Zduńska Wola bez wiceprezydenta

Nic nie wskazywało na to, że Hanna Iwaniuk podejmie taką decyzję. Dziś oficjalnie złożyła rezygnację z pełnienia funkcji pierwszego zastępcy prezydenta Zduńskiej Woli.

Skąd taka decyzja?

Jak powiedziała na konferencji prasowej Hanna Iwaniuk, powodem jej rezygnacji było przede wszystkim to, że uznała za niestosowne informowanie i lansowanie działań Urzędu Miasta, które jej zdaniem nie mają szansy być zrealizowane:

Przekonania moje o tym, że niektóre zadania, które realizujemy lub mamy zamiar realizować jako miasto, nie są możliwe do spełnienia. Znam możliwości tego budżetu i uznałam, że to jest nieuczciwe informowanie ludzi o pewnych zamiarach, które w moim osobistym przekonaniu będą miały bardzo dużą skalę trudności, aby je zrealizować. Moim zdaniem to nie będzie możliwe, może ja nie mam pełnej wiedzy. Tą, którą mam, nie pozwala mi firmować w dalszym ciągu pewnych działań. Uważam, że powinnam się wycofać.

Była wiceprezydent chce najzwyczajniej wrócić do poprzedniej pracy czyli do Spółdzielni Mieszkaniowej "Lokator", gdzie pełniła funkcję kierownika działu technicznego. Stwierdziła również, że kiedy 1,5 roku temu zdecydowała się przyjąć posadę zastępcy prezydenta miasta było to dla niej ogromne wyzwanie. Starała się wykonywać swoje obowiązki jak najlepiej.

Co na to prezydent?

Z relacji byłej już wiceprezydent Hanny Iwaniuk wynika, że Piotr Niedźwiecki wcale się tym nie zmartwił. Być może wcześniej podejrzewał, że jego najbliższa współpracownica w urzędzie wykona taki ruch. Niedźwiecki nie chciał dziś sprawy komentować. W poniedziałek o 12 ma się odbyć w tej sprawie konferencja prasowa.

Czym się zajmowała?

Pełniąc funkcję pierwszego zastępcy prezydenta miasta Hannie Iwaniuk w magistracie podległe były biura: Inwestycji, Infrastruktury Technicznej, Rozwoju Promocji i Funduszy Zewnętrznych, Gospodarki Nieruchomościami, Gospodarki Przestrzennej oraz Miejska Pracownia Urbanistyczna. Dziś jednak niechętnie mówiła o tym co udało się jej dokonać, a co uważa za zawodową klapę:

Wszystko mogłam zrobić lepiej, ale to nie jest tak, że cokolwiek się zrobi, to potem następnego dnia człowiek się budzi i myśli o tym, co poprawić. Nie chciałabym, aby to dzisiejsze spotkanie było chwaleniem się tym, co zrobiłam, bądź utyskiwaniem na to, czego się nie udało zrobić.

Powrót do magistratu?

Hanna Iwaniuk zapytana o to, czy jej decyzja ma związek z tym, że zamierza powalczyć o fotel prezydenta miasta w zbliżających się wyborach samorządowych, powiedziała:

Nie zaprzeczam i nie potwierdzam. Niech tak na dzień dzisiejszy zostanie. Każdy z mieszkańców Zduńskiej Woli myśli o tym, że co w związku z wyborami stanie się ze Zduńską Wolą. Każdy chciałby, aby było lepiej. Ja też o tym myślę i chciałabym, aby coś w wyniki wyborów zmieniło się na lepsze. Trzeba się kierować prostymi i czytelnymi dla ludzi zasadami, aby nie łamać jakichś politycznych celów, aby realizować to, czego oczekują mieszkańcy.

Hanna Iwaniuk została powołana na stanowisko wiceprezydenta w maju 2009 roku razem z Barbarą Mrozowską-Nieradko. Złożona dziś rezygnacja ma skutek natychmiastowy, tak więc w poniedziałek nie zastaniemy już jej w Urzędzie Miasta.