Wojtyszki: czarne chmury nad schroniskiem
Zamieszanie wokół schroniska w Wojtyszkach. Powiatowy Inspektorat Weterynaryjny wydał negatywną opinię dotyczącą warunków przetrzymywania zwierząt.
- Odwołaliśmy się już od tej decyzji - mówi rzecznik prasowy Wojtyszek Marek Kowal:
- Powiatowy Lekarz Weterynarii uznał, że nie ma u nas pomieszczenia na przetrzymywanie karmy, nie ma wybiegów i właściwie to wszystko. Czekaliśmy na reakcję na to odwołanie, a niestety nie mogliśmy się na nie doczekać.
Z rzecznikiem Markiem Kowalem rozmawiała Marta Kiermasz:
%relacja01%
Po odwołaniu ma się odbyć kolejna kontrola weterynaryjna, która stwierdzi, czy Longin Siemiński, właściciel schroniska może nadal przyjmować zwierzęta.
- Zabroniłem przyjmowania nowych zwierząt do czasu usunięcia tychże usterek. Zgodnie z Kodeksem Postępowania Administracyjnego odwołanie wstrzymuje wykonanie decyzji, czyli decyzja nie jest prawomocna, a zatem w tym momencie do czas jej uprawomocnienia jest status sprzed tej decyzji - wyjaśnia lekarz Leszek Przewłocki.
Odwołanie oznacza zatem, że mimo decyzji o wstrzymaniu dostarczania zwierząt, nadal mogą one być tam przywożone. Przewłocki przyznał również, że liczne kontrole schroniska nie wykazały na tyle dużych nieprawidłowości, które doprowadziłyby do zamknięcia obiektu.
Posłuchaj całej rozmowy z Leszkiem Przewłockim:
%relacja02%
Do Wojtyszek trafiają zwierzęta z blisko 100 gmin, w tym również z tych w powiecie sieradzkim. Tymczasem w internecie rozgorzała dyskusja na temat schroniska, a wiele stowarzyszeń domaga się jego zamknięcia. Sam Longin Siemiński nie chciał się dziś z nami spotkać.
"Nie odzyskaliśmy wszystkich psów"
Wojtyszki to obóz koncentracyjny dla zwierząt - tak twierdzą stowarzyszenia działające na rzecz zwierząt. Do tego schroniska trafiają bezdomne zwierzęta również z powiatu sieradzkiego. Ze współpracy z właścicielem obiektu Longinem Siemińskim wycofał się już Aleksandrów Łódzki, a jak przekonuje jego burmistrz - to co mówi Siemiński to zwyczajny absurd. Sama gmina miała nie odzyskać blisko połowy przewiezionych do Wojtyszek zwierząt:
- My mieliśmy mieć 122 psy, natomiast pan Siemiński przekazał nam 63. Pojawia się pytanie, gdzie jest ta druga partia psów. Niektóre psy - jest to potwierdzone pewnymi pismami - figurują w ewidencji od 6-7 lat w dwóch różnych gminach - tłumaczy burmistrz Jacek Lipiński.
Jeśli jeden pies figurował w dwóch gminach, to oznacza, że obie płaciły za jedno zwierzę. Umowa pomiędzy Aleksandrowem Łódzkim, a Wojtyszkami wygasła w 2010 roku, a zabrane psy trafiły do innej placówki. Na współpracę z Longinem Siemińskim nie narzeka za to sieradzki magistrat. Wiceprezydent Cezary Szydło:
- Ja mam wrażenie, że pan, który prowadzi to schronisko jest pasjonatem. Nie ukrywam, że jest nagonka na schronisko w Wojtyszkach. Do nas codziennie przychodzi jakiś e-mail, ostatnio był ze Szwecji z zapytaniem o Wojtyszki. Ja mam tylko jedno pytanie do tych wszystkich walczących ponoć o zwierzęta - czy ktoś z państwa był w Wojtyszkach?
