Skutki ulewy w regionie

Zduńskowolscy strażacy byli wczoraj wzywani do wypompowywania wody 8 razy.

- Utrzymujące się opady spowodowały, że mieliśmy 3 interwencje na terenie gminy i miasta Szadek oraz 5 na terenie gminu i miasta Zduńska Wola. Zdarzenia te ciągle powtarzają się w tych samych miejscach, są to: ul. Kościelna, zakład Borg Automotive oraz zduńskowolski szpital. Co jest tego przyczyną? To najczęściej zapchane studzienki kanalizacyjne, a w tym roku pogoda była taka, że dużo słońca i wysoka temperatura spowodowały, iż liście obeschły, pospadały i zapchały się studzienki. Dzięki interwencjom MPWiK-u te akcje idą nam szybciej, bo oni udrożniają nam studzienki, a my wypompowujemy wodę - powiedział nam Michał Mirowski ze straży pożarnej w Zduńskiej Woli.

Zalane piwnice szpitala w Zduńskiej Woli to problem, który od wielu lat pojawia się po obfitych opadach deszczu.

- Wszyscy wiemy, że klimat się niestety zmieniana i jak przychodzą opady, wiosną czy latem, a szczególnie właśnie w lipcu, to te opady są niezwykle intensywne. Szpital w Zduńskiej Woli jest umieszczony w takiej niecce, czyli cała woda, która pochodzi z deszczu, wpływa do kanałów ciepłowniczych, do kanałów wodociągowych, a z tych kanałów wpływa prosto do szpitala. Zalewani jesteśmy raz, a czasami i dwa razy w roku. O tej sprawie informowaliśmy MSC, wodociągi, a także Urząd Miasta. Było nawet spotkanie z paniami prezydent. Chcieliśmy przekazać jaka jest rzeczywiście waga tego zdarzenia, ponieważ my wyremontowaliśmy szatnie dla pań pielęgniarek, które znajdują się w piwnicy, zakupiliśmy też nowe szafki. Wydaje się to bez sensu, jeśli co roku, a nawet dwa razy w roku, będzie to zalewane. My musimy powtarzać to i wydawać kolejne pieniądze, a po wyschnięciu musimy to zabezpieczyć, aby nie wszedł grzyb. To jest szpital, więc zagrożenie epidemiologiczne jest dość duże. Zwracamy się z apelem do wszystkich tych, którzy są w stanie to zmienić, aby wspólnie usiąść, porozmawiać, bo w którymś momencie będzie to nie do opanowania. Pan widział ile jest wody, jak wyglądają ściany i te pieniądze, które wydajemy na remonty, na poprawy, są jak gdyby wyrzucane w błoto – podkreśla Janusz Ratajczyk, prezes zduńskowolskiego szpitala.

Z kolei w powiecie sieradzkim jedyne skutki opadów to powalone drzewa w Kokoszkach (gm. Błaszki) i Brzeźniu oraz zalana droga z Sieradza do Warty w Małkowie.

Pierwszej próby deszczu nie wytrzymało też zmodernizowane nabrzeże sieradzkiej rzeki Warty. Wczoraj pisaliśmy o opóźnieniu otwarcia basenów (TUTAJ), a dziś pozostała część została zniszczona. Duża ilość wody spływająca z tarasów, niewystarczająca ilość odpływów i nieukorzeniona trawa sprawiły, że jeszcze przed otwarciem należy inwestycję naprawić.

- To nie tylko po wczorajszych deszczach. Działo się to już dwa i trzy dni temu. Opady były obfite, ale wcześniej była susza przez co trawa nie wschodziła tak jak powinna. Gdyby była mocno ukorzeniona, to by się tak nie stało. Zdarzają się takie rzeczy, będą poprawione - dziś zleciłem umocnienie odpowiednią siatką i mam nadzieję, że to nie spłynie. A jeżeli będzie wielki deszcz, to nawet całą drogę z asfaltem może podmyć i to się zdarza - twierdzi wiceprezydent Sieradza Rafał Matysiak - Myślę, że to poprawimy i takie rzeczy nie będą miały miejsca, chyba że będzie znowu oberwanie chmury.

Z kolei Mariusza Rosińskiego, komendanta straży pożarnej w Zduńskiej Woli pytamy czy można wzywać strażaków do zalań i podtopień:

- Oczywiście, do straży pożarnej z każdym zagrożeniem można dzwonić. Działania statutowe to walka z żywiołem ognia, siłami natury, jest to ratowanie życia, zdrowia oraz mienia ludzkiego. Również w przypadku zalania strażacy pomogą, jesteśmy do dyspozycji społeczeństwa.

Poznański oddział Biura Prognoz Meteorologicznych Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej - Państwowego Instytutu Badawczego przesłał kolejne ostrzeżenie przez opadami deszczu i burzami. Czytamy w nim, że Prognozuje się wystąpienie opadów deszczu okresami o natężeniu umiarkowanym i silnym. Prognozowana wysokość opadów za okres ważności Ostrzeżenia - miejscami od 15 mm do 30 mm miejscami do 40 mm. W trakcie opadów deszczu będą występować burze z porywami wiatru do 65 km/h.
Prawdopodobieństwo jest bardzo wysokie - 80 proc. Komunikat obowiązuje do jutra do 9:30.