30.03.2017 12:41:10
(Aktualizacja: 30.03.2017 14:18:50)
Sieradz i Zduńska Wola
Strajk szkolny
Jutro pracownicy oświaty będą mogli wziąć udział w STRAJKU SZKOLNYM. Zawalczą o miejsca pracy i 10 procent podwyżki.
(fot. nasze.fm)
Sieradz
- Związek Nauczycielstwa Polskiego wystąpił z żądaniami do dyrektorów szkół o podwyżki dla pracowników oświaty oraz z żądaniem zapewnienia, że do roku 2022 nie dojdzie do żadnych zwolnień w oświacie. Wszyscy dyrektorzy odpisali nam, że nie są w stanie spełnić naszych żądań, dlatego przystąpiliśmy do sporu zbiorowego - mówi Anna Kowalczyk, prezes ZNP w Sieradzu
W późniejszych etapach odbyły się rokowania i mediacje z dyrektorami, które nie przyniosły zmian.
- Dlatego też we wszystkich placówkach, w których został rozpoczęty spór zbiorowy przystąpiliśmy do referendum strajkowego. Pracownicy oświaty mieli możliwość żeby zdecydować czy chcą przystąpić do jednodniowego strajku. Żeby referendum było ważne i na jego mocy instytucja oświatowa postanowiła czy przystępuje do strajku, czy nie, należało spełnić pewne warunki. W referendum musiało wziąć udział co najmniej 50 proc. pracowników danej placówki, a z tych pracowników co najmniej 50 proc. musiało wypowiedzieć się pozytywnie za zorganizowaniem strajku. Szkoły, które spełniły takie warunki, mogą przystąpić do niego w piątek - dodaję prezes ZNP w Sieradzu
Jutro do Anny Kowalczyk wpłyną oficjalne informacje, które placówki rozpoczęły strajk. Potem muszą one trafić do Związku Nauczycielstwa Polskiego w Łodzi.
- W dniu dzisiejszym dyrektorzy szkół, w których planowany jest strajk otrzymają informację ustną od przewodniczących komitetów strajkowych ile osób ma zamiar wziąć w nim udział. Chodzi o to, żeby dyrektorzy mieli możliwość zorganizowania na jutro zajęć opiekuńczych dla dzieci, które przyjdą do szkoły - zaznacza Kowalczyk.
Szkoła, w której będzie odbywał się strajk, nie będzie funkcjonowała tak jak zawsze. W takiej placówce będą mogły odbywać się wyłącznie zajęcia opiekuńcze, bez względu na liczbę strajkujących pracowników.
Zduńska Wola
Do Ogólnopolskiego Strajku Nauczycieli przyłącza się również Zduńska Wola. Tutaj w akcji protestacyjnej wezmą udział nauczyciele ze szkół podstawowych, gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych. Zajęcia dydaktyczne jutro nie będą odbywały się w:
- Szkole Podstawowej nr 2, ul. Spacerowa;
- Szkole Podstawowej nr 7, ul. Wodna;
- Szkole Podstawowej nr 10, ul. Łaska;
- Szkole Podstawowej nr 13 w Karsznicach;
- Szkole Podstawowej w Wojsławicach;
- Publicznym Gimnazjum nr 1, ul. Parkowa;
- Publicznym Gimnazjum nr 2, ul. Łaska;
- Publicznym Gimnazjum nr 3 w Karsznicach
- Zespole Szkół nr 1 z Oddziałami Integracyjnymi, ul. Kilińskiego;
- Zespole Szkół Elektronicznych;
- Zespole Szkół w Janiszewicach;
- Zespole Szkół w Czechach;
- Ci nauczyciele, którzy zadeklarowali udział w strajku, nie będą wykonywać żadnych zajęć dydaktycznych, ani opiekuńczych. Opiekuńcze zajęcia, jeśli do szkoły przyjdą uczniowie, będą w gestii dyrektora, który będzie musiał zagospodarować czas dziecka w szkole. Trzeba tutaj zaznaczyć, że nauczyciele protestujący za ten dzień nie będą mieli zapłacone - mówi Ewa Janowska, prezes powiatowego Związku Nauczycielstwa Polskiego w Zduńskiej Woli.
Ogólnopolski Strajk popierają również nauczyciele wychowania przedszkolnego. Jak mówi Ewa Janowska z ZNP, ze względu na dobro dzieci, nauczyciele ci zostali zwolnieni z obowiązku uczestnictwa w proteście.
