Region: Zalani wodą - zalani łzami

W podsieradzkiej Dębołęce od rana trwa walka z nadciągającą wodą, która wdziera się do jednego z gospodarstw. Wylewa pobliska Żeglina, obok są też stawy hodowlane - mówi o sytuacji w tym miejscu Dorota Kubiak, wójt gminy Brzeźnio:

Jak widać, woda od rana tutaj podlewa. Został uruchomiony gminny zespół zarządzania kryzysowego i faktycznie wszystkie siły są w tym miejscu w tej chwili.

Właściciele posesji dostali pomoc z gminy, działają tam także strażacy. Wokół domu układane są worki z piaskiem:

Tam w jednym miejscu jest zaniżony wał, Żeglina nie jest tam uregulowana. Woda zaczyna się przelewać tam, gdzie jest ubytek ziemi. Bardzo się obawiamy, ale nigdzie stąd nie pójdziemy. Meble powynosiliśmy na poddasze. Tam mamy dużo miejsca i co da się uratować to powynosimy na poddasze.

Akcja w Dębołęce będzie prowadzona dopóki woda nie ustąpi. Podtopiło też stację paliw w podsieradzkich Jeziorach. Pozalewane są ulice, ale też instytucje. Dla Straży Pożarnej w Sieradzu oznacza to gorący okres:

W Sieradzu i na terenie powiatu w sumie odnotowaliśmy około 30 zdarzeń. Są to zdarzenia, które cały czas napływają. Głównie dotyczą one zalanych budynków mieszkalnych i innych pomieszczeń gospodarczych. Ludzie również dzwonią i proszą o pomoc przy zalanych podwórkach i placach. - mówi oficer prasowy sieradzkiej straży pożarnej - Jarosław Wasylik, jednocześnie apelując żeby nie dzwonić w sprawie wypompowania wody np. z podwórka:

Starajcie się Państwo nie dzwonić do nas z apelem, że jest zalany ogródek czy zalany fragment podwórka. Priorytetem są dla nas zalane obiekty mieszkalne i gospodarcze. Wtedy rzeczywiście straż pożarna będzie reagować.

Najgorsza sytuacja jest w okolicach Warty i Żegliny, ale mnóstwo sygnałów dochodzi od słuchaczy mieszkających przy Krakowskim Przedmieściu. Tam jak się okazuje z wodą nie daje sobie rady nowa kanalizacja deszczowa. Trudno się również przedostać w okolicach ulicy Żabiej w Sieradzu.

Warta o 7:30 osiągnęła w Sieradzu 366 cm. Jest to stan średni, który do wieczora wg przewidywań może wzrosnąć do ostrzegawczego, czyli 390 cm.

A jak w powiecie zduńskowolskim? Strażacy mają tam pełne ręce roboty! Wczoraj po południu wyjechali, aż do 25 zdarzeń związanych z podtopieniem i zalaniem posesji bądź ulic, a już dziś od rana mają zgłoszonych 14 podobnych. Dla przykładu to chociażby posesja w miejscowości Świeżyny 1, gdzie woda jest po kolana. Problem ten dotyczy również samej Zduńskiej Woli. Na ulicy Podleśnej zalane są praktycznie wszystkie posesje na wysokości numeru 50, jak również "tonie" droga.

Podobnie jest na Żurawiej czy Łaskiej 225. Strażacy są bardzo mocno wspomagani przez jednostki Ochotniczych Straży Pożarnych z terenu powiatu zduńskowolskiego. Wszyscy działają w terenie, deszcz nie ustępuje i zapewne czekach ich kolejna ciężka doba. W związku z licznymi podtopieanimi zduńskowolski Urząd Miasta urychomił specjalny numer telefonu alarmowego: 825 38 91.

Nieciekawa sytuacja również na osiedlowych uliczkach. Przykład to Sieradz i okolice zielonego ryneczku na os. Jaworowe. Za przesłanie zdjęć dziękujmy słuchaczowi. Jeden ze zmotoryzowanych zgubił w tym miejscu tablicę rejestracyjną o numerze: WJ 82640 - właściciel czeka na informacje o zgubie pod numerem telefonu: 43 827 18 83.

Podczas poszukiwań znalazł cztery inne, które przyniósł do redakcji Naszego Radia w Sieradzu (Rynek 14). Oto ich numery: ESI FN84, ESI KN69, ESI 30LP, EZD 55RE.

Niestety na poprawę pogody nie ma co liczyć przez kolejne 2 dni.