Linia kolejowa do remontu
W Urzędzie Miasta w Sieradzu odbyła się dziś prezentacja projektu dotyczącego planowanego remontu linii kolejowej nr 14 z Łodzi przez Łask, Zduńską Wolę i Sieradz do Ostrowa Wielkopolskiego. Dokument opracowany przez przez poznańską firmę projektową zawiera trzy różne warianty.
Pierwszy z nich to wariant podstawowy, pozostałe są kolejno poszerzone o dodatkowe rozwiązania, które docelowo mają poprawić prędkość transportu oraz zapewnić maksymalne bezpieczeństwo podróżnych na tej trasie.
- Jest to przede wszystkim dostosowanie do norm bezpieczeństwa linii kolejowej zgodnych z dyrektywami Unii Europejskiej. Chodzi tu głównie o zwiększenie na niej prędkości i likwidacji tak zwanych wąskich gardeł - tłumaczy Roman Adamczak z poznańskiej firmy projektowej, która opracowała dla linii kolejowej nr 14 trzy warianty modernizacyjne.
Który z nich zostanie wybrany do realizacji to już zależy od spółki PKP Polskie Linie Kolejowe. Będzie to uzależnione m.in. od aspektów ekonomicznych. Zaprezentowane dziś rozwiązania projektowe biorą pod uwagę głównie ruch aglomeracyjny, TLK, pociągów międzyregionalnych i pojedynczych przyspieszonych. W zależności od wariantów zakładana prędkość maksymalna dla pociągów na tej linii to 160 km/h.
Dzisiejsza prezentacja przygotowanego projektu była okazją do kolejnych pytań o dworzec PKP w Sieradzu, który po rewitalizacji prezentuje się pięknie i do tego zyskał na funkcjonalności; część podróżnych martwi jednak co z dodatkowymi miejscami parkingowymi dla samochodów, których jest tu zdecydowanie za mało.
Miasto już od jakiegoś czasu przekonuje spółkę PKP PLK do tego, by jakoś ten problem rozwiązać. Jeden z pomysłów to... przejście podziemne pod torami i wybudowanie po drugiej stronie peronów dodatkowego parkingu. To czy kolejarze wezmą takie rozwiązanie pod uwagę to na razie temat otwarty.
Komentarze
Dla porównania w Męckiej i Męce wsiada o połowę mniej ludzi niż na Warcie.
Chyba Pan nie zrozumiał przesłania mojego komentarza kłócąc się o kilka km/h. Pana interesują sztywne reguły, mnie dobro pasażerów i RZECZYWISTY rozwój kolei a zarazem prędkości pociągów, a nie tylko kosmetyczny i na pokaz.
To panu polecam czytanie ze zrozumieniem i wyciąganie wniosków oraz sensu wypowiedzi.
A jeśli już tak bardzo trzyma się Pan technicznych parametrów, to proszę mi wytłumaczyć, dlaczego Przewozy Regionalne kłamią w swoich pociągach na temat prędkości, bo na kilku odcinkach na trasie Sieradz - Opatówek na wyświetlaczach jest pokazywana prędkość PONAD 120 km/h?
Słaby argument na brak elementarnej wiedzy w temacie.
''przecież już teraz między Sieradzem a Opatówkiem na niektórych odcinkach pociągi rozwijają prędkość ponad 120 km/h''
Szanowny Panie! W życiu moim i moich poprzedników,którzy już nie żyją,a jezdzili tą linią jako maszyniści pociąg nie przekroczył V max 120 km/h. Czyżby jakaś nowa gra komputerowa bądz symulacja komputerowa powstała....???
za książki się weź i do szkoły won!
Wstydem jest, że na peronach sieradzkiego dworca nie ma żadnej wiaty, remontuje się dzisiaj po to, żeby było ładnie, nie po to, żeby było funkcjonalnie.
Większy parking przy takim miejscu jak dworzec kolejowy to podstawa, obowiązek. Drogi Kubo, żyjemy w XXI wieku, a ty podajesz argumenty, jakby nadal był XIX wiek. Parkingi przy dworcach, dobra komunikacja i warunki dla niepełnosprawnych to dzisiaj OBOWIĄZEK. Parking, to ja bym zabrał spod budynku starostwa, bo wygląda to tragicznie, a to właśnie tam największe panienki zamiast iść załatwić sprawę spacerkiem, wożą się swoimi zdezelowanymi złomami korkując reprezentatywną część miasta.
Być może parking po drugiej stronie peronów z przejściem podziemnym to dobry pomysł, bo w tej chwili nie ma dostępu do dworca i peronów od tej drugiej strony, ale nie wierzę, że PKP będzie chciało wydać na to pieniądze, mimo, iż efekt najprawdopodobniej byłby bardzo dobry.
Ale nie oszukujmy się, najważniejszy w tym momencie jest remont torów dostosowujący prędkość pociągów do 160 km/h. Każda mniejsza maksymalna prędkość między Łodzią a Ostrowem na linii biegnącej przecież dalej w dwie strony do Wrocławia i Poznania byłaby kompromitacją i wyrzuceniem pieniędzy w błoto, bo przecież już teraz między Sieradzem a Opatówkiem na niektórych odcinkach pociągi rozwijają prędkość ponad 120 km/h.
2/brak przejscia spod dworca na perony z zachodniej strony
3 /dziś wykoszono połowe skweru przed dworcem a co z 2 połówką
4/ parkingów jest za mało za mało
5 /po co przystanek na Sieradzu Warta DLA 2-3 OSÓB
w sumie to jeszczewiadukt powinien być na getta żydowskiego i na opiesińskiej coś powinni pokombinować i było by git
A co do samochodziarzy to: czy ciężko wam przejść na własnych nogach od kościoła "Jaworowe" czy Galerii Sieradzkiej i Gimnazjum Gminnego na stację?
Daleko nie na 15-20 minut spokojnym tempem.
Ale nie, to trzeba dupę wozić autem.
A jak rodzice mieszkający po za centrum przywiozą syna / córkę na dworzec PKP to nie mają gdzie zaparkować i tworzą się korki na drodze dojazdowej do stacji.
Ja mam na Stację 30-35 min drogi na nogach, ale idę bez najmniejszego problemu. I czasami bagaż jest naprawdę ciężki.
Szkoda, że redakcja nie zamieściła szczegółów poszczególnych wariantów. Wszak skoro była to prezentacja, to jak mniemam poszczególne warianty zostały szerzej omówione.