Można już kupować czy nie? Węgiel od samorządów

Stosowną umowę na dostawy węgla od Polskiej Grupy Górniczej podpisało właśnie miasto Sieradz. Dystrybucją ma się zaś zająć jedna z lokalnych firm będąca autoryzowanym dilerem PGG.

- Umowy z dystrybutorami węgla dla sieradzan już mamy. Pierwszych dostaw tego paliwa spodziewamy się w przyszłym tygodniu. Mamy w urzędzie złożonych prawie 600 wniosków od mieszkańców chcących nabyć w preferencyjnych cenach poprzez samorząd. Co ważne, kto teraz nie złożył wniosku o zakup węgla będzie mógł to zrobić w przyszłym roku i wówczas odbierze dwa razy półtorej tony tego paliwa - mówi Paweł Osiewała, prezydent Sieradza.

W powiecie sieradzkim wśród tych samorządów, które mają już podpisaną umowę z PGG jest m.in. Burzenin.

- My już praktycznie czekamy jedynie na informację, że jest pierwsza partia węgla do odebrania i wtedy zajmą się tym okoliczne profesjonalne firmy. U nas złożone zapotrzebowanie na węgiel jest na poziomie siedmiuset ton. W Burzeninie te pierwsze sondaże dotyczące zapotrzebowania na węgiel w gminie były na poziomie 1700-1800 ton. Tymczasem ta ilość jest mniejsza, więc ten pierwszy pęd za węglem najwyraźniej wyhamował - wyjaśnia Jarosław Janiak, wójt Burzenina.

Miasto Zduńska Wola także ma podpisaną stotosowną umowę z Polską Grupą Górniczą i rozpoczyna podpisywanie umów z trzema składami węgla w regionie.

- To składy na ul. Szadkowskiej i Moniuszki w Zduńskiej Woli oraz skład Jula w Czechach. Prowadzimy też rozmowy z firmą LS Poland. Wiele na to wskazuje i mamy taką nadzieję, że na początku grudnia będziemy mogli zaprosić mieszkańców do obioru węgla już ze składów. Na chwilę obecną mamy zapotrzebowanie na 873 tony orzecha oraz 530 ton ekogroszku, złożonych wniosków mamy 984 i cały czas spływają kolejne. Zapotrzebowanie jest większe niż to, co obiecało nam PGG, natomiast mamy też zapewnienie, że tego węgla wystarczy - zaznacza Paweł Sternik z Urzędu Miasta Zduńska Wola.

Gmina Zduńska Wola również jest na etapie podpisywania umów z dwoma składami węgla z miejscowości Czechy.

- Kilka dni temu złożyliśmy zamówienie na węgiel. Wczoraj otrzymaliśmy informację, że powinien on do nas dojechać w poniedziałek. Liczę, że tak się stanie i zaczniemy zapraszać do urzędu pierwszych mieszkańców, żeby opłacili fakturę. Dalej będziemy tłumaczyć, jak i gdzie należy odebrać węgiel. Do wczoraj wpłynęło do nas około 1060 wniosków na pulę 1600 ton. Mówimy tu o węglu na ten rok, wnioski cały czas wpływają. Na ofercie, którą otrzymaliśmy od PGG jest nieco mniej węgla niż mamy na już złożonych wnioskach, jednakże mamy zapewnienia, że będą się starać zabezpieczyć cały wolumen, na jaki zgłosimy zapotrzebowanie - podkreśla Antoni Wujda, zastępca wójta gminy Zduńska Wola.

Dodajmy, że w pozostałych gminach naszego regionu sytuacja wygląda podobnie. Samorządy czekają na węgiel, żeby móc go potem za pośrednictwem wykwalifikowanych firm, sprzedawać mieszkańcom.