- Żadne dziecko nie ucierpi. Każde dziecko, które nie będzie miało zajęć dydaktycznych, będzie nad nimi sprawowana opieka. We wszystkich przedszkolach w Zduńskiej Woli nauczyciele i obsługa wyraziła chęć udziału w strajku. Ze względu na to, żeby rodzice nie mieli kłopotu z małymi dziećmi, zwolniliśmy uchwałą powiatowego ZNP nauczycieli z udziału w proteście. Mimo, że te placówki działają jutro normalnie, to ich pracownicy popierają strajk, co będzie widoczne przy wejściach do placówek - dodaje Ewa Janowska.
Do tematu Ogólnopolskiego Strajku Nauczycieli wrócimy jutro.
pb/mka
Komentarzy: 59
Komentarze
moze podasz ktora to szkola ma taka wspaniala kadre,zgaduje pewno jagiellonczyk,to powiedz czemu Wasi uczniowie korzystaja z korepetycji
korepetycje to jakiś żart
dzieciom coraz trudniej jest się skupić na lekcji (to sprawa m.in. telefonów) i muszą później sporo nadrabiać..prawda jest taka, że materiał w szkołach jest coraz prostszy
Wszystkie komentarze wskazują jednoznacznie,że rodzice dla dobra dzieci posyłają je na korepetycje i płacą po 50 zł. za godzinę.Pytam czy szanowni nauczyciele odprowadzają podatek z tego tytułu,bo nigdy nic na ten temat nie słyszałam ?
nauczycielko jak tak tęsknisz za 8-godzinnym czasem pracy, zmień "fach" przekonasz się co znaczy 8 godzin w firmie . Zaczniesz pracę o 7.00 a skończysz najwcześniej o 17,00. Przy okazji poznasz presję na wyniki firmy i nie raz popłaczesz sobie w kąciku. Strajk obejrzysz w TV
do Alleluja i do przodu, tak usunąć z kanonu lektur klasykę a wprowadzić"życie na gorąco" Twoje imperium" i inne ciekawe pozycje ...
Co oznaczają wyniki nauczania ? O czym w ogóle piszemy w przypadku szkoły podstawowej ? Czy wynikiem nauczania jest fakt nabycia umiejętności czytania, liczenia i pisania ? A może znajomość ważnych dat historycznych i wzorów matematycznych ? A może znajomość gramatyki w języku polskim i angielskim ? Jeżeli to są wyniki nauczania, to przecież był krytykowany sprawdzian po VI klasie i będzie po klasie VIII. A może jednak jest to zupełnie coś innego. Czy aby nie przypadkiem nauczenie dziecka wiary w siebie i swoje zdolności. Nauczenie systematycznej pracy i poczucia obowiązkowości. Nauczenie umiejętności przedstawiania swoich argumentów i dyskusji. Tylko jak to zmierzyć ? Dziś nauczanie huerystyczne ( hi hi) jest przyszłością, a my nadal uczymy encyklopedycznie i uznajemy to za wyniki nauczania. A jak się dziecko nie nauczy ważnej daty , to wina nauczyciela, gdy nie odrobi pracy domowej też nauczyciela (kto to słyszał aby zadawać coś do domu). Należy zwolnić nauczycieli wymagających obowiązkowości i solidności bo nie mają wyników, a zatrudnić takich co będą się bawić, nie będą wymagać , a do tego będą mówić to czego oczekuje rodzic. A później od tak "wykształconych" dzieci pracownik (też rodzic) żąda obowiązkowości, pracowitości i jeszcze nawet umiejętności :-). Czy o takie wyniki chodzi "asik" ?
Ta średnia pensja 5400 brutto z Warszawy chyba, gdzie są 50% dodatki motywacyjne. Co PiSowskiej telewizji szkodzi taką wersję upubliczniać. Kłamstwo powtarzane wielokrotnie staje się prawdą.
Poprzedni strajk był w 2009 r., rzeczywiście nauczyciele co 2-3 lata strajkują. Sprawdzaj co piszesz.
do zebb - czyli reforma oświaty a dokładniej systemu wynagradzanie jest niezbędna, skoro wyniki nauczania są ściśle uzależniona od wysokości wynagrodzenia nauczyciela. Jeśli nauczyciel ma słabe wyniki to należy go zwolnić a nie chronić KN, zatrudnić nowego (nawet młodego, bo mu się chce), a jak będzie miał wyniki to dać mu adekwatne wynagrodzenie.