Dziś na teren schroniska próbowali wejść dziennikarze Naszego Radia, nie zostali jednak wpuszczeni. Sieradzki magistrat co roku podpisuje umowę z Wojtyszkami. Obecnie płaci 7 zł dziennie za każdego dostarczonego tam psa. W sumie na terenie Wojtyszek znajduje się ponad 3 tys. psów.
Więcej informacji
XVIII Sieradzki Jarmark Adwentowy
Wczoraj, 20:38:04
Sieradzki Jarmark w tym roku trwał cały weekend. W sobotę można było kupić lokalne produkty a także posłuchac koncertu Sieradz Śpiewa Razem. Z kolei w niedzielę była oficjalna część artystyczna na rynku.
III Warcki Jarmark Bożonarodzeniowy
Wczoraj, 20:20:18
Za nami wydarzenie pełne świątecznych atrakcji, lokalnych smaków oraz artystycznych występów. Na Placu Klasztornym w Warcie po raz 3 zorganizowano Jarmark Bożonarodzeniowy. Były występy, lokalne przysmaki, choinki a także spotkanie ze Świętym Mikołajem
9. Świąteczny Bieg Charytatywny dla Helenki
Wczoraj, 15:12:40
Prawie 300 zawodników ukończyło 9. Świąteczny Bieg Charytatywny dla Helenki. Organizatorami wydarzenia byli: Biegam Bo Lubię Zduńska Wola oraz II Liceum Ogólnokształcące w Zduńskiej Woli.
Komentarze
mądry reperuje dziure i woda sie nie leje, głupi wyciera szmatą wode lejąca sie z wciaz otwartej dziury!
przecież im tylko o to chodziło :P
z siedzibą w Brukseli. Pseudo obroncy zwierzat protestowali przeciko
kopiowaniu ogonow i uszy psom ktore rasy od ponad 200 lat to było
robione i teraz taka ochrona przed tym zabiegiem spowodowało ze produkuje sie nagminnie rasy ktore tak naprawde są mieszancami wielu ras. Wnoszę o odnowienie zawodu rakarza i bedzie spokój, nikt na psach nie bedzie robił biznesu, A kto zgubi to bedze szukał bo bedzie wiedzial ze pies pojdzie do uspienia jak go nie odbierze w krotkim czasie, a po wsiach niebedzie bezpanskich psow i kotow. Tak bedzie najlepiej.
egzotycznych a nie psiaków trzymanych w brudnych przepełnionych i śmierdzących boksach... Psy są non stop bite niektóre wręcz katowane:/
Wiem co pisze bylem tam od rana do wieczora i widziałem co tam się dzieje, chyba nigdy nie zapomnę jak poproszono mnie przy wynoszeniu zwłok psiaków do ciężarówki z padlina... Nie zapomnę jak były wyciągane ze zwykłych starych lodówek zamrażarek czy wanien. Piszcie sobie co chcecie ale ja nie zmienie swojego zdania; wojtyszki to miejsce kazni dla psow i kotow... Pozdrawiam
Niestety taki jest właśnie stosunek nas Polaków- katolików do zwierząt, a przecież zwierzę jako istota żyjąca zdolna do odczuwania cierpienia nie jest rzeczą i człowiek jest mu winien poszanowanie ochronę i opiekę.
Daleko nam do cywilizowanego kraju.
Miarą człowieczeństwa jest stosunek do zwierząt
czy gminy poradzą sobie z ulokowaniem takiej ilości zwierząt........
Wojtyszki są dowodem ludzkiej bezmyślności i braku odpowiedzialności,
Czy nie prościej by było by takie schroniska finansowali tzw obrońcy zwierząt z własnych pieniędzy? Prawie 8mln rocznie idzie na pieski w jednym tylko tzw schronisku. Jest o co się bić.
http://uwaga.tvn.pl/64725,wideo,422038,ponura_prawda_o_najwiekszym_schronisku_w_polsce,ponura_prawda_o_najwiekszym_schronisku_w_polsce,reportaz.html