XXV Targi Rolniczo-Ogrodnicze w Kościerzynie

Dziś zakończyły się dwudniowe, jubileuszowe XXV Targi Rolniczo-Ogrodnicze w Kościerzynie. Zgodnie z zapewnieniami organizatorów, na uczestników imprezy czekało wiele atrakcji. Pogoda również dopisała.
W tym roku zaprezentowało się dwustu dwudziestu wystawców z całej Polski.
Można było obejrzeć najnowocześniejsze traktory i maszyny rolnicze.
- Kombajn zbożowy sprzedaje się nam najlepiej. Potem są pługi, kombajn ziemniaczany i siewnik zbożowy. Dzisiaj prezentujemy też nową odmianę prasy rolującej. Jest na rynku dopiero od roku. Najwyższa półka wśród tego typu maszyn. Jest to prasa z docinaczem, która zbiera i zielonkę, i siano. Taka uniwersalna maszyna - mówił Jan Wroński, prezes zarządu firmy produkującej najlepsze traktory na świecie.
Nie zabrakło również nasion, sadzonek i kwiatów.
- W tym roku królują mocne barwy hortensji. Ciekawe są też ogrodowe araukarie, nowe odcienie hibiskusów czy formy bukszpanu. Mamy tyle okazów, że nawet najbardziej wymagający znajdą coś dla siebie. Teraz naprawdę jest tyle możliwości, aby stworzyć piękny ogród, taras czy balkon. Tylko to wymaga jeszcze dodatkowej pracy, żeby były efekty - mówił jeden z wystawców kwiatów i krzewów.
Rolnicy mogli się zaopatrzyć w różnego rodzaju nawóz i środki do ochrony i uprawy roślin.
Odbyła się również wystawa drobnego inwentarza.
Dodatkowo na wszystkich czekały smaczne regionalne wyroby.
Miłośnicy muzyki mogli posłuchać zespołów ludowych z całego regionu.
Ci, którzy w weekend pojawili się w Kościerzynie, nie kryli swojego zadowolenia.
- Ja kupiłam sobie piękne kwiaty do ogrodu i sporo nasion.
- Jestem rolnikiem, więc mnie szczególnie interesują nowinki techniczne i technologiczne, a konkretnie dodatkowe części i wyposażenie do traktorów.
- Ja tu z żoną przyszedłem po sadzonki, ale miło jest też przysiąść, posłuchać muzyki i smacznie zjeść.
- Całe rodziny się tu dobrze bawią. Byłam w zeszłym roku, jestem teraz i na pewno przyjadę za rok.
Podczas części oficjalnej wręczono pamiątkowe tabliczki wystawcom, którzy od początku biorą udział w targach. Wyróżniono również firmy, które co roku wspierają imprezę.
Rozstrzygnięto także w sumie cztery konkursy:
1) Na najlepszy produkt lokalny.
Zgłoszono dwadzieścia osiem produktów spożywczych w siedmiu kategoriach: wyroby mięsne, rybne, owocowe, wybory piekarnicze i cukiernicze, gotowe potrawy, miody oraz napoje.
Za najlepszą gotową potrawę uznano trzepkę, robioną z mięsa i kaszy.
Natomiast nagrodę za najlepszy wyrób cukierniczy otrzymał piernik ziemniaczany.
- Przepis pochodzi z XIX wieku. Kiedyś jadły go tylko wyższe sfery. Dużo później stał się popularny wśród mieszczaństwa. Sposób na piernik jest bardzo prosty. Wszystkiego po pół kilo. Sekretem są dodane ugotowane ziemniaki. Dzięki temu piernik jest bardzo długo wilgotny i pyszny - mówiła Krystyna Molenda, przewodnicząca Koła Gospodyń Wiejskich Wieruszów-Podzamcze.
2) Na najlepszą maszynę targów.
Do konkursu zgłoszono w sumie szesnaście maszyn i urządzeń rolniczych. Tutaj przyznano trzy nagrody:
Puchar marszałka województwa łódzkiego Witolda Stępnia otrzymał ciągnik rolniczy Lidner.