Chciałbym mieć, jako nauczyciel 5400 brutto. Niestety tyle nie mam. 2,1 tys. netto. To dużo za odpowiedzialność za dzieci i często zastępowanie rodziców. Nauczanie to misja, ale prawidłowość na świecie jest taka... tam gdzie duże pieniądze wydawane są na oświatę (także, jako wysokie pensje nauczycieli) są super wyniki, a społeczeństwo jest bogatsze, podobnie i całe państwo.
Alleluja i do przodu! Popieram, a co do lektur to np. taki Sienkiewicz już dawno powinien być usunięty z zestawu za... zbyt dużą dawkę rasizmu w sporej części dzieł.
Prawie pół roku siedzą w domu i podwyżek żądają? Za co?
Gimnazja zlikwidować!
tylko strajki im wychodzą jak górnikom dajcie dajcie dojna krowa a jakoś nie pomyślą że średnia pensja 5400zł brutto to nie jest mało ostatni bastion komunistycznych grantów ludzie strajk a gdzie dzieci kiedy nadrobią materiał itd.....
ludzie mądrzy rozumieją, że to pracodawca decyduje o tym kogo i na jaki okres zatrudnia, a nauczyciele tego nie mogą zrozumieć i chcą zmusić swojego pracodawcę do czegoś co się nie opłaca ani dzieciom, ani podatnikom
eliza z ust mi to wyjęłaś, już się zastanawiam, że przy sejmie powinni mieć taki domek narzędziowy, na transparenty, bo i tak regularnie co 2-3 lata strajkują. Już się do tego przyzwyczailiśmy. Albo niech chwile poczekają to górnicy lub inna postkomunistyczna grupa przejmie transparenty. Ludzie po kilku kierunkach, nie rzadko znający język obcy w handlu pracuje i nawet jak się o wolne w niedziele upomnieli to larum. Co do pracy nauczyciel, ni bądźcie hipokrytami nikt nikogo nie zatrudni na nauczyciela bez układu, układziku, czy jak kto woli placów. Zaraz poleci hajt ale taka jest rzeczywistość i żadne jej zaklinanie tego nie zmieni.
Po górnikach to chyba najbardziej rozczeniowa grupa:P
Podaj odpowiedź ilu uczniów przypada na jednego nauczyciela ?
" Nam nie potrzebni są ludzie mądrzy, tylko posłuszni". Józef Stalin.
Alleluja i do przodu! Popieram, a co do lektur to np. taki Sienkiewicz już dawno powinien być usunięty z zestawu za... rasizm w większości dzieł .
Ja nauczycielka też jestem za. Chcę pracować 8 godzin, w szkole sprawdzać klasówki, przygotowywać sprawdziany, karty pracy do zajęć, korzystając ze szkolnej drukarki a nie prywatnej, organizować wywiadówki, uczestniczyć w radach pedagogicznych, wypełniać dokumentację szkolną, załatwiać sprawy wychowawcze, przygotowywać projekty i wszelkiej maści uroczystości i przedsięwzięcia w godzinach pracy. A o 16.00 wyjść do domu i mieć czas dla rodziny. Zamiast długich wakacji i ferii prawo do choćby dwóch dni urlopu na żądanie jak każdy pracownik w tym kraju i godziwe zarobki. Już nawet robiono przymiarki, aby taki system wprowadzić. W kilkudziesięciu eksperymentalnych placówkach w Polsce ewidencjonowano czas pracy nauczycieli. Szybko z pomysłu zrezygnowano, choć w środowisku nauczycielskim miał coraz więcej zwolenników.
Wszyscy dla wszystkich
Murarz domy buduje,
Krawiec szyje ubrania,
Ale gdzieżby co uszył,
Gdyby nie miał mieszkania?
A i murarz by przecie
Na robotę nie ruszył,
Gdyby krawiec mu spodni
I fartucha nie uszył.
Piekarz musi mieć buty,
Więc do szewca iść trzeba,
No, a gdyby nie piekarz,
Toby szewc nie miał chleba.
Tak dla wspólnej korzyści
I dla dobra wspólnego
Wszyscy muszą pracować,
Mój maleńki kolego.
Jak patrzę na lektury zreformowanej szkoły, to skóra cierpnie, dzieciaki mają czytać "Syzyfowe prace", "Siłaczkę", "Janko Muzykant", "Quo vadis", "Katarynkę", "Kamizelkę", "W pamiętniku Zofii Bobrówny" - książki zbyt trudne lub tak archaiczne, że ich nie będą rozumieć. Zmieniła się rzeczywistość, potrzeby i zainteresowania dzieci, ale pracownicy ministerstwa tego nie rozumieją. Kanon jak sprzed 30 lat.
