Wypadek na S-8. Śledztwo trwa
Wciąż nie wiadomo, czy trzej mężczyźni, którzy zginęli niedawno na drodze ekspresowej S-8 pod Sieradzem mogli być pod wpływem alkoholu. Do wypadku doszło na odcinku tej trasy pomiędzy węzłem Sieradz-Południe a węzłem Złoczew.
Prokuratura ma już wyniki sekcji zwłok, z których wynika, że przyczyną śmierci ofiar wypadku były wielonarządowe obrażenia wewnętrzne.
Jak powiedział dziś portalowi nasze.fm prokurator Arkadiusz Majewski wyniki badań na zawartość alkoholu Prokuratura Rejonowa w Sieradzu będzie znała mniej więcej za 2-3 tygodnie.
Do czołowego zderzenia fiata punto i skody oktavii doszło, bo kierowca tego pierwszego pojazdu jadąc z pasażerem wjechał na "ekspresówkę" pod prąd. W efekcie zginęli obaj kierowcy i pasażer punto. Ranny został też czwarty mężczyzna. To kierowca, który widząc wypadek zatrzymał się, by udzielić poszkodowanym pomocy. Wtedy najprawdopodobniej potrąciło go inne nadjeżdżające auto.
W sprawie wypadku trwa prokuratorskie śledztwo.
Więcej informacji
Nowe turnusy dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej w 2026 roku
Dzisiaj, 10:52:01
Zbliżający się okres świąteczny i noworoczny skłania wielu z nas do podsumowania mijającego roku i zastanowienia się nad tym, co jeszcze można w życiu osiągnąć i co można zmieni . To również czas, w którym zwracamy uwagę na to, jak ważne w życiu jest poczucie bezpieczeństwa i jak to poczucie bezpieczeństwa wzmacniać.
Lena i Antonina z II LO z nagrodą Growmania
Dzisiaj, 06:04:02
Lena Półgrabia i Antonina Czachorowska z II Liceum Ogólnokształcącego w Zduńskiej Woli udowodniły, że połączenie talentu i ciężkiej pracy zawsze przynosi efekty. Zostały laureatkami programu Growmania - Strefa Talentów.
Malarstwo, grafika i rysunek - wystawa prac Alicji Śmieszkiewicz-Skwarskiej
Dzisiaj, 09:50:50
Martwa natura, portrety, akty, pejzaże i kwiaty. Malarstwo, grafika i rysunek. Spotkanie z różnorodnością technik, emocji i stylów od delikatnych szkiców po ekspresyjne obrazy. W Ratuszu swoje prace pokaże Alicja Śmiszkiewicz - Skwarska.
Komentarze
@ktos - choćby kamera się rozpadła, to filmik pewnie by się zachował na karcie microSD (najczęściej używane), a ta mogła przetrwać.
mylisz się.Z tego co wiem gdy ktoś nie chce "dmuchać" to pobierana jest krew w szpitali i też na wynik czeka się naście dni bo jest wysyłana do jakiegoś laboratorium.
PAŃSTWOWEGO DLA SIEBIE TWORZONEGO I SWYCH DZIECI URZĄDZA SIĘ TAKIE ŚLEDZTWO WŁAŚNIE,ŻE HHHOOOOOCHOOOOOOOOOO!