Kolejki w punkcie szczepień w szpitalu w Sieradzu. Sytuację ma poprawić nowy punkt

Ten temat poruszaliśmy tydzień temu, niestety w piątek 16 kwietnia znów rozdzwoniły się telefony, odebraliśmy też wiadomości wysłane na kontakt@nasze.fm. Słuchacze Naszego Radia skarżyli się na długi czas oczekiwania na podanie szczepionki w punkcie działającym w Szpitalu Wojewódzkim w Sieradzu. - W mieście ma powstać w przyszłym tygodniu nowy punkt szczepień, ma zostać uruchomiony w SP nr 10, to na pewno odciąży punkt działający w szpitalu - zapowiada Grażyna Kieszniewska, rzeczniczka sieradzkiego szpitala.
Do naszej redakcji w miniony piątek napisała słuchaczka prosząc o interwencję. Tak relacjonuje to, co działo się w sieradzkim szpitalu:
Bardzo proszę o rozgłos o bałaganie przy szczepionkach, jak można czekać za szczepieniem 2 godziny zwłaszcza starsza osoba, brak miejsca, bardzo duże opóźnienie, człowiek na człowieku, zero dystansu. A 2 dawka szczepionki bez podanej godziny to dopiero będzie chaos. Osoby na szczepienia zapisane na tą samą godzinę, 5 osób na jedną godzinę. To jest brak zorganizowania.
Grażyna Kieszniewska, potwierdza, że taka sytuacja miała miejsce i prosi osoby zgłaszające się na szczepienia, o zachowanie dystansu i przychodzenie o wyznaczonych godzinach.
- Bardzo prosimy również, żeby z osobami zgłaszającymi się na szczepienie nie przychodziło zbyt wiele osób towarzyszących, wiemy, że osoby starsze potrzebują takiej pomocy i to rozumiemy, prosimy też o uważne czytanie smsów, w tej chwili tylko w taki sposób kontaktujemy się w sprawie szczepień i zdarza się, że na szczepienia przychodzą osoby, których termin szczepienia był wyznaczony dzień wcześniej - wyjaśnia Kieszniewska.
Jak dodaje rzeczniczka sieradzkiego szpitala w przyszłym tygodniu w mieście ma zostać uruchomiony nowy punkt szczepień.
- Podjęliśmy współpracę z Urzędem Miasta Sieradza i razem uruchomimy nowy punkt szczepień, który powinien odciążyć ten działający w szpitalu - zapowiada Kieszniewska.
Nowy punkt ma zostać uruchomiony w Szkole Podstawowej nr 10 w Sieradzu.
Słuchacze do naszej redakcji z podobnymi problemami zgłaszają się od ponad tygodnia.
- Czekam od godziny, w kolejce jest około czterdziestu osób i zaczynają do nas docierać informacje, że być może nie wszyscy zostaną dziś zaszczepieni - relacjonował słuchacz dzwoniąc do nas w czwartek 8 kwietnia kilka minut po godz. 22:00.
Osoby kontaktujące się z naszą redakcją były oburzone faktem, że choć dotarła do nich informacja o konkretnej godzinie szczepienia, to po godzinie oczekiwania nadal nie wiedziały, czy i o której szczepionkę otrzymają.
- Zamiast wchodzić według godzin, każdy tu pyta co, gdzie, jak, za kim? Wszyscy tu stoją jeden obok drugiego, po prostu jeden wielki bałagan. - relacjonowała jedna z osób dzwoniących do Naszego Radia.
O tę sytuację zapytaliśmy Grażynę Kieszniewską, rzeczniczkę Szpitala Wojewódzkiego w Sieradzu.
- Ustaliłam to z panią koordynator do spraw szczepień, przeprowadziłam postępowanie wyjaśniające i na tę sytuację, która wczoraj miała miejsce, złożyło się kilka czynników. Pierwszy to to, że otrzymaliśmy bardzo dużo szczepionek - 1770 - z krótkim terminem podania, kończy się ten termin w niedzielę, dlatego zaprosiliśmy większą ilość osób na to szczepienie. Wczoraj zaszczepiliśmy około czterystu osób. Drugi powód - wczoraj szczepiliśmy do godz. 23:00 i obawialiśmy się, że osoby starsze z grupy 70+, które też wczoraj były szczepione, mogą się na to szczepienie, ze względu na późną porę, nie stawić. Dlatego wykonaliśmy telefony do osób oczekujących na szczepienie spoza listy, pytając, czy jeśli okaże się, że będzie miejsce wolne, bo któraś ze starszych osób nie przyjdzie do punktu szczepień, czy ta osoba po naszym telefonie będzie chętna, żeby przyjąć w tym terminie szczepionkę. Osoby, do których dzwoniliśmy wyraziły zgodę, po czym, bez naszych telefonów, że mają się zgłosić, te osoby same przyjechały o godz. 18:00, 19:00 i dlatego było tak dużo ludzi. Przyznajemy się, taka sytuacja miała miejsce, za co bardzo przepraszamy - wyjaśnia Grażyna Kieszniewska.
W piątek 9 kwietnia rzeczniczka sieradzkiego szpitala informowała, że jest spokój i szczepienia odbywają się bez opóźnień, zgodnie z wyznaczonymi godzinami. O godz. 14:00 został otwarty drugi gabinet, w którym są podawane szczepionki.
- Przez całą sobotę będziemy szczepić w dwóch gabinetach i mamy nadzieję, że ta sytuacja już się nie powtórzy - mówiła Kieszniewska.
Słuchacze, którzy zgłaszali nieprawidłowości skontaktowali się z nami informując, że szczepionki otrzymali. Prosili też o to, żeby pozdrowić pracowników punktu szczepień, bo jak mówili - było widać jak bardzo są zmęczeni.
Więcej informacji
Jasełka w SPI nr 8 w Sieradzu
Wczoraj, 15:30:27
Wczoraj w Szkole Podstawowej Integracyjnej nr 8 w Sieradzu odbyły się Jasełka. Uczniowie wcielili się w postacie biblijne, wystawiając wyjątkowe widowisko artystyczno-wokalne.
Strefan Czółenko o historii Zduńskiej Woli
Wczoraj, 13:14:40
.Muzeum Historii Miasta Zduńska Wola zaprezentowało pierwsze odcinki słuchowiska pt. "Nowe historie starych rzeczy, czyli muzealne przygody Stefana Czółenko". Słuchowisko powstało z okazji 200-lecia nadania praw miejskich Zduńskiej Woli
Łódzkie dla młodych
Wczoraj, 15:25:32
Dzięki Funduszom Europejskim pomysły na wsparcie przeradzają się w konkretne działania. Przedstawiciele organizacji pozarządowych i instytucji edukacyjnych, eksperci specjalizujący się w zdrowiu dzieci i młodzieży oraz praktycy spotkali się na seminarium #RazemDlaMłodych, by rozmawiać o tym, jak działać, by zapewnić kolejnym pokoleniom dobrą przyszłość.
Komentarze