Nauczyciele - pewna grupa zawodowa. Nie tak silna ekonomicznie jak lekarze czy prawnicy. Jeszcze nie tak bezwolna jak urzędnicy i tak zepsuta jak politycy. Pracują za przeciętne pieniądze tłumacząc dzieciom wiele rzeczy nieprzydatnych w życiu. W większości stanowią ją kobiety. Dla nich to dobra praca - pieniądze zarabiają mężowie. Dziś szkoła i nauczyciele są potrzebni głownie po to aby ktoś zajął się dziećmi w świecie zapracowanych i bardzo zajętych rodziców. Świat uciekł daleko do przodu, a bardzo duża część pedagogów została na przystanku w XX wieku. Są sfrustrowani gdyż każe im się uczyć wielu rzeczy nieprzydatnych i zwyczajnie niepotrzebnych. Nowa podstawa jeszcze to pogłębia. Do tego coraz mniej dzieci i kolejne zwolnienia na horyzoncie. Trudno odnaleźć się w nowych czasach, ale nie tylko nauczycielom. Tylko im trudno się do tego przyzwyczaić, że coś się kończy i dlatego jeszcze się buntują. O roli związków lepiej się nie wypowiadać , a niektórych komentujących należy pominąć milczeniem. Widać, że było im w szkole wybitnie źle.
Jestem za, zgadzam się całkowicie. Mam nawet propozycję, żeby nauczyciele w naszym kraju zarabiali tyle co w Niemczech, czyli 2500 euro, ale na takich zasadach jak tam obowiązują, tj, 8 godzinny dzień pracy i 26 dni urlopu w roku, jedna wolna sobota w miesiącu. Mój syn uczęszczał na korepetycje z matematyki, 50 zł za godzinę lekcyjną, czyli około 65 zł na godzinę - KTO Z PAŃSTWA MA TAKĄ STAWKĘ
widać, ze matołek... nie musisz się podpisywać :-)
szkoła państwowa zawsze będzie ideologiczna, kiedy rządziło PO też tak było tylko wtedy wprowadzano inną ideologie. Skąd są finansowane te wszystkie rady które krytykują reformę? XIX-wieczne wzorce były dobre, bo wtedy ludzie cenili wiedzę i doświadczenie, a teraz liczy się dobra ocena, a dziecko może mieć pusto w głowie.
prawo tak reguluje prawa nauczyciela jak nauczyciele to sobie wywalczyli protestami
Czytając te wszystkie wpisy z "poparciem" dla nauczycieli nie dziwię się, że pociechy tych komentujących z takim znawstwem tematu mają dokładnie takie samo zdanie o nauce, jak ich szanowni rodzice. Ryba psuje się od głowy... Tylko dlaczego biegną później do tych nauczycieli i szukają pomocy, bo sami nie radzą sobie ze swoimi "skarbami". Najłatwiej jest napisać, że tylko ja jestem pracowity, niezbędny, tyram na ich szalone pensje, a oni tylko pierdzą w stołki i nic im się nie należy. Szanujmy siebie, ale szanujmy tez innych. Ciekawe ilu z Was tak odważnie tu piszących chciałoby próbować przez pół dnia nauczyć czegoś swoje dziecko pomnożone przez 27. Najpierw pomyślmy, a później krytykujmy.... Może dzieci od nas nauczą się szacunku do innych....? Pozdrawiam
głupi nauczyciele, głupi rodzice, głupie dzieci, a tylko komentujący mają patent na mądrość.....
Patrząc na forum, dochodzą do jednego wniosku. Na pewno troszczycie się o przyszłość waszych dzieci. Doradźcie im, aby zostały nauczycielami. Będą w przyszłości mieć mało pracy, mało stresów, duże zarobki, dorobią na korkach, a w bonusie prestiż i wdzięczność rodziców.
Ja jestem po kierunkowych studiach uniwersyteckich i co najmniej moich 20 koleżanek z pracy, kilka osób po politechnice, wszyscy skończyliśmy uczelnie państwowe. Ale ty zapewne wiesz lepiej. Ludzie po szkółkach nauczycielskich to już są dawno na emeryturach.
