Nowe władze w sieradzkim ZK i spore zmiany...
Sieradzki Zakład Karny ma nowego dyrektora. Od początku marca te obowiązki pełni major Ireneusz Wolman. Zastąpił on na tym stanowisku emerytowanego już Mirosława Stępińskiego. Ale to nie koniec zmian...
Sieradzki Zakład Karny został wytypowany do przeprowadzenia reformy struktury wewnętrznej. Docelowo będzie ona obowiązywać w całym kraju. Najważniejszym celem wprowadzanych zmian jest uproszczenie relacji osadzonego z władzami zakładu.
Do tej pory struktura była bardzo skomplikowana, bo kontakt osadzonego z dyrekcją utrudniała grupa pośrednich działów. Po przeprowadzonej reformie Zakład Karny w Sieradzu będzie składał się z dwóch oddziałów penitencjarnych. Trwają szkolenia kadry pracowniczej. Wszystkie procedury mają zostać zakończone w maju.
Dodatkowo przewidziany jest remont zakładu. Jest on konieczny bo najstarszy budynek ma 174 lata. Zostaną odnowione place spacerowe i cele osadzonych. Kolejna zaplanowana sprawa to zwiększenie zatrudnienia pensjonariuszy. Za pół roku będziemy mogli się przekonać jak udała się reforma i zmiany które wprowadzono. Zostanie sporządzona ocena przeprowadzonych zmian.
Więcej informacji
XVIII Sieradzki Jarmark Adwentowy
Wczoraj, 20:38:04
Sieradzki Jarmark w tym roku trwał cały weekend. W sobotę można było kupić lokalne produkty a także posłuchac koncertu Sieradz Śpiewa Razem. Z kolei w niedzielę była oficjalna część artystyczna na rynku.
III Warcki Jarmark Bożonarodzeniowy
Wczoraj, 20:20:18
Za nami wydarzenie pełne świątecznych atrakcji, lokalnych smaków oraz artystycznych występów. Na Placu Klasztornym w Warcie po raz 3 zorganizowano Jarmark Bożonarodzeniowy. Były występy, lokalne przysmaki, choinki a także spotkanie ze Świętym Mikołajem
9. Świąteczny Bieg Charytatywny dla Helenki
Wczoraj, 15:12:40
Prawie 300 zawodników ukończyło 9. Świąteczny Bieg Charytatywny dla Helenki. Organizatorami wydarzenia byli: Biegam Bo Lubię Zduńska Wola oraz II Liceum Ogólnokształcące w Zduńskiej Woli.
Komentarze
Mój znajomy odbywa karę za tzw. uchylanie się od płacenia alimentów (120dni). Gdzieś czytałem, że ZK w Sieradzu "przechowuje" lekkie przypadki (min. alimenciarze), że jest tam oddział otwarty (otwarte cele w ciągu dnia, dostęp do biblioteki, itp.) Tymczasem od znajomego słyszę ("siedzę w celi z mordercami"), że wychodzi z celi ran dziennie na 1h na spacer, aby dostać książkę pisał już drugą prośbę i nic.
W związku z tym mam pytanie, może ktoś zna odpowiedź.
Czy to możliwe ? Jak można to sprawdzić ?
A co do strażników, to są to mili faceci.
Uwazam,ze troche Pani przesadza z ta wypowiedzia....tez jestem osoba odwiedzajaca osadzonego w ZK Sieradz i juz nie jedno widzenie za mna...Faktem jest,ze cala procedura moglaby sie odbywac szybciej,jednak nie prawda,ze ludzie sa tam traktowani drugorzednie!!! Bylam na widzeniach wiele razy...i nigdy nie spotkalam sie z takim trakotowaniem-wrecz przeciwnie-panowie byli dla mnie bardzo mili,tez zauwazylam ze Pan przy bramie zul gume-no i co z tego??? A czy to grzech,czy musi to swiadczyc odrazu o drugorzednym traktowaniu???Kiedy bylo zimno,zostalam wpuszczana szybciej,aby podac paczke ze wzgledu na dziecko...
A jesli chodzi o jedzenie zakupione w kantynie-fakt-skazany nie moze zabrac ze soba nic na cele,ale mozna zabrac ze soba-tu Pani probuje wyolbrzymic caly ' problem ' .
Takze sumujac cala wypowiedz,zgadzam sie,iz na widzenie mozna bylkoby wchodzic o wiele szybciej,ale cala reszta to wielka przesada....