Czas na kolejną wystawę
Muzeum Okręgowe w Sieradzu przygotowuje kolejną ciekawą ekspozycję. Ma być poświęcona kolejnemu zakładowi pracy w tym mieście, który jest już tylko wspomnieniem.
Muzealnicy chcą tym razem przypomnieć mieszkańcom miasta, ale i wszystkim zainteresowanym historię Zakładów Przemysłu Dziewiarskiego SIRA. W okresie PRL był to jeden z największych, jeżeli nie największy zakład pracy w mieście. Wyroby z SIRY znane były w kraju, ale i za granicą.
Sieradzkie muzeum jest teraz na etapie zbierania informacji, pamiątek, czy wspomnień i tym przedsiębiorstwie. Pierwsi darczyńcy już to uczynili, a wczoraj do tego grona dołączył Janusz Matusiak, z pochodzenia sieradzanin, a dziś mieszkaniec Żyrardowa.
- Trochę pamiątek i materiałów związanych z SIRĄ mam po mojej babci. U mnie to leży, tymczasem powinno przecież dostać drugie życie. I stąd moja decyzja, aby podzielić się z sieradzkim muzeum tymi materiałami. Zachowały się między innymi talony na wyroby dziewiarskie Siry, które można było nabyć w przyzakładowym sklepie firmowym - opowiada pan Janusz.
Sieradzkie muzeum czeka oczywiście na kolejne osoby, które zechciałyby podzielić się podobnymi materiałami na potrzeby wystawy. Oczywiście mogą one być potem do zwrotu. Kontakt z muzealnikami w tej sprawie przy ul. Dominikańskiej 2 w Sieradzu, bądź pod nr tel. 43 827 16 39.
Więcej informacji
Sieradz. Potrącony autem 6-latek
Dzisiaj, 09:53:01
Jazda autem osobowym po ścieżce rowerowej zakończyła się wczoraj po południu potrąceniem na alei Zwycięstwa w Sieradzu 6-letniego chłopca. Dziecku na szczęście nie stało się nic groźnego.
Jan Przyrowski w nowej serii wyścigowej
Dzisiaj, 10:03:59
Od nowego sezonu Jan Przyrowski będzie reprezentował barwy zespołu RPM (Race Performance Racing) i ścigać się w formułach regionalnych. Dla 17-letniego kierowcy z Rossoszycy to awans w hierarchii wyścigów samochodowych.
Wyrównanie szans dla uczniów "dziewiątki" w Zduńskiej Woli
Dzisiaj, 06:09:00
Uczniowie Szkoły Podstawowej nr 9 w Zduńskiej Woli będą mogli liczyć na wyrównanie szans w nauce. To dzięki projektowi, jaki uzyskał unijne dofinansowanie w wysokości ponad 650 tys. zł.
Komentarze