Sieradz: akt oskarżenia przeciwko 27 gangsterom

Przestępcy działali na terenie Sieradza, Gruszczyc, Cielc, Glinna, Brzeźnia i innych miejscowości powiatu sieradzkiego, a także na terenie Łasku. Spośród 27 oskarżonych najważniejszą funkcję w grupie pełniło trzech zatrzymanych - to oni stanowili trzon grupy. Szefem gangu był 27-letni sieradzanin Michał W. Przez pewien okres grupą przestępcza kierowała inna osoba, ale nie udało jej się jeszcze zatrzymać, w dalszym ciągu trwają jej poszukiwania. Oprócz Michała W. członkami grupy przestępczej byli też Krzysztof J., Jakub J., Włodzimierz M., Grzegorz P. oraz Łukasz P. Czterech z nich trafiło do aresztu. Pozostałe osoby zostały objęte dozorem policyjnym. Część z nich to recydywiści, w przeszłości odbywali kary za podobne przestępstwa.

W trakcie śledztwa ustalono, że grupa przestępcza ukradła mienie znacznej wartości. Szkody wyceniono na 656.000 złotych. Mężczyźni okradali sklepy i magazyny, w których było dużo towaru, tzw. łatwo zbywalnego, czyli alkohol, papierosy, sprzęt komputerowy czy elektronarzędzia. W czerwcu 2008 roku Krzysztof J. i Jakub J. ukradli Scanie o wartości 92.000 złotych wraz z towarem o wartości blisko 180.000 złotych. Mężczyźni, jak się później okazało byli pracownikami pokrzywdzonej firmy - dorobili kluczyk i w ten sposób ukradli pojazd. Ciężarówkę wraz z ładunkiem sprzedali potem w Łęczycy.

Na koncie mężczyzn jest również włamanie do jednej z pizzerii i kradzież automatów do gier o wartości 25.000 złotych. Skradli wtedy też gotówkę - było to prawie 12.000 złotych. W akcie oskarżenia znalazły się również pobicia. W zeszłym roku Sylwester P., Jakub J. i Marcin Z. pobili 3 osoby. Jedną z nich tak dotkliwie, że u poszkodowanego stwierdzono wiele obrażeń czaszkowo-mózgowych. Do pobicia użyli drewnianych nóg od stołu i tłuczka do mięsa.

Prokuratorzy zgodnie twierdzą, ze ta sprawa jest jedną z "większych" w naszym regionie. Zatrzymanym osobom grozi do 15 lat więzienia.