Miller w Sieradzu. "Oczekiwałbym całkowitej wymiany rządu"

Leszek Miller zaczął spotkanie od ostrej krytyki obecnego rządu. Przyznał, że jako szef partii opozycyjnej oczekiwałby od rządu jego całkowitej wymiany, ale zdaje sobie sprawę ze zbyt mocnej i stabilnej pozycji partii Donalda Tuska:

- Spodziewam się, że pan premier wskaże tych ministrów, którzy w jego oczach, a także w oczach opinii publicznej osiągają najbardziej niezadowalające wyniki. Myślę, że to może być minister Arłukowicz, który cieszy się zasłużoną sławą najgorszego ministra zdrowia od niepamiętnych czasów.

Zdaniem Millera jednym z gorszych ministrów w rządzie Tuska jest również Sławomir Nowak, który w jego odczuciu wyspecjalizował się fotoradarach po to, aby utrudnić życie kierowcom. Na "czarną listę" trafił również Mikołaj Budzanowski, minister Skarbu Państwa.

Leszek Miller przyznał również, że otrzymał pismo od prof. Piotra Glińskiego, kandydata PiS na premiera. Gliński poprosił Millera i klub SLD o spotkanie. Były premier nie odrzucił tej propozycji i zapewnił, że takie spotkanie z pewnością się odbędzie. Wstępny termin zaplanowano na najbliższy piątek. Zdaniem Millera, nie oznacza to jednak porozumienia pomiędzy SLD, a PiS-em. Sojusz poprosi prof. Glińskiego, by ten przedstawił swój pomysł i plan na przyszłość Polski.

Szef SLD podczas spotkania poruszył również kwestię samorządów. Jak przyznał, ten problem jest spychany przez rząd i pomijany podczas ważnych rozmów:

- Idea silnych powiatów została całkowicie sfalsyfikowana, bo kiedy w latach 90. realizowaliśmy reformę samorządu terytorialnego i wprowadzaliśmy trzystopniowy podział samorządów, to wówczas dominowało przekonanie, że jak wprowadzimy powiat, to tych powiatów będzie co najwyżej 150, że będą to powiaty duże i silne. Niestety wprowadzono zmiany, że powiat tworzony jest nie mocą ustawy, a decyzją Prezesa Rady Ministrów. Poszczególni premierzy uginali się pod presją rozmaitych środowisk i powoływali nowe powiaty. W tej kwestii mam również nieczyste sumienie.

Miller dodał, że nie jest za całkowitą likwidacją powiatów, ale jego zdaniem warto by było wrócić do pierwotnej koncepcji, która zakładała zmniejszenie ich liczby.

W sieradzkim spotkaniu wzięli udział również posłowie SLD Dariusz Joński i Cezary Olejniczak.