Dobre wieści ze Złoczewa. Węgiel spełnia normy
Kopalnia z Bełchatowa kończy operację badania węgla brunatnego w Złoczewie poprzez wiercenie około trzystu otworów.
Szczegółowy raport z tej operacji jest jeszcze opracowywany, ale już po pierwsze wiadomo, że węgiel jest, po drugie, że jest go mniej więcej 450 mln ton, czyli tyle ile szacowano, i po trzecie, że jest on bardzo dobrej jakości. - Wydobycie mimo, że złoże leży głęboko, powinno być opłacalne - mówi Zbigniew Wiaderny, główny inżynier ds. inwestycji Złoczew:
- Tych otworów jest 272. Dlaczego tyle? Dlatego, że chcemy się dokładnie rozpoznać, bo przygotowując wszystkie dokumentacje i projekt zagospodarowania złoża musimy mieć dokładną wiedzę, jak to wygląda. Musimy wiedzieć, jak tę kopalnię zaprojektować, żeby była bezpieczna i żeby funkcjonowała podobnie jak odkrywka w Bełchatowie, czy Szczercowie.
Górnicy oceniają, że w 2014 roku uda im się wystąpić o koncesję na wydobycie złoczewskiego węgla. Miałoby ono ruszyć około 2026 roku. Uruchomienie wydobycia pozwoliłoby pracować bełchatowskiemu gigantowi energetycznemu do 2050 roku.