Donald Tusk w Łasku

Premier Donald Tusk podziękował amerykańskim żołnierzom za ich obecność w Łasku, co jego zdaniem wpływa na zwiększenie poczucia bezpieczeństwa w dzisiejszych trudnych czasach. Jak podkreślał, w związku z kryzysem ukraińskim, Polska bardziej niż wcześniej potrzebuje europejskiej i transatlantyckiej solidarności. Mówił także o programie "Polskie kły", czyli strategii odstraszania potencjalnych wrogów.

- Związane to jest przede wszystkim z wilkiem wysiłkiem modernizacyjnym, którego kluczowym ogniwem są siły powietrzne, zdolność obrony powietrznej i przeciwrakietowej. Program "Polskie kły" rozwijamy i okazało się, że było to potrzebne także ze względu na niestabilną sytuacją za naszą wschodnią granicą. Drugim kluczowym elementem jest współpraca polsko-amerykańska. Dziękujemy naszym sojusznikom, bo ta współpraca daje nam realne gwarancje bezpieczeństwa. Pod koniec 2012 r. podpisaliśmy umowę z amerykańskim rządem, dzięki której Amerykanie, którzy na stałe stacjonują w Łasku, są gotowi w każdej chwili do takiej współpracy, która umożliwia zwiększenie ich obecności, co stało się faktem po pojawieniu się globalnego zagrożenia w związku z kryzysem ukraińskim.

Premier Tusk złożył również żołnierzom życzenia z okazji zbliżających się Świąt Wielkiej Nocy. Zapowiedział też wizytę Ministra Obrony Narodowej Tomasza Siemoniaka w USA, która ma na celu zwiększenie wymiaru współpracy militarnej.