Puchar wojewody łódzkiej Jolanty Chełmińskiej otrzymała deszczownia szpulowa.
Natomiast nagroda dyrektora Łódzkiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego zs. w Bratoszewicach Tomasza Mroczka przypadła ciągnikowi rolniczemu 105 V pro.
3) Bezpieczne gospodarstwo rolne.
Nagrodę otrzymali państwo Nowakowie z powiatu wieluńskiego.
4) Najbezpieczniejszą maszyną targów został prasa zwijająca zmiennokomorowa.
Zdaniem Jarosława Klimasa, wicewojewody łódzkiego takie imprezy są bardzo dobrą wizytówką dla całego regionu.
- Te targi są ważne nie tylko dla Kościerzyna, ale również dla całego województwa. Ta impreza łączy nie tylko rolników, ale i firmy oraz instytucje, które działają w obrębie rolnictwa. To też dobra okazja, żeby w weekend wyjść z domu, wspólnie pobiesiadować i porozmawiać. Nie tylko o rolnictwie.
Witold Stępień, marszałek województwa łódzkiego był pod wrażeniem tegorocznych targów.
- Tłumy ludzi, piękna pogoda i mnóstwo wystawców. Na tych targach można zobaczyć w całej okazałości, jak wygląda nasze łódzkie rolnictwo. Gratuluję organizatorom, wspaniała impreza.
Tomasz Woźniak, wójt gminy Wróblew jest dumny, że to właśnie w jego gminie odbywają się takie imprezy.
- Cieszę się, że Kościerzyn leży właśnie w mojej gminie. Dzisiaj przybyło tu wielu wystawców i znamienitych gości. Gmina Wróblew jest typowo rolnicza i dobrze, że ośrodek doradztwa znajduje się akurat tutaj. Że wspiera i pomaga rolnikom. To bardzo ważne, szczególnie teraz, kiedy zmieniły się przepisy dotyczące dopłat bezpośrednich.
Tegoroczne targi można zaliczyć do naprawdę udanych. Wielomiesięczne przygotowania przyniosły zamierzony efekt.
- Jestem bardzo zadowolony z imprezy. Przez te dwa dni przewinęły się tłumy odwiedzających. W tym roku również pojawiła się rekordowa liczba wystawców. Można było zobaczyć i kupić tu dosłownie wszystko, co potrzebuje rolnik albo miłośnik ogrodu. Mam nadzieje, że podobnie będzie za rok. Już teraz serdecznie zapraszam - mówił Tomasz Mroczek, dyrektor Łódzkiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego zs. w Bratoszewicach.
Weekendową imprezę w Kościerzynie odwiedziło ponad 15 tys. osób.
Więcej informacji
Sprzęt dla sieradzkiego szpitala
Dzisiaj, 13:01:33
Fotele do chemioterapii, wózki transportowe i skanery do wyszukiwania żył. Taki sprzęt trafił do Szpitala Wojewódzkiego im. Prymasa Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Sieradzu, dzięki wsparciu z budżetu miasta Sieradz.
Miś z kultowej komedii Stanisława Barei powstał w Chojnem pod Sieradzem
Dzisiaj, 10:55:16
Dzięki wsparciu Urzędu Marszałkowskiego Województwa Łódzkiego mieszkańcy Chojnego przypominają o tym w ciekawy sposób. Projekt "Miś z Chojnego" to pomysł Koła Gospodyń Wiejskich w Chojnem, na który mieszkańcy tej miejscowości otrzymali grant marszałka województwa łódzkiego - 10 tys. zł, na promocję regionu związaną z realizacją działań o charakterze twórczym i artystycznym.
Kolejne zawody na kortach w Henrykowie
Dzisiaj, 12:03:57
Na kortach krytych w Henrykowie (gmina Zduńska Wola) odbył się Wojewódzki Turniej Klasyfikacyjny Pur-Home Cup w tenisie ziemnym. Były to zawody przeznaczone dla dzieci do 12. roku życia.

Komentarze