Miłość do jedynej słusznej partii wielu oślepiła i ogłuszyła - co wynika z komentarzy. Jaka reforma? Pisana na kolanie, doświadczy przede wszystkim dzieci. Nauczyciele muszą głosno mowić o głupocie tych co wprowadzają chaos w systemie edukacji.
Czy wiecie Państwo, że w znowelizowanych przepisach oświatowych szkoła już nie wspiera rodziców w wychowaniu, ale wychowuje w duchu wartości które jakiś urzędnik z MEN arbitralnie uznał za istotne? Szkoła ideologiczna, z archaiczną podstawą programową, na której suchej nitki nie pozostawiło wielu ekspertów, m.in. Rada Języka Polskiego, Polska Akademia Nauk, środowisko akademickie; XIX-wieczne wzorce, ogrom niepraktycznej wiedzy encyklopedycznej - to zafundowano naszym dzieciom. Uczniowie klas VI niektóre treści będą mieć po raz drugi, a wielu nie będą mieć wcale. Dzięki temu, że zmienia się reguły w trakcie biegu. Dlatego nie przewidziano dla tego eksperymentalnego rocznika egzaminu z przedmiotów przyrodniczych i historii. Taki egzamin pokazałby, że nasze dzieci będą miały braki. Na tym się skupmy, a nie krytyce nauczycieli.
O co walczymy .O stołki dla siebie. A gdzie w tym wszystkim misja gdzie dobro dzieci.
Dzieci o połowę mniej a nauczycieli tyle samo.Nie znam dziecka które by nie chodziło na korepetycje poziom nauczania coraz niższy a oni chcą podwyżek i dożywotnia gwarancji pracy ŻENADA.
a jakiez to nadzwyczajne wyksztalcenie maja nauczyciele.Ilu nauczycieli jest po kierunkowych studiach uniwersyteckich albo politehnicznych, 5 do 10 procent,reszta to po szkolkach nauczycielsk9ich lub podyplomowych glownie w szkolach prywatnych.
"do anka" poczytaj przepisy o urzędnikach, o nauczycielach i o sporach zbiorowych. Nie ważne jak Ty pojmujesz stanowisko nauczyciela - ważne jest jak regulują to przepisy prawa.
niektóre komentarze to żenada każdy jest kowalem swego losu więć Ci co tak idiotycznie komentują mogli się uczyć i zostać nauczycielem
jakos tego nie widze. reformy edukacji sa potrzebne a nauczyciele za bardzo sie przyzwyczaili do tego co jest. nikt nie kaze byc nauczycielem, przebranzowcie sie drodzy panstwo
a człowiek pracuje u prywaciarza i se co jedynie przekląć po cichu może jak mu źle albo się zwolnić.... a ci cały czas strajki i strajki ....
ehhhh.... a po pracy do domu i tłumaczyć dzieciom czego to się w szkole (nie) nauczyły
Nauczyciel nie jest pracowanikiem, tylko urzędnikiem, bo pieniądze dostaje z naszych podatków.
Pracownik może walczyć o swoje prawa z tym, że prawem pracodawcy, a nie pracownika, jest decydowanie o tym kogo i na ile zatrudnia.
ale to im się nie opłaca, więc w godzinach szkolnych wolą pracować na odwal się, a na korkach tłumaczyć dzieciom jak należy
Widzę, że wielu wypowiadających się na forum nie zna zasad demokracji, ale głos chętnie zabiera. Strajk to jest prawo pracownika, w państwie demokratycznym, do tego aby mógł dochodzić swoich praw. O tym dzieci uczą się między innymi w szkołach - jak do tej pory tylko teoretycznie. Teraz mają lekcję demokracji w praktyce.
nauczyciele nauczyciele zawsze strajkują co jaka reforma strajki,ale czy o dobro dzieci i dobre nauczanie tu chodzi chyba nie ,,,,,,,,,,,,,,kasa podwyżki to wasz główny cel............dlaczego tyle dzieci musi zapitalać na korki i wam kaskę bulić bo na lekcjach w szkole wam się nie chce dzieci uczyć ,,,,,,,,,,,,bałagani kasa.
Brawo dla nauczycieli! To najlepsza lekcja dla uczniów, że w życiu nie liczą się żadne zasady, wartosci etyczne, etos nauczyciela i wychowawcy, tylko własna kasa! Strajkujący nauczyciele pokazują jak przebojem walczyć o swoje korzyści, nie przejmując się niczym i nikim, a już najmniej uczniami. Niech uczniowie wiedzą, kim są ci co ich uczą. Tak trzymać, a wychowacie swoich godnych następców.
Niech powiedzą jaka mają stawkę godzinową. I pamiętajmy, że u nich godzina to 45 minut. No chyba ze jest to godzina skrócona no to wtedy 30minut.
Dzień nauczyciela sobie zrobili. Kiedy oni pracują.
No oświata strajkuje i pracownicy administracji tez są zmuszeni do strajku i tradycyjnie zostaną olani i nie dostaną ani grosza (mowa o pracownikach administracji w szkołach)
Nic nie usprawiedliwia wciągania do sporów politycznych dzieci i młodzieży. Chcecie przekonywać od swoich racji to w wolnym czasie, po pracy.
zero odpowiedzialności.
Antoni to ty??? ;D
a może by tak zawalczyli by dzieci nie musiały chodzić do nich na "korki"
Rozumiem,że to sarkazm,bo chyba na poważnie tak nie myślisz ?
ciekawe kiedy nauczyciele zaczną walczyć o dobro dzieci
Może by się "szanowne" grono pedagogiczne najpierw wykazało pracą, tak jak inne grupy zawodowe (z znacznie niższymi poborami). Większość pracy za nich wykonują rodzice w domu lub na dodatkowych zajęciach inni nauczyciele. Cała karta nauczyciela to jakiś relikt rodem z PRLu. Rynek powinien sam weryfikować dobrych nauczycieli i wtedy zgoda niech zarabiają adekwatnie.
Artur - marna prowokacja, świadcząca tylko i wyłącznie o twoim niskim IQ.
sp10 zd wola to hamstwo i gdzie to podwyzki dawac zero tolerancij dla dzieci i rodzicow.naucztciela ciezko jest z rodzicami porozmawiac tylko odsylaja
Niech Kościół Katolicki zadba o Twój spokój duchowy, boś naładowany złymi emocjami.
Złość urodzie szkodzi!
A dzieci mają radochę, bo wolneee!
REFORMA JEST KONIECZNA !!!!
Warchoły nauczycielskie sterowane przez Niemców i komunistów z PO i Kodowców występują jawnie przeciw Polakom i Katolikom i Suwerennemu Narodowi który w większości popiera PIS ! Ta Targowica i zdrada powinna być ukarana!
PS: Możecie sobie szczekać, ale PIS w Polsce będzie rządził 30 lat minimum!, a Kościół Katolicki zadba o nasz spokój duchowy! Niech Zyje Prezes i Ojciec Dyrektor, a podżegacze won! Natomiast wieś niech się zajmie oraniem i sianiem i do polityki niech się nie miesza!
Więcej informacji
Akademia bliżej II ligi
Wczoraj, 20:54:06
Zduńska Wola
W Krakowie rozpoczął się turniej finałowy o awans do siatkarskiej II ligi kobiet. W swoim pierwszym meczu Akademia Siatkówki Zduńska Wola wygrała z TSS Gdańsk 3:0. Przed podopiecznymi Radosława Szymczaka jeszcze dwa spotkania. Do II ligi awansuje zwycięzca turnieju.
0
XI Marsz Pamięci ofiar obozu śmierci Kulmhof w Chełmnie nad Nerem
Wczoraj, 20:47:22
region
Dziś delegacje Szkoły Podstawowej im. kpt. pil. Stanisława Skarżyńskiego w Warcie oraz Stowarzyszenia im. Ireneusza Ślipka
uczestniczyły w XI Marszu Pamięci ofiar obozu śmierci Kulmhof w Chełmnie nad Nerem. Uroczystość w Lesie Rzuchowskim rozpoczęła się pod pomnikiem ofiar z napisem PAMIĘTAMY.
0
Żonkile na ulicach Zduńskiej Woli
Wczoraj, 15:04:07
Zduńska Wola
Dziś, 19 kwietnia, w 81. rocznicę wybuchu powstania w getcie żydowskim w Warszawie na ulicach Zduńskiej Woli pojawiły się żonkile. Te kwiaty są symbolem pamięci o bohaterskim zrywie ludności żydowskiej. W "Łączyn nas pamięć - akcja Żonkile" wzięła udział młodzież szkolna wraz z przedstawicielami samorządu i instytucji kultury.
2
Nasze Radio 104,7 FM
03:52
Królowie Życia
KombiNasze Radio 92,1 FM... nostalgicznie
03:52
Dom, który mam
Zdzisława Sośnicka
Update Required
To play the media you will need to either update your browser to a recent version or update your Flash plugin.