Rodzice walczą. 'Tak dla edukacji, nie dla likwidacji ZPWP'

Ponad czterdziestu rodziców spotkało się wczoraj późnym popołudniem w Zespole Placówek Wychowania Pozaszkolnego. Omawiano wspólnie możliwe akcje protestacyjne i plany, aby odwieść radę powiatu i starostę sieradzkiego od likwidowania MDK-u i MOS-u, które wchodzą w skład ZPWP.

Powiat i „zamiar likwidacji”

Na grudniowej sesji radnych powiatowych jedna z projektu uchwał wzbudziła niemałe kontrowersje. Powiat zaczął realizować to, na co zanosiło się od dawna. W porządku obrad znalazł się zamiar likwidacji ZPWP, czyli MDK-u i MOS-u. Uchwałę przegłosowano wynikiem 14 do 9, choć wcześniej pojawiła się informacja, że do głosowania ma w ogóle nie dojść, a projekt miał być na samym początku obrad zdjęty z porządku.

Rodzice: TAK dla edukacji, NIE dla likwidacji

Rodzice na spotkaniu nie kryli oburzenia faktem zaistniałym na sesji. Planowano protest, jednak po otrzymaniu informacji, że punkt zostanie zdjęty z obrad, dyskusję odwołano.
- Dzień wcześniej uczestniczyłam w obradach komisji rady powiatu i podniesiono tam problem placówki i zamiaru jej likwidacji – mówi Izabela Sufleta, dyrektorka Zespołu Placówek Wychowania Pozaszkolnego – Ustalono, że uchwała nie będzie podejmowana, bo projekt wymaga większego zastanowienia. Byłam bardzo zaskoczona, bo wcześniej uspokoiłam kadrę i rodziców, że będziemy rozmawiali jeszcze władzami, powiatu i miasta Sieradza.

Na spotkaniu z rodzicami z przedstawicieli władz pojawił się tylko radny miejski Arkadiusz Góraj.
- Dostaliście państwo informację o tym, że ten punkt zostanie zdjęty, byleby tylko się państwo na sesji nie pojawili – mówił.

Rodzice nie szczędzili słów krytyki pod adresem władz powiatu jak i samego starosty. Pojawiły się nawet stwierdzenia, że powiatowi zależy na szybkiej likwidacji placówki, bo jest chętny nabywca na nieruchomość przy ul. Tysiąclecia.

„Koniec MDK-u, ulico się mną zaopiekuj”

Na spotkaniu rodzice planowali poszczególne akcje protestacyjne.
- Cały czas się organizujemy - mówi Maciej Gawęda, rodzic jednego z wychowanków MDK-u – Względy ekonomiczne nie mogą tylko i wyłącznie decydować o losie tej placówki i kadry. Zwracamy się do wszystkich, którzy pomóc nam mogą w tym, aby placówka nie została zlikwidowana. Podejmujemy protest, który nie ma na celu wchodzenie w spory z władzami samorządowymi. Chcę zaapelować do radnych, którzy są niezdecydowani, że decyzja o likwidacji to decyzja, która będzie miała złe konsekwencje na przyszłość. Dzieci to inwestycja. Nie biorąc takich argumentów pod uwagę, to sugerując się koalicją czy dyscypliną partyjną jest to po prostu złe i błędne. Apeluję do radnych, w szczególności do radnych PSL-u, aby jeszcze raz przemyśleli swoje decyzje.

Zaangażowanie rodziców popiera Związek Nauczycielstwa Polskiego.
- Śledząc wszelkie doniesienia, nie zauważyłam, żeby byli jacykolwiek ludzie, którzy są „za” likwidacją placówki – zauważa Anna Kowalczyk, prezes oddziału ZNP w Sieradzu – Związek reprezentuje prawa pracowników i zdecydowanie jesteśmy przeciwko likwidacji placówki. Jeżeli dojdzie do takiego momentu i będzie taka potrzeba, to zorganizujemy manifestację, albo pikietę. Mam nadzieję, że nasz plan wypali i do manifestacji nie będzie dochodziło. Ale jeżeli władze nie będą słuchały tego, co społeczeństwo ma do powiedzenia, jeżeli czternastu radnych powiatu nie będzie chciało zauważyć, że oczekiwania społeczne są takie, żeby ta placówka istniała, to nie będzie wyjścia. Trzeba będzie przed urzędem zamanifestować, a jest nas sporo.

Liczby

Obecnie na koła zainteresowań do MDK-u i zajęcia sportowe MOS-u uczęszcza 436 uczniów. Jeszcze kilka lat wcześniej, przed systematycznym uszczuplaniem budżetu placówki, na zajęcia zapisanych było prawie 1200 wychowanków. Niegdyś zatrudnionych było 44 nauczycieli, dziś... zaledwie 5.

W projekcie budżetu na 2016 rok na ZPWP zapisano 540 tys. zł. Wystarczy to jedynie na pensje dla nauczycieli i pracowników. Jak przyznaje dyrektor placówki, te pieniądze nie wystarczą na rachunki za wodę, prąd i ogrzewanie.

Za zamiarem likwidacji głosowało 14 radnych, 9 było przeciw.