - chyba nie najwięcej....
4. Przystanek w odległości 1km to nie tragedia... śmieszy mnie to, że ludzie jeszcze narzekają. Na niektórych wsiach (w naszym regionie) autobus zatrzymuję się 3 razy dziennie i trzeba dojść do przystanku nawet 5km - protestów tam niema.
5. Jak im się nie podoba lokalizacja to niech sobie sami wynajmą mieszkanie w centrum - moim zdaniem miasto się wywiązało.
6. Skoro Ci "są to głównie ludzie starsi" to na pewno im okolica blisko lasu nie zaszkodzi - nawet na zdrowie im pójdzie.
Dlaczego autor artykułu tak biadoli nad ludźmi, którzy mają tam mieszkać.
Komu ma służyć ten artykuł?
Jest budynek, są mieszkania i są ludzie, którzy nie chcą tam mieszkać.
No to niech mieszkają gdzie indziej!
Niech kupią lub wynajmą mieszkania i mieszkają w pobliżu galerii, w pobliżu swoich przyjaciół.
Ręce opadają.
Jak dobrze pójdzie, to ten który ma mieszkanie socjalne z różnych powodów, będzie od państwa żądał lokalu kategorii S.
I nie przesadzajmy mówiąc, iż mieszkają tam osoby starsze bo to nie jest do końca prawda.
Owszem droga nie jest najlepsza ale od Elewatorowej do Uniejowskiej nie jest daleko i przede wszystkim nie ma tam żadnego lasu o którym pisze Redakcja. Chyba, że ludzie wolą chodzić od krajówki i tam lasem ale to sami wybierają o wiele dłuższą drogę.
Autobus linii 7 kursuje co godzina i nie widzę problemu z dojazdami.
Ludzie cieszcie się tym co macie bo są osoby, które dały by wiele za to by móc mieć dom.
bloki są pomalowane bez żadnego pomysłu. Nie można było pomalować bloków w odcienie barw unikalnych dla każdego osiedla? (na zdj.) ... sam nie wiem jak to skomentować:)