Sieradz. W planach płatne parkowanie

Jak informuje Nasze Radio Paweł Osiewała, prezydent Sieradza miejscowy samorząd do tej decyzji jeszcze dojrzewa, niemniej płatne parkowanie w Sieradzu prędzej, czy później, ale będzie.

- Te plany dotyczą na dziś rejonu Rynku, prowadzących do niego ulic na starówce, ale też części placu Wojewódzkiego od strony Urzędu Miasta Sieradza. Osobiście jestem za tym, aby była to strefa płatnego parkowania, ale rozwiązanie takie musi być kompleksowe i przemyślane. W innych miastach takie strefy funkcjonują z powodzeniem i jestem przekonany, że nie skomplikuje nam to specjalnie życia - mówi P. Osiewała.

Włodarz Sieradza dodaje jednocześnie, że nie zgadza się zarzutami niektórych mieszkańców miasta, iż plac przed magistratem służy głównie pracownikom urzędu, którzy zastawiają ten teren na czas pracy własnymi pojazdami.

- Ja zwłaszcza latem lubię przyjść do pracy wcześniej. I widzę z okien urzędu, że swoja auta zostawiają tu także ci, którzy idą potem do pobliskiego starostwa, prokuratury, czy gmachu sądów. Nie ma mowy, że stają przed naszym urzędem głównie pojazdy naszych pracowników. Stąd moje przekonanie, że opłaty za parkowanie w tej części miasta jest uzasadnione - przekonuje prezydent Sieradza.

Data ewentualnego wprowadzenia opłat za parkowanie w tej części miasta nie jest na razie określona, najprawdopodobniej będą to najbliższe 2-3 lata.