Porozmawiajmy o oświacie

W spotkaniu z dziennikarzami uczestniczyli Michał Pabich, przewodniczący PO powiatu sieradzkiego oraz radni powiatowi Maciej Sulgan i Konrad Wilczyński. Wszyscy trzej zgodnie podkreślali, że mają szereg pytań dotyczący powiatowych placówek oświatowych i ich funkcjonowania oraz finansowania z myślą o różnych inwestycjach, czy remontach.

Ich zdaniem zaspokojenia głodu wiedzy radnych, ale też dyrektorów szkół, nauczycieli czy rodziców uczniów w pełni nie ma. Stąd dziś mówili o kilku najważniejszych pytaniach do starosty sieradzkiego i jego zastępcy. Oboje reprezentują odpowiednio PSL oraz PiS i jako koalicjanci, a ocenie organizatorów dzisiejszej konferencji prasowej, niekoniecznie dostatecznie dobrze zarządzają podległą Zarządowi Powiatu Sieradzkiego oświatą.

- I dlatego dziś występujemy do Zarządu Powiatu Sieradzkiego z takim apelem o spotkanie z udziałem dyrektorów szkół ponadpodstawowych w Sieradzu, przedstawicielami rad rodziców i przede wszystkim z radnymi, bo jak możemy zobaczyć na sesjach niestety radni nie wiedzą o wszystkim.. Pierwsze z pytań dotyczy sposobu podziału środków finansowych na szkoły ponadpodstawowe. Dofinansowania są bardzo różne, jedne szkoły mają więcej, inne mniej - mówił Michał Pabich powołując się na dokument dotyczący lat 2018-21.

Wskazywał na ogromną różnicę podziału środków pomiędzy I LO i II LO w Sieradzu. "Jagiellończyk" miał w tym okresie uzyskać środków skumulowanych 84 tys. zł, natomiast "Żeromski" już ponad 500 tys. zł. Politycy podkreślali, że nie chcą niczego przesądzać, ale chcą usłyszeć od władz powiatu jakie były kryteria podziału środków na szkoły i jakie w nich dziś istnieją realne problemy do rozwiązania.

Na ręce przewodniczącej Rady Powiatu Sieradzkiego oraz starosty złożono dziś stosowne pisma z prośbą o podjęcie w powiecie tematu oświaty.