Piotr Cybula opuszcza MOSiR
Radny powiatowy PiS Piotr Cybula (drugi od lewej) występuje z Rady Nadzorczej Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Zduńskiej Woli. Powód? Okazało się, że zasiada w dwóch radach nadzorczych spółek komunalnych, co jest sprzeczne z tzw. ustawą kominową.
Konkretnie chodzi art. 4 Ustawy o wynagradzaniu osób kierujących niektórymi podmiotami prawnymi z 2000 r., który mówi, że jedna osoba nie może zasiadać w dwóch spółkach samorządowych i Skarbu Państwa. W przypadku radnego Cybuli były to rady nadzorcze zduńskowolskiego MOSiR-u oraz Ozorkowskiego Przedsiębiorstwa Komunalnego. Prezydent Zduńskiej Woli Piotr Niedźwiecki:
- Pan Piotr Cybula w poniedziałek złożył rezygnację z członkostwa w Radzie Nadzorczej MOSiR-u w Zduńskiej Woli. Dzisiaj jest zgromadzenie wspólników, podejmie stosowną uchwałę o odwołaniu. Pragnę uspokoić, że w zapisie i statucie Rady Nadzorczej jest możliwość, że uchwały przy dwuosobowym składzie będą wiążące. Szybko znajdziemy kandydata, który uzupełni skład. Poszukamy odpowiedniej osoby, która ma wymagane kompetencje.
Sam zainteresowany sprawę komentuje krótko:
- 5 listopada złożyłem rezygnację z członka Rady Nadzorczej w spółce MOSiR, gdyż nie znałem zapisu tej ustawy mówiącej, że nie można być jednocześnie w dwóch radach nadzorczych.
Za zasiadanie w Radzie Nadzorczej MOSiR-u Piotr Cybula otrzymywał miesięczne wynagrodzenie w wysokości ok. 650 zł.