Zduńska Wola. Złodziej rowerów zatrzymany na gorącym uczynku

Policjanci kryminalni zduńskowolskiej komendy pracowali nad sprawami kradzieży rowerów, do których doszło na terenie miasta. Funkcjonariusze zbierali informacje na temat tych zdarzeń i przeanalizowali zapisy z kamer monitoringu. Wynikiem ich pracy było wytypowanie sprawcy.

- 22 maja 2025 roku w południe kryminalni przewidując, gdzie złodziej może się pojawić przygotowali realizację. W pewnym momencie policjanci zauważyli jak 64-latek na ulicy Sieradzkiej, pod sklepem spożywczym, wyciągnął nożyce do metalu i przeciął zapięcie rowerowe. Wsiadł na skradziony rower i zaczął odjeżdżać. Natychmiast kryminalni ruszyli za nim i już po chwili złodziej miał założone kajdanki. Policjanci przeszukali jego plecak. Miał w nim schowane nożyce do metalu oraz inne narzędzia, których używał w trakcie kradzieży - informuje młodszy aspirant Katarzyna Biniaszczyk, oficer prasowy policji w Zduńskiej Woli.

64-latek w czasie rozmowy z policjantami przyznał się do kradzieży rowerów nie tylko na terenie Zduńskiej Woli, ale również w Głownie, Piotrkowie Trybunalskim, Łodzi, Łowiczu i Tomaszowie Mazowieckim. W przeszłości był już notowany. Usłyszał zarzuty kradzieży. Za to przestępstwo grozi mu kara do 5 lat. O jego dalszym losie zdecyduje teraz